Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja ze względu na bardzo mały przyrost wagi (5 kg) i bardzo maly brzuch, niestety nie będę dobrym przykładem - ja czuję masakrycznie ruchy, jakby mi czołg jezdził w środku i do tego na imadle mnie rozciągali. Rozpychanie ciężko mi od skurczu odróżnić. Dziś na ktg wyszedł skurcz na 100 a wg mnie to był ruch młodej.
I co juz w szpitalu? Jak nastroj? Jutro juz cc?
.Będę trzymac mocno kciuki! Już jutro będziesz miała to za sobą, a za kilka dni będziesz z dzidzią w domu <3 Cudowna perspektywa! Powodzenia!Dziewczyny, ja się melduję z oddziału Patologii Ciąży, w oczekiwaniu na jutrzejsze cc. Po blisko 8 tygodniach zdjęto mi pessar (wg mnie to nie bolało, ale nie należało do przyjemnych), było trochę krwi, ale ponoć się zdarza. Skurcze się dość mocne piszą, dostałam zastrzyk z nospy. Szyjka w badaniu palpacyjnym 0.5 cm, ale bez większego rozwarcia (1.5-2.00 cm). Trochę było mi żal tego pessara, mogli już zdjąć jutro, ale trudno - mam nadzieję, że rozpakujemy się dopiero jutro rano
A o ktorej ta cesarka wiadomo?Dziewczyny, ja się melduję z oddziału Patologii Ciąży, w oczekiwaniu na jutrzejsze cc. Po blisko 8 tygodniach zdjęto mi pessar (wg mnie to nie bolało, ale nie należało do przyjemnych), było trochę krwi, ale ponoć się zdarza. Skurcze się dość mocne piszą, dostałam zastrzyk z nospy. Szyjka w badaniu palpacyjnym 0.5 cm, ale bez większego rozwarcia (1.5-2.00 cm). Trochę było mi żal tego pessara, mogli już zdjąć jutro, ale trudno - mam nadzieję, że rozpakujemy się dopiero jutro rano
czekamy na wieści!!! I trzymamy kciuki!
Widzę, że juz co niektóre do porodu gotowe Trzymam za Was wszystkie kciuki, mocno, mocno!!! A co do bólu porodowego - pisałyscie, ze sie boicie, ze im blizej tym gorzej... Ja mam za sobą dwa porody po oksy. Nie stresowalam sie przed zadnym. Przed ostatnim to nawet wlaczylam sobie jakis filmik z netu - kobieta wrzucila swoj porod 
Rodzila na golasa, w jakims potoku, w lesie, obok niej skakala gromadka jej dzieci, maz z kamerą, wszyscy jej tam zagladali i czekali az dziecko wyjdzie Totalny luz blus
Teoretycznie o 10, ale skurcze się piszą pomimo zastrzyku rozkurczowego, rozwarcie na 2 palce, więc tak naprawdę czekam w zawieszeniu, czy coś się rozkręci wcześniej, czy nie. Muszę być w pogotowiu. Także dziś raczej nie pośpię z emocji.A o ktorej ta cesarka wiadomo?
No jak uważasz, ale to Twoja ostatnia szansa, żeby sobie pospać
Potem to wiesz.... 
Mały czołg jeździ w brzuchu, skurcze się piszą. Myślenie o białym piasku i morzu nie pomagaNo jak uważasz, ale to Twoja ostatnia szansa, żeby sobie pospać
. Ja bym bardzo chętnie się przespała, tylko okoliczności brakuje 
.Faktycznie bez sensu sciagneli dzis ten pessar, choc ja z 2cm rozwarciem 2 tyg latalam co prawda bsz skurczy no nic trzymamy kciuki! A skurcze bolesne? Ale powiem Ci ze dla laktacji i ogolnie dla dziecka dobrze nawet przy cc zeby sie porod sam zaczal, wiem ze nieraz nawet daja chwilę poczekac az dziecko tam e tym kanale rodnym troche pobuszuje wtedy jakies odporności nabiera jakos tak dla laktacji na pewno super-idzie sygnal do mozgu ze jest poród j trzeba bar mleczny uruchamiacMały czołg jeździ w brzuchu, skurcze się piszą. Myślenie o białym piasku i morzu nie pomaga
