reklama
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Taki spokój bije od tego posta Już tak niewiele dzieli Cię od porodu, dałaś radę
Od godziny nie mogę sobie miejsca znaleźć, przez ta patologie w PF
Ja tu zaczelam pisać, ze ci zazdroszczę takiej rodzinki z prowiantem, a Ty mi tu z takimi strachami hehe czyli jednak te namooty na covida mi się przydadzą
Gosia903488
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2020
- Postów
- 1 007
A nie znieśli u Was, że do porodu naturalnego partner może być (w sumie w trakcie całego porodu aż do 2h po)? W całej praktycznie W-wie już tak to funkcjonuje. W niektórych szpitalach wymagają testu od partnera, ale nie w każdym. Tu, gdzie leżę partnerzy wchodzą nawet na IP (niezgodnie z wytycznymi, ale nikomu nie chce się z tym użerać).Ooo pięknie!!! Oszaleję. A co z resztą personelu?
A w jakim szpitalu jesteś w Warszawie, jeśli możesz powiedzieć? Bo ja też będę rodziła w Warszawie, trochę boje się, że jakby coś się zaczęło wcześniej dziać, to utknę w korku bo od mojej strony rano i popołudniu strasznie się korkuje dojazdA nie znieśli u Was, że do porodu naturalnego partner może być (w sumie w trakcie całego porodu aż do 2h po)? W całej praktycznie W-wie już tak to funkcjonuje. W niektórych szpitalach wymagają testu od partnera, ale nie w każdym. Tu, gdzie leżę partnerzy wchodzą nawet na IP (niezgodnie z wytycznymi, ale nikomu nie chce się z tym użerać).
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
A nie znieśli u Was, że do porodu naturalnego partner może być (w sumie w trakcie całego porodu aż do 2h po)? W całej praktycznie W-wie już tak to funkcjonuje. W niektórych szpitalach wymagają testu od partnera, ale nie w każdym. Tu, gdzie leżę partnerzy wchodzą nawet na IP (niezgodnie z wytycznymi, ale nikomu nie chce się z tym użerać).
Niestety nie i moj lekarz mowił, ze do konca roku to się raczej nie zmieni ale jak bedzie to nie wiem. Placówka jest bardzo oblegana jezeli chodzi o porodówkę i pobyt w szpitalu. Trochę ich rozumiem, a trochę nie, bo przecież z mężem sypiam w jednym łóżku więc jak on cos ma to i ja mogę mieć. Juz się pogodziłam z tym, ze będę sama przy porodzie ale zawsze jest to "ale"
@Amnesia ale to szybko u Ciebie zleciało, teraz to już spokojnie masz donoszona ciążę
@Gosia903488 trzymam kciuki i na pewno wytrwacie te 19 dni
Dzisiaj w dzień zadzwoniła do mnie z życzeniami imieninowymi teściowa i co usłyszałam hahaha że głos mi się zmienił i ona mi wróży że w ciągu najbliższych dwóch tygodni urodzę potem powiedziała że żartuje serio to mnie nastraszyła, bo chce wytrwać minimum do 36 tygodnia. A to 3 tygodnie przed nami. I tak cały dzień truje mężowi, że co jak zacznę wcześniej rodzić albo że przegapie sygnaly porodu, już zaczynam się bać bo to 33 tc
A tak leżę cały dzień, bo plecy coś mnie bolą ale wybaczcie mi, co jesteście na diecie cukrzycowej, zjem zaraz mój prezent od męża - sernik
@Gosia903488 trzymam kciuki i na pewno wytrwacie te 19 dni
Dzisiaj w dzień zadzwoniła do mnie z życzeniami imieninowymi teściowa i co usłyszałam hahaha że głos mi się zmienił i ona mi wróży że w ciągu najbliższych dwóch tygodni urodzę potem powiedziała że żartuje serio to mnie nastraszyła, bo chce wytrwać minimum do 36 tygodnia. A to 3 tygodnie przed nami. I tak cały dzień truje mężowi, że co jak zacznę wcześniej rodzić albo że przegapie sygnaly porodu, już zaczynam się bać bo to 33 tc
A tak leżę cały dzień, bo plecy coś mnie bolą ale wybaczcie mi, co jesteście na diecie cukrzycowej, zjem zaraz mój prezent od męża - sernik
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
@Amnesia ale to szybko u Ciebie zleciało, teraz to już spokojnie masz donoszona ciążę
@Gosia903488 trzymam kciuki i na pewno wytrwacie te 19 dni
Dzisiaj w dzień zadzwoniła do mnie z życzeniami imieninowymi teściowa i co usłyszałam hahaha że głos mi się zmienił i ona mi wróży że w ciągu najbliższych dwóch tygodni urodzę potem powiedziała że żartuje serio to mnie nastraszyła, bo chce wytrwać minimum do 36 tygodnia. A to 3 tygodnie przed nami. I tak cały dzień truje mężowi, że co jak zacznę wcześniej rodzić albo że przegapie sygnaly porodu, już zaczynam się bać bo to 33 tc
A tak leżę cały dzień, bo plecy coś mnie bolą ale wybaczcie mi, co jesteście na diecie cukrzycowej, zjem zaraz mój prezent od męża - sernik
Ja sernik kocham.. teraz to mi się taki eksluzywny rarytas wydaje
Masz rację wg mnie to bez sensu, codziennie jesteśmy że swoimi mężami, a w szpitalu, że nie mogą z nami być. A cały personel codziennie wraca do domu i spotyka ludzi i jest ok. Wg mnie to wszystko zrobilo mocno chore.Niestety nie i moj lekarz mowił, ze do konca roku to się raczej nie zmieni ale jak bedzie to nie wiem. Placówka jest bardzo oblegana jezeli chodzi o porodówkę i pobyt w szpitalu. Trochę ich rozumiem, a trochę nie, bo przecież z mężem sypiam w jednym łóżku więc jak on cos ma to i ja mogę mieć. Juz się pogodziłam z tym, ze będę sama przy porodzie ale zawsze jest to "ale"
jestemtu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2019
- Postów
- 389
Hej, przepraszam że wczoraj się nie odezwałam ale załapałam lekkiego doła po wizycie.. Dobrą wiadomością jest to że torbielki które były w główce wchłonęły się [emoji6][emoji123] ale szyjką niestety nie współpracuje i znowu się skraca.. Nie ma jeszcze tragedii chyba bo ma 28 mm ale gin zalecił jednak założenie pessaru ze względu na to że ta długość tak się waha. Wczoraj pobrał wymaz i czekamy na wyniki. Mam nadzieję że będzie ok bo od początku ciąży praktycznie zmagam się z infekcją bakteryjną ale teraz jestem po leczeniu Fluomizinem czy jakoś tak.
No a co do tego pessara.. Dziewczyny, czy to raczej ułatwia czy utrudnia funkcjonowanie? Bo tak jak pisałam, mimo że jestem leżącą to każda najmniejsza nawet aktywność sprawia że boli mnie kręgosłup i ciągnie podbrzusze. Czy z pessarem będzie lepiej?
No a co do tego pessara.. Dziewczyny, czy to raczej ułatwia czy utrudnia funkcjonowanie? Bo tak jak pisałam, mimo że jestem leżącą to każda najmniejsza nawet aktywność sprawia że boli mnie kręgosłup i ciągnie podbrzusze. Czy z pessarem będzie lepiej?
No właśnie mi też nie dali.. szkoda że razem z dzieckiem nie wychodzi taka instrukcja [emoji28] ja tego nie pisalam, żeby się wymądrzać czy coś bo w tym temacie to nadal jestem zielona..ale ot tak, może coś po prostu się przyda jeśli źle to odebrałaś to przepraszam
A synek cuuudowny! [emoji2956]
@jestemtu jak tam dzisiaj na wizycie? Jak szyjka?
reklama
Gosia903488
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2020
- Postów
- 1 007
W W.Orłowskiego.A w jakim szpitalu jesteś w Warszawie, jeśli możesz powiedzieć? Bo ja też będę rodziła w Warszawie, trochę boje się, że jakby coś się zaczęło wcześniej dziać, to utknę w korku bo od mojej strony rano i popołudniu strasznie się korkuje dojazd
Natomiast 1 poród miałam w Zofii.
A położną lub/i lekarza masz z jakiegoś szpitala? Ja też jestem spoza W-wy, więc rozumiem, u mnie cc, więc chociaż to zmartwienie mam z głowy.
Podziel się: