Leżałam na plecach, na boku nic konkretnego by się nie zapisało Miałam podpiete do brzucha ale często musiały przez dobrą chwilę szukać w którym miejscu podpiąć albo nawet w trakcie zapisu zmieniać miejsce bo młoda się tak wierciła, że 'sygnał' był zgubiony i robiły mi rzadziej to ktg.. Ja miałam tylko rano + 2 razy osluchane tym przensonym przy zmianie dyżuru położnych. U Ciebie też pewnie się zmieniają lekarze dyżurni.. I każdy mówi to samo czy jednak mają różne zdania? Może jutro przyjdzie taki, który stwierdzi, że wszystko ok i cię wypisząNiby miala cos powiedzieć ale nie wiem teraz bedzie tydzien na urlopie wiec nie wiem...moze pomysle o tej poloznej srodowiskowej... bardzo bym chciała wyjsc bo usg III trymestru chce zrobic prywatnie tam gdzie I i II trymestr...myślałam o tym zeby wyjsc sama ale wiesz jak to jest potem bedzie ze to moja wina itp jeszcze pomysle do srody co robic...a Ty jak lezalas do badania? I gdzie mialas podpiete?
reklama
Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 279
Niestety chyba ta jedna "ządzi" bo wczoraj byla inna i ze trzeba poczekac na ta co dzis byla no moj maly tez sie strasznie kreci...Leżałam na plecach, na boku nic konkretnego by się nie zapisało Miałam podpiete do brzucha ale często musiały przez dobrą chwilę szukać w którym miejscu podpiąć albo nawet w trakcie zapisu zmieniać miejsce bo młoda się tak wierciła, że 'sygnał' był zgubiony i robiły mi rzadziej to ktg.. Ja miałam tylko rano + 2 razy osluchane tym przensonym przy zmianie dyżuru położnych. U Ciebie też pewnie się zmieniają lekarze dyżurni.. I każdy mówi to samo czy jednak mają różne zdania? Może jutro przyjdzie taki, który stwierdzi, że wszystko ok i cię wypiszą
Ogólnie to dzieci się bardziej wiercą jak się leży niz jak się ruszamy więc może po prostu bardziej się wierci bo dużo leżysz polecam włączyć relaksację na YouTube. Ja sobie często włączałam w szpitaluNiestety chyba ta jedna "ządzi" bo wczoraj byla inna i ze trzeba poczekac na ta co dzis byla no moj maly tez sie strasznie kreci...
Katarzyna21st
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2018
- Postów
- 195
Cześć
Jestem teraz w 23 tc i tak od dwóch dni czuje takie mocniejsze twardnienie brzucha,że powoduje to dyskomfort przy chodzeniu.Byłam parę dni temu u gina na wizycie i zgłaszałam mu to i stwierdził, że jest wszystko ok,ale szyjke zbadał tylko na fotelu nie przez usg.I nie wiem teraz czy jest wszystko w porządku, ale te twardnienia od dwóch dni są mocniejsze .Czy przez te parę dni ,mogło się coś zmienić Tam? Myślicie,że i tak powinnam mu to zgłosić?Profilaktycznie wzięłam nospe i jak poleze to ten brzuch dopiero wtedy robi się miękki.Inaczej od razu twardnieje.
Jestem teraz w 23 tc i tak od dwóch dni czuje takie mocniejsze twardnienie brzucha,że powoduje to dyskomfort przy chodzeniu.Byłam parę dni temu u gina na wizycie i zgłaszałam mu to i stwierdził, że jest wszystko ok,ale szyjke zbadał tylko na fotelu nie przez usg.I nie wiem teraz czy jest wszystko w porządku, ale te twardnienia od dwóch dni są mocniejsze .Czy przez te parę dni ,mogło się coś zmienić Tam? Myślicie,że i tak powinnam mu to zgłosić?Profilaktycznie wzięłam nospe i jak poleze to ten brzuch dopiero wtedy robi się miękki.Inaczej od razu twardnieje.
Mi czasem twardnieje też od jak więcej zjem albo zjem cos co gorzej się trawi...ale jak nie jesteś pewna to leż więcej albo jedz na IP i sprawdź czy wszystko ok... A masz problemy z szyjka?Cześć
Jestem teraz w 23 tc i tak od dwóch dni czuje takie mocniejsze twardnienie brzucha,że powoduje to dyskomfort przy chodzeniu.Byłam parę dni temu u gina na wizycie i zgłaszałam mu to i stwierdził, że jest wszystko ok,ale szyjke zbadał tylko na fotelu nie przez usg.I nie wiem teraz czy jest wszystko w porządku, ale te twardnienia od dwóch dni są mocniejsze .Czy przez te parę dni ,mogło się coś zmienić Tam? Myślicie,że i tak powinnam mu to zgłosić?Profilaktycznie wzięłam nospe i jak poleze to ten brzuch dopiero wtedy robi się miękki.Inaczej od razu twardnieje.
Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 279
Dziewczyny nie wiem co robic...czy wypisac sie na wlasne zadanie, kupic detektor tetna i mierzyć w domu w piatek 16 lipca mam USG III trymestru..i jakby bylo cos nie tak wrocic z usg szpitalnego wszystko w porzadku, plamienia po pesarze juz nie ma, nie czuje go itp.sama nie wiem co robic..jejciu☹
Skoro więcej sobie szkodzisz tym stresem to się nie zastanawiaj. W ostateczności wrócić zawsze możesz. Detektor tętna to dobra rzecz dla własnego spokoju, polecam.Dziewczyny nie wiem co robic...czy wypisac sie na wlasne zadanie, kupic detektor tetna i mierzyć w domu w piatek 16 lipca mam USG III trymestru..i jakby bylo cos nie tak wrocic z usg szpitalnego wszystko w porzadku, plamienia po pesarze juz nie ma, nie czuje go itp.sama nie wiem co robic..jejciu☹
Muszę ponarzekać na ten 3 trymestr... Odkąd w niego weszłam, moje samopoczucie z dnia na dzień się psuje. A to coś mnie kłuje, a to coś ciągnie, mały się napina, że aż mam asymetryczny brzuch, nasiliły się mam wrażenie wzdęcia, od których wszystko mam napięte, przekręcać się na łóżku coraz ciężej... Ech, a ja czasem wpadam w panikę, bo przecież parę tygodni temu nastraszyli mnie porodem przedwczesnym i pierwsze co myślę, "czy to już?" I jeszcze teściowa patrzy na mnie jak na lenia, kiedy odpoczywam, bo jak to tak nic nie robić, ona przecież jeszcze kilka godzin przed porodem buraki hakała... Niech już będzie wrzesień
Klaudia 1410
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2021
- Postów
- 106
Muszę ponarzekać na ten 3 trymestr... Odkąd w niego weszłam, moje samopoczucie z dnia na dzień się psuje. A to coś mnie kłuje, a to coś ciągnie, mały się napina, że aż mam asymetryczny brzuch, nasiliły się mam wrażenie wzdęcia, od których wszystko mam napięte, przekręcać się na łóżku coraz ciężej... Ech, a ja czasem wpadam w panikę, bo przecież parę tygodni temu nastraszyli mnie porodem przedwczesnym i pierwsze co myślę, "czy to już?" I jeszcze teściowa patrzy na mnie jak na lenia, kiedy odpoczywam, bo jak to tak nic nie robić, ona przecież jeszcze kilka godzin przed porodem buraki hakała... Niech już będzie wrzesień
Myślałam, ze tylko ja tak mam. Jestem prawie w 32 tc, albo mnie coś kłuje albo co chwile do łazienki muszę biegać i się boje, ze szyjka pewnie się skróciła albo te dziwne napinanie brzucha po jednej stronie albo jakieś twarde górki na nim… Maluszek jest już nisko i mam wrażenie, ze zaraz wystawi mi glowe Zwariuje
reklama
W razie czego, jakbyś wróciła to nie mogą ci odmówić pomocy i przyjęcia na IP/do szpitala. Zadzwoń do położnej środowiskowej, zadzwoń do swojej lekarki powiedz co zamierzasz i jak ona to widzi, może umów się z nią na częstsze wizyty i ktg. Mnie chcieli zatrzymać w szpitalu na ponad 3msc ale się nie zgodziłam, miałam rozne myśli w tym też 'jak będą na mnie patrzeć jak coś się wydarzy i tu wrócę..' teraz wiem, że była to najlepsza decyzjaDziewczyny nie wiem co robic...czy wypisac sie na wlasne zadanie, kupic detektor tetna i mierzyć w domu w piatek 16 lipca mam USG III trymestru..i jakby bylo cos nie tak wrocic z usg szpitalnego wszystko w porzadku, plamienia po pesarze juz nie ma, nie czuje go itp.sama nie wiem co robic..jejciu☹
Podziel się: