reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Hej dziewczyny. Mam nadzieje ze dzisiejszy dzień będzie lepszy od wczorajszego. Ja dalej w szpitalu i może w czwartej wyjdę. Poprosiłam lekarza o te krzywa cukrzycowa i powiedział ze mi zrobią w szpitalu żebym później juz nie jeździła nigdzie. Posiew z moczu i pochwy ujemny. A na moje pytania dlaczego ten brzuch twardnieje przy wstawaniu to powiedział ze badania są ok i taka moja uroda 😕 dziwne to dla mnie. Martwi mnie tylko dzisiaj jedna rzecz -pobolewa mnie w dole brzucha tak w połowie wysokości między pepkiem a spojeniem. Zgłaszałam mu to ale dalej mówi ze mocz ok wiec to nie pęcherz . Trochę lepiej jest jak się położę na wznak i podłoże poduszkę pod pupę. Mialyscie coś takiego? Poczułam się trochę z ignorowana przez niego. Powiedział ze szyjke zbada w czwartek jak będę wychodzić ale nie przez usiebie dopochwowo. Sama nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim. 😕
 
Dodam tylko ze ten ból zaczyna się wtedy gdy wstaje i usiadł na chwile do posiku a ustępuje leków po położeniu na płasko i położeniu poduchy pod pupę. Macie jakieś teorie?
 
Ból może być powodowany przez grawitację. Wstajesz i jest większy nacisk na spojenie i pęcherz. Póki pracowałam do końca 6 mies nie było dnia by brzuch w pracy nie stwardniał. Teraz też nie raz mnie to łapie, badania ok, pessar siedzi. Wg mojego lekarza grawitacja działa a teraz to już wiadomo że i waga dziecka robi swoje. Po drugie dziecko może też uściskać jakieś nerwy i to też powoduje dyskomfort.
Rozciągają się więzadła zarówno macicy jak i miednicy, tym bardziej że to chyba Twoja pierwsza ciąża.
 
Oj tak lumpeks super rzecz.. Mmmm ja też napisałam pamiętnik z mojej niepłodności i walki o ciążę, robiłam samemu literki na łóżeczko z imieniem... Ale ostatnio totalny brak ochoty na coś kreatywnego.. Byle wstać, dzień przeleciał i iść spać.
Magdalena taka chyba nasza uroda.. Twardnienia mam od 21 tygodnia, a jak leżymy i wstanie y to czuć jeszcze bardziej... Niestety uciążliwe mega.. Chodzic ledwo. Się da.. Musimy przetrwac
 
Ból może być powodowany przez grawitację. Wstajesz i jest większy nacisk na spojenie i pęcherz. Póki pracowałam do końca 6 mies nie było dnia by brzuch w pracy nie stwardniał. Teraz też nie raz mnie to łapie, badania ok, pessar siedzi. Wg mojego lekarza grawitacja działa a teraz to już wiadomo że i waga dziecka robi swoje. Po drugie dziecko może też uściskać jakieś nerwy i to też powoduje dyskomfort.
Rozciągają się więzadła zarówno macicy jak i miednicy, tym bardziej że to chyba Twoja pierwsza ciąża.
Nie to moja druga ciąża. Tylko ze 8 lat temu rodziłam wiec kawał czasu. Ja jestem z tych co nie uprawiają sportu wiec moje mięśnie są a jakby ich nie było..
 
Oby to tylko uroda była. Bo nospa biorę i inne leki i praktycznie ciągle tylko leżę wiec lekarz nie wie czemu tak jest. Martwię się o te szyjkę czy to nie powoduje jej skracania. Lekarz twierdzi ze jak mam pessar to jest ok i nie powinna się skracać. Tylko z tego forum wiem ze jednak może się skrócić. A jak nie sprawdzi to skąd ma to wiedzieć.
 
reklama
No szyjka ma. Prawo się skracac.. Wazne żeby malutko...mi się skraca ciągle mimo lekow, lezenia i szwu.. Mialam 1.5 i też rozwarcie wewnętrzne.. Do tego szyjke tak miękka ze nie szlo założyć pessara.. I skurcze. Ratunkowo zalozyli szew i wyciągnęła się szyjka na 2.5 w 25 tyg. A mam już prawie 35 tydz.. Wiec małymi. Kroczkami, pod dobra opieka lekarza dajemy szansę kazdy tydz dla malenstwa...
 
Do góry