reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Nie ma o się bać ... kurczę po tym co dlyszeze dziewczyny po 22h w bólach rodza tonie wiem czy nie na czego się bać..


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ból jest do zniesienia. I na prawdę pojawienie się maleństwa wszystko wynagradza.
Przy porodzie Hani po godz. 11 podłączyli mi oksytocynę i przebili pęcherz płodowy o 15:40 Hania była na świecie. Podobno poród z oksytocyną jest bardziej bolesny bo są silniejsze skurcze. Nie mam porównania ale skurcze miałam non stop, nie miałam czasu na odpoczynek. U mnie na ktg zapis pokazywał cały czas skurcze na 95-100% czyli na maksa i dałam radę. Dostałam znieczulenie, które na mnie za bardzo nie zadziałało.
Wszystko da się znieść. W końcu jak nie my kobiety to kto?[emoji4]

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A Tobie nie mówił lekarz ze dopiero od 37.0 dziecko jest kwalifikowane jako donoszone? Mnie straszą ze do niedzieli będzie jako wcześniak Wiec narazie leżę i planuje w niedziele zacząć chodzić po schodach ... szczerze to chyba boje się urodzić i przyrosłam do tego łóżka ;)

Ciekawe która pierwsza urodzi ;) mnie czeka indukcja w następnym tygodniu :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No teoretycznie tak jest ze od 37 .0 Lekarz bierze pod uwage tez moje usg . Dlatego mowi ze w moim przypadku ciaza jest juz zupelnie donoszona .[emoji5]
Maly jest tydzien lekko do przodu .
 
Witajcie, kolejny dzień przed nami:)
Chyba sobie nagram dźwięki remontu z za okna i będę w domu puszczać zamiast budzika :baffled:

Madzien,
jak tam? Dotrwałas do rana w dwupaku?

Kathleen,
na pewno każda się boi, strach to normalna reakcja przed czymś takim.
Ale pomysl, ze to ostatni wysiłek, który wreszcie skonczy twoje ciążowo - szpitalne męczarnie:) Ja tez słyszałam hardcorowe opowieści o porodach 24 godzinnych ale mam tez sporo koleżanek, które urodziły w 2-3 godziny.
Ja byłam pierwszym dzieckiem, moja mama zaczela mieć pierwsze skurcze koło 16, o 19:30 byłam na świecie.
Rekordzistka, moja koleżanka z pracy jak dostała skurczy to szybko w taxi i do szpitala, z 15 minut to trwało nim dotarła, nawet nie zdarzyła papierów ogarnąć na IP bo miała 10 cm rozwarcia, szybko na porodowke. Ona mówi, ze od pierwszych skurczy w domu do wyjścia małej minęło 45 minut:) a to było jej pierwsze dziecko.
Druga koleżanka podobna akcje miala tylko z 2 dzieckiem, wszystko trwało trochę więcej niż godzinę.
Mysle, ze wy po pessarach, szyjkowo- problemowe macie duża szanse na expresowy poród . Ja wam zazdroszczę ;) mnie czeka cesarka i to skomplikowana podobnie jak u Marcysi...
 
Aga jakos przezylam noc ale bylo juz na pograniczu . Skurcz za skurczem . Teraz cisza ale tak mnie boli szyjka ze szok [emoji33] jak już boli to niech chociaż sie skraca i rozwiera bedzie mniej jak sie zacznie [emoji23] . Jak dotrwam do srody do lekarza to mam nadzieje ze to bedzie ostatnia wizyta [emoji5][emoji5]
 
A propo ktg i zapisu skurczu. Ja mam kawałek z mojego pierwszego porodu.wyblakl,ale coś widać, jednak nie na tyle, by mój aparat w telefonie dał radę :-) Pierwszy skurcz koło 19, regularne co 11 minut, na porodowce po 22, 2 cm rozwarcia i tekst,że w tym tempie to będę rodzić dwa dni, a w ogóle to na rodzaca nie wyglądam.
Ktg o 23.30 skurcze co 3 minuty na 1 minutę i są takie,że się nie mieszczą w skali, tzn.poza to 100 wychodzą. Pamiętam,że były już bolesne, ale jeszcze nie było źle, tzn. przy leczeniu masakra, ale po 1 w nocy to już nie wiedziałam,co ze sobą zrobić, koleżanka położną próbowała spać, kazała nie histeryzowac, bo to jeszcze nie to i właściwy ból się dopiero zacznie. Okazało się,że to już jednak było to i kilka minut po 2 urodziłam. A wzięła mnie na serio jak jej powiedziałam,że coś krwawie.
 
Hej laseczki.... [emoji3] Mamy i nowy dzień i to sloneczny. Oby szybciej zlecial niz te poprzednie. Na weekend fajni goscie sie zapowiadają więc dzis będę ogarniac w domku-przyjeżdża brat z partnerką.
Co do skurczy...
Nie ma co sie nastrajac negatywnie na bol porodowy. Każda ma inne odczucie bolu i ten ból tez sie różni.
A czasami szyjkowe mi sie wydaje ze rzeczywiście mają łatwiej szczególnie wtedy gdy dziecko juz wczesniej sie wpasowuje w kanał.
Aga mam nadzieję, że przetrwasz cc i bedzie z wami wszystko dobrze. Ale jeszcze troszkę....
Marcysia a jak u Was? Jak Jas?

xnw4krnt83prf1c3.png
 
Joulietka. Wczoraj kangurowac am synka. To było cudowne czuć jego oddech. Był u mnie taki spokojny.
Wszystkiego najlepszego dla nas wszystkich z okazji dnia mamy!!
U mnie dzisiaj słonecznie.
Rano dejavu z pobytu tutaj z moim dwulatkiem. Rano pani wpada i myje mój zdezynfekowanh przezemnie zlew i WC brudna szmata. Fuujjjj. Chyba codziennie musze dezynfekowac. He he

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczynki :) ja wczoraj przez cały dzień nie miałam skurcz za to dzisiaj od rana się skumulowały. Śmiałam się że to cisza prze burza chyba. Bo i szyjka w miarę i brzuch też. Oby do wtorku wtedy kończę 29, buziaki i miłego dnia
 
Marcysia super jeśli chodzi o synka. A co do sprzątania to fuj.....
Jazka czyli coraz bliżej tak trzymać.
No i ja tez nam mamusiom wszystkim wszystkiego naj...., dotrwania do końca....
Mojemu synowi chyba ostatnio zaczął mozg zanikać czy jak... Deszczowo to zakłada trampki, dzis slonecznie to adidasy, ja mówię załóż czapkę a on którą. Jak powiedziałam normalną to po czapkę wiosenno-jesienną poszedł. Ratunku......

xnw4krnt83prf1c3.png
 
reklama
Do góry