reklama
A
Anik
Gość
Asiołku,
trzymam kciuki. Jestem pewna że to nic groźnego.
A
trzymam kciuki. Jestem pewna że to nic groźnego.
A
Ż
żużaczek
Gość
Asiołku kochany, mnie tez tak kłuje czasami, jakby ktos igłę wbijał w podbrzusze, ale moj lek. powiedział, ze to albo jajniki, albo mięsnie tak reagują. Napisz co Twój Tobie powiedział. Pozdrawiam Cie baaaardzo cieplutko
AgnieszkaM
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2004
- Postów
- 85
Dziewczyny przestraszyłyście mnie tym, że groźne są bóle w okolicy krzyża. Ja często mam takie bóle jakby za kręgosłupem w miednicy, nieraz są bardzo silne, ale brzuch mnie raczej nie boli. Czy powinnam się obawiać?
marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
AgniezkaM - ja w okolicach 2-3 miesiaca tez mialam bole podbrzusza i pleckow. takie jakby rwanie. dostalam diprophiline i przeszlo
ale prawda jest taka, ze w ciazy wszystkie nowe "doznania" lepiej skonsultowac. nie ma sie co zamartwiac, ale pytac nie zaszkodzi.
moge wam wszystkim na pocieche powiedziec, ze ja jak rk temu poronilam, to nic mnie nie bolalo. nawet przez sekunde. a jak teraz jest ok. to czasem boli. ale lepiej dmuchac na zimne.
buziaki dla wszystkich mam, szczegolnie tych w nerwowym, pierwszym trymestrze. juz niedlugo. trzymajcie sie.
amrianka
ale prawda jest taka, ze w ciazy wszystkie nowe "doznania" lepiej skonsultowac. nie ma sie co zamartwiac, ale pytac nie zaszkodzi.
moge wam wszystkim na pocieche powiedziec, ze ja jak rk temu poronilam, to nic mnie nie bolalo. nawet przez sekunde. a jak teraz jest ok. to czasem boli. ale lepiej dmuchac na zimne.
buziaki dla wszystkich mam, szczegolnie tych w nerwowym, pierwszym trymestrze. juz niedlugo. trzymajcie sie.
amrianka
Ż
żużaczek
Gość
mnie tez tak pobolewa, ale to raczej od siedzenia a może troche od kamyszka w nerkach. nie łącze tego z ciążą.
reklama
Podziel się: