Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Jestem chyba jedyna z zaleconym normalnym trybem zycia...
Szyjka ma dalej 4 cm i nie ma rozwarcia. Ciekawe jak dlugo. Takze na ten moment moge nawet na drugie prenatalne jechac do innego miasta a to ponad godzina jazdy w jedna strone.
Dzisiaj sie chyba nawet odwaze na kino z przyjaciolkami :)
 
reklama
Dorotea. pisze:
Jestem chyba jedyna z zaleconym normalnym trybem zycia...
Szyjka ma dalej 4 cm i nie ma rozwarcia. Ciekawe jak dlugo. Takze na ten moment moge nawet na drugie prenatalne jechac do innego miasta a to ponad godzina jazdy w jedna strone.
Dzisiaj sie chyba nawet odwaze na kino z przyjaciolkami :)
Kliknij żeby rozwinąć...
U ciebie kochana jesteś zabezpieczona od samego początku wszystko tam dobrze trzyma bo ma na czym szyjka długa
 
Agatka29 pisze:
A w którym tyg szyjka zaczęła się skracać bo od 8 tyg lezysz ale to chyba nie z winy szyjki? Ja miałam spokój do 17 tyg później zaczęły się problemy ,miałam mieć założony pessar w tamtym tyg ale mam jakiś infekcje i trzeba wyleczyc w poniedziałek mam dzwonić do lekarza to mi powie kiedy nam podjechać we wtorek lub środę ,ja mam termin na 04.07 ale ciąża tydzień starsza z USG na 27.06 ale modlę się żeby wytrzymać do 34 tyg,pierwszy poród w 36 i też problem z szyjka od połowy ciąży ,a ty na kiedy nasz termin ? I jak sobie dajesz radę z tym leżeniem ? To twoja pierwsza ciąża?
Kliknij żeby rozwinąć...
Na początku były plamienia dlatego leżałam. Szyjka w 13 t.c. długa jednak rozwarcie się pojawiło na 0,5 cm po którym śladu nie ma. Termin 26 czerwiec. Z leżeniem mam dobre i złe dni. To jest druga ciąża, pierwsza utrata w 20 t.c.
 
Ostatnia edycja:
Dorotea. pisze:
Jestem chyba jedyna z zaleconym normalnym trybem zycia...
Szyjka ma dalej 4 cm i nie ma rozwarcia. Ciekawe jak dlugo. Takze na ten moment moge nawet na drugie prenatalne jechac do innego miasta a to ponad godzina jazdy w jedna strone.
Dzisiaj sie chyba nawet odwaze na kino z przyjaciolkami :)
Kliknij żeby rozwinąć...

To rozważnie, ale korzystaj z tego, że możesz normalnie funkcjonować :) mnie trzyma myśl, ze teraz jak wytrzymam jeszcze trochę to mała urodzi się w terminie, a nie jako wcześniak :) ale u mnie to kwestia kilku tygodni


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Supermami pisze:
Na początku były plamienia dlatego leżałam. Szyjka w 13 t.c. długa jednak rozwarcie się pojawiło na 0,5 cm po którym śladu nie ma. Termin 26 czerwiec. Z leżeniem mam dobre i złe dni. To jest druga ciąża, pierwsza utrata w 20 t.c.
Kliknij żeby rozwinąć...

Tez jestem po stracie, w 23 tygodniu.
W tej ciazy bez plamien, szwy zalozone planowo w 13 tygodniu. Jeden pobyt w szpitalu przez skurcze. I ciagniemy dalej.
 
Supermami pisze:
Na początku były plamienia dlatego leżałam. Szyjka w 13 t.c. długa jednak rozwarcie się pojawiło na 0,5 cm po którym śladu nie ma. Termin 26 czerwiec. Z leżeniem mam dobre i złe dni. To jest druga ciąża, pierwsza utrata w 20 t.c.
Kliknij żeby rozwinąć...
Przykro mna z powodu pierwszej stary ,te nasze szyjki są okropne
 
Agatka29 pisze:
Przykro mna z powodu pierwszej stary ,te nasze szyjki są okropne
Kliknij żeby rozwinąć...
Oj mega okropne jednak decydując się na ciąże byłam przekonana, że problemem była choroba genetyczna -trombofilia nie niewydolność szyjki. I o mały włos znowu by się to skończyło tragedią. Poprzedni lekarz nie mierzył szyjki i w 13 t.c. trafiając do innego lekarza miałam 0,5 cm rozwarcia.
 
reklama
Supermami pisze:
Oj mega okropne jednak decydując się na ciąże byłam przekonana, że problemem była choroba genetyczna -trombofilia nie niewydolność szyjki. I o mały włos znowu by się to skończyło tragedią. Poprzedni lekarz nie mierzył szyjki i w 13 t.c. trafiając do innego lekarza miałam 0,5 cm rozwarcia.
Kliknij żeby rozwinąć...
teraz będzie dobrze !!! Jestesmy na podobnym etapie ja dopiero od 2 tyg leże a bardziej się oszczędzam ile mogę bo w domu 3 latek ale jestem pełna nadziei że i tata ciążę donoszę do jakiegoś bezpieczenego tyg
I tu każdej z Nas tego życzę !!!
 
Do góry