reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Agnes222 moja mała waży tyle samo , ale ja jestem drobna więc nie ma za kim być kolosem [emoji14] (słowa lekarza) . Tym bardziej że ja po porodzie ważyłam 3 kg 50 cm a mój chłopak 2900 o 50 cm

hchylhb820bsn4sa.png
 
reklama
Witam :) podczytuje trochę wątek. Trochę z sentymentu, bo udzielałam się tutaj na przełomie 2014/2015 roku , a trochę dlatego, że jestem w drugiej ciąży i znów skraca mi się szyjka. Za pierwszym razem miałam bolesne skurcze od 18 tc i założony szew w 21 tyg. Teraz napinania brzucha i krążek założony w 21 tc. Zainspirowała mnie Anna1107 zeby napisać. Nie ma co ukrywać jesteś w trudnej sytuacji :( Szew lub krążek powinnaś mieć założony dużo wcześniej, tym bardziej, że poprzednia ciąża była poroniona. Faktycznie teraz dużo w internetach jest o tym, że niby od szwu czy krążka się odchodzi , że leżenie w ciąży to zło. Zapewne 90% wiedzy to blog mamy ginekolog. Tylko , że w takich przypadkach to ratuje ciąże . To nie widzimisię lekarza, czy jest za leżeniem czy nie. Miałam przyjemność spędzić kilka miesięcy na patologii ciąży i była tam dziewczyna w ciąży bliźniaczej , która miała szew, a jak główka jednego dziecka weszła w kanał rodny to dopchneli go krążkiem. I dotrwała do 34 tyg. Teraz najważniejsze, żebyś pojechała do naprawdę dobrego szpitala, 3 st referencyjności koniecznie. Przed szwem muszą zrobić posiew, na wynik trochę trzeba poczekać dlatego dopiero w czwartek. Oczywiscie o ile wynik będzie czysty.
No po to chodzilam na pomiar szyjki co tydzień żeby wykąpać w razie czego jak cos będzie nie tak i jak tydzień temu miałam 22mm lekarz nie zdecydował. jeszcze o szwie dopiero teraz,mam nadzieje ze wie co robi.Bede was informować, juz nie chce nawet się zastanawiac czy lekarz dobra decyzje podjął czy nie.
 
Anna1107 ja tez mialam z 30mm skróconą do 23mm z rozwarciem wew 7mm w ciągu miesiąca, lekarz tez nie zdecyowal sie na pessar ale zrobil wymaz w razie przy następnej wizycie zeby od razu zakładać. Ja duzo leżała przez 3 tygodnie i sie wydluzyla i zamknęła. Teraz znów leze juz 3 tygodnie ale więcej chodzę 2 razy bylam w Tesco, chce sprawdzic czy taki tryb jest ok dla mojek szyjki :) okaze sie za 2 dni :)
 
Anna1107 ja tez mialam z 30mm skróconą do 23mm z rozwarciem wew 7mm w ciągu miesiąca, lekarz tez nie zdecyowal sie na pessar ale zrobil wymaz w razie przy następnej wizycie zeby od razu zakładać. Ja duzo leżała przez 3 tygodnie i sie wydluzyla i zamknęła. Teraz znów leze juz 3 tygodnie ale więcej chodzę 2 razy bylam w Tesco, chce sprawdzic czy taki tryb jest ok dla mojek szyjki :) okaze sie za 2 dni :)
No ja leże plackiem luz długo i ciągle mi się skracala i tak i nie ma u mnie wyjścia bo bez szwu nie dam rady donosić nawet jak będę leżała,u mnie tylko się skraca nic się nie wydłużyło nawet o 1mm:-(
 
To niestety tak jest, że jak ma się skracać to będzie pomimo leżenia plackiem. Dlatego mój lekarz twierdzi, że leżenie nie pomaga. U Ciebie w.yszla typowa niewydolności szyjki i bez wspomagania będzie ciężko. Podpytaj lekarza czy szew czy pesser? A brzuszek Ci się stawia?

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie też cały czas skracała się mimo oszczędzania , dopiero jak rzeczywiście zaczęłam leżeć z nogami w górze to stanęła wkoncu w miejscu, ale mi mała mocno naciska główką na szyjkę ...

hchylhb820bsn4sa.png
 
Dzisiaj wieczorem IDE do szpitala bo na 16.30 jeszcze mam badania prenatalne połówkowe,wvszitalu zrobią posiew i w czwartek niby szew jeszcze mój lekarz będzie konsultował się juz w szpitalu z innymi lekarzami.Będę pisać dziewczyny co i jak.Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze,nie ma innej możliwości musi być wszystko dobrze.
To będziemy leżeć w tym samym czasie :-) ja idę z samego rana. Jutro zdjęcie szwu. Ciekawa jestem, co będzie dalej. U mnie połowa 38 tygodnia już.Tzn 37+3.
Przepraszam, jeśli przeoczylam, Masz już pobrany posiew? Bo ja czekałam na swój kilka dni. Pobrany o 10 we wtorek, był koło 17 w czwartek, więc szew mi zakładali w poniedziałek, bo w weekend nie robia, a popołudniu w czwartek nie było lekarza, który mógł podjąć decyzje o piątku. A wynik był i tak szybko, dlatego,że był czysty. Jak się coś hoduje trwa to dluzej.
 
To niestety tak jest, że jak ma się skracać to będzie pomimo leżenia plackiem. Dlatego mój lekarz twierdzi, że leżenie nie pomaga. U Ciebie w.yszla typowa niewydolności szyjki i bez wspomagania będzie ciężko. Podpytaj lekarza czy szew czy pesser? A brzuszek Ci się stawia?

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
Ma być szew,w czwartek będę wiedziała więcej,na razie muszą zrobić posiew,bez wspomagania na pewno nie da rady wiec mam nadzieje ze szew pomoże.Juz jestem w szpitalu.Brzuch za bardzo mi się nie stawia ani nie mam żadnych skórczy.
 
To będziemy leżeć w tym samym czasie :-) ja idę z samego rana. Jutro zdjęcie szwu. Ciekawa jestem, co będzie dalej. U mnie połowa 38 tygodnia już.Tzn 37+3.
Przepraszam, jeśli przeoczylam, Masz już pobrany posiew? Bo ja czekałam na swój kilka dni. Pobrany o 10 we wtorek, był koło 17 w czwartek, więc szew mi zakładali w poniedziałek, bo w weekend nie robia, a popołudniu w czwartek nie było lekarza, który mógł podjąć decyzje o piątku. A wynik był i tak szybko, dlatego,że był czysty. Jak się coś hoduje trwa to dluzej.
No mi maja pobrać dzisiaj albo jutro bo w czwartek mam mieć zakładany szew,tydzień temu w posiewie wszystko bardzo dobrze było ale i tak muszą zrobić na nowo.Ale Tobie juz dobrze bo juz taki tydzień super:-)Ja jeszcze potrzebuje czasu.Dzisiaj przed szpitalem miałam prenatalne i na 100%parka dzieci znowu urosły i wszystko z nimi bardzo dobrze jak na razie:-)
 
reklama
Anna najważniejsze że jesteś już w szpitalu pod opieką lekarzy. Teraz tylko poczekasz na wynik posiewu i założą szew. Bądź dobrej myśli i relacjonuj na bieżąco co z tobą;-) ;)
 
Do góry