reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

To jaką masz dlugą masz szyjkę? Bo moj gin chyba przewrazliwiony kaze mi polegiwac do 37tc a wiec do 01.12 ( moja 25mm twarda zamknieta) A Ty jestes 35 i juz nie musisz a moze Ty mialas krazek bo nie pamietam? Kuz mam dosc tego lezenia a z drugiej strony juz tak malo brakuje do pelnego bezpieczenstwa.
Nie mierzyła dziś usg tylko badała. Mogę chodzić w sensie wstawać z łóżka i koło siebie ogarnąć tj jedzenie zrobić i drobne rzeczy. Bo do tej pory leżałam plackiem. Mogę iść do sklepu obejrzeć np fotelik który zamówiłam... Innych rzeczy nie... Nie mam krążka ani nic... Ale ty chyba nie musisz leżeć plackiem tak jak ja leżałam przez trzy tygodnie
 
reklama
Nie mierzyła dziś usg tylko badała. Mogę chodzić w sensie wstawać z łóżka i koło siebie ogarnąć tj jedzenie zrobić i drobne rzeczy. Bo do tej pory leżałam plackiem. Mogę iść do sklepu obejrzeć np fotelik który zamówiłam... Innych rzeczy nie... Nie mam krążka ani nic... Ale ty chyba nie musisz leżeć plackiem tak jak ja leżałam przez trzy tygodnie
No nie plackiem nie leze ale dalej l4 leżące z zakazem schodzenia po schodach i jazdą samochodem. W domu porobie co nieco ale uziemiona jestem dalej... tyle co na badania przed wizytą wyjdę. kurcze ta koncowka najgorsza juz mi sie strasznie dluży.
Dobrze ze u Was wszystko w porządku!
 
Moja dr mam dziś powiedziała że 37-38 tc to już można rodzić spokojnie dlatego nawet luteine mam brać tylko do końca 36tc. A skoro szyjka przez trzy tyg się nie zmieniła w badaniu to super... Jakoś jestem spokojniejsza po tej wizycie... Łożysko jeszcze wysoko...
 
Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Od tygodnia leżakuję i zaczęłam czytać ten wątek od pierwszych stron żeby się podnieść na duchu i nie zwariować. W przeciągu tygodnia szyjka mi się niestety skróciła o 1 cm. Do tej pory czułam się świetnie: latałam do pracy, na zakupy, wyjścia ze znajomymi, pomagałam przy remoncie mieszkanka...nie wiem skąd i jak nabawiłam się ostrego zapalenia układu moczowego i zaczęły się jazdy :( Na szczęście szybko zaczęłam przyjmować antybiotyk, ale zaczęły się twardnienia brzucha czego następstwem jest nieszczęsne skrócenie szyjki z 3,9 cm na 2,8 cm i od strony Maleństwa szyja w kształcie "Y" (do tej pory była całkiem zamknięta)...boję się o Malutkiego :( Jutro idę zrobić wyniki czy ta głupia infekcja już przeszła - mam nadzieję że chociaż ten problem jest zażegnany...Kolejna wizyta dopiero 4 grudnia.
 
Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Od tygodnia leżakuję i zaczęłam czytać ten wątek od pierwszych stron żeby się podnieść na duchu i nie zwariować. W przeciągu tygodnia szyjka mi się niestety skróciła o 1 cm. Do tej pory czułam się świetnie: latałam do pracy, na zakupy, wyjścia ze znajomymi, pomagałam przy remoncie mieszkanka...nie wiem skąd i jak nabawiłam się ostrego zapalenia układu moczowego i zaczęły się jazdy :( Na szczęście szybko zaczęłam przyjmować antybiotyk, ale zaczęły się twardnienia brzucha czego następstwem jest nieszczęsne skrócenie szyjki z 3,9 cm na 2,8 cm i od strony Maleństwa szyja w kształcie "Y" (do tej pory była całkiem zamknięta)...boję się o Malutkiego :( Jutro idę zrobić wyniki czy ta głupia infekcja już przeszła - mam nadzieję że chociaż ten problem jest zażegnany...Kolejna wizyta dopiero 4 grudnia.
Witamy a w którym tygodniu ciąży jesteś!?
 
Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Od tygodnia leżakuję i zaczęłam czytać ten wątek od pierwszych stron żeby się podnieść na duchu i nie zwariować. W przeciągu tygodnia szyjka mi się niestety skróciła o 1 cm. Do tej pory czułam się świetnie: latałam do pracy, na zakupy, wyjścia ze znajomymi, pomagałam przy remoncie mieszkanka...nie wiem skąd i jak nabawiłam się ostrego zapalenia układu moczowego i zaczęły się jazdy :( Na szczęście szybko zaczęłam przyjmować antybiotyk, ale zaczęły się twardnienia brzucha czego następstwem jest nieszczęsne skrócenie szyjki z 3,9 cm na 2,8 cm i od strony Maleństwa szyja w kształcie "Y" (do tej pory była całkiem zamknięta)...boję się o Malutkiego :( Jutro idę zrobić wyniki czy ta głupia infekcja już przeszła - mam nadzieję że chociaż ten problem jest zażegnany...Kolejna wizyta dopiero 4 grudnia.
witaj :) znajdziesz tu pokrewene dusze. Mi w 28 jakoś z 3,9 na 2,5 poleciało i sie zatrzymało więc obeszlo się bez krążka i szwu. Myślę , ze magnez juz mozesz sama brać...magne b6, a o luteinie to juz z lekarzem pewnie ustalisz. Powodzenia

Dziewczyny byłam na usg bo mam w pakiecie luxmed....2 dni temu bylam w szpitalu na usg i tam waga małej 2100 afi 15, a dziś waga 2450 i afi 16,6. Nie patrzcie na te pomiary i sie nimi nie stresujcie ;)
 
Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Od tygodnia leżakuję i zaczęłam czytać ten wątek od pierwszych stron żeby się podnieść na duchu i nie zwariować. W przeciągu tygodnia szyjka mi się niestety skróciła o 1 cm. Do tej pory czułam się świetnie: latałam do pracy, na zakupy, wyjścia ze znajomymi, pomagałam przy remoncie mieszkanka...nie wiem skąd i jak nabawiłam się ostrego zapalenia układu moczowego i zaczęły się jazdy :( Na szczęście szybko zaczęłam przyjmować antybiotyk, ale zaczęły się twardnienia brzucha czego następstwem jest nieszczęsne skrócenie szyjki z 3,9 cm na 2,8 cm i od strony Maleństwa szyja w kształcie "Y" (do tej pory była całkiem zamknięta)...boję się o Malutkiego :( Jutro idę zrobić wyniki czy ta głupia infekcja już przeszła - mam nadzieję że chociaż ten problem jest zażegnany...Kolejna wizyta dopiero 4 grudnia.
Cześć, ja w 28 tc miałam szyjkę również 28 mm, co prawda mam założony krążek, a dziś zaczynam 37 tc. Rozumiem, że jak narazie nie zaproponowano Ci krążka?? Z tego co się orientuję zakładają go poniżej 25 mm (przynajmniej mój lekarz) nie wiem jak jest w przypadku szyjki z rozwarciem Y. Kazda z nas wie doskonale jak trudno przenieść się z trybu aktywnego w ten bardziej oszczędny, ale w naszych przypadkach nie ma wyjścia.
 
Lienka ja to spanikowałam momentalnie i w sumie jak dostałam antybiotyk od ginka to tydzień później znowu siedziałam u niego w gabinecie. Dostałam na razie luteine 2x1 (do 20 tc miałam też luteine dopochwowo na wszelki wypadek ale potem kazał odstawić), magnez 2x1 (magnelle) i doraźnie nospe. Kazał się oszczędzać i dużo odpoczywać, niby leżeć całymi dniami nie kazał ale na wszelki wypadek wstaję tylko cos zjeść i do kibelka...mam nadzieję, że dotrwamy w dwupaku do bezpiecznego terminu
 
reklama
Cześć, ja w 28 tc miałam szyjkę również 28 mm, co prawda mam założony krążek, a dziś zaczynam 37 tc. Rozumiem, że jak narazie nie zaproponowano Ci krążka?? Z tego co się orientuję zakładają go poniżej 25 mm (przynajmniej mój lekarz). Wiem jak trudno przenieść się z trybu aktywnego w ten bardziej oszczędny, ale w naszych przypadkach nie ma wyjścia.
Póki co nic o krążku lekarz nie mówił. Na wizycie kontrolnej zapytam. Zazdroszczę, że Wy już takie zaawansowane i dzieciaczki już bezpieczne.
 
Do góry