Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Jouliettka]

Juliettka
Czyli masz Hashimoto? Ja również, a do tego celiakie... hashi wyszło mi w pierwszej ciazy i odctego czasu szaleje i nie można go ustabilizować, biorę już wielkie dawki leku i ciagle skoki TSH.

Kurcze, po odstawieniu tego leku na skurcze od razu mi lepiej, już się nie trzęsę i nie nam zadyszki w czasie leżenia

Kolejny dzień prawie za nami ufff

Tak mam Hashimoto. Wykryłam sama po poronieniu. W poprzedniej ciąży bez problemów. Po porodzie miałam poporodowe zapalenie tarczycy.
Teraz w miarę ok. Dawkę leku narazie miałam tylko raz modyfikowaną i to niewiele.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Jouliettka]

Ale właśnie wybieram się na badania.
Od początku w związku z Hashimoto przyjmuję acard i tak samo było w poprzedniej ciąży.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AgaBabajaga]

Justyna, napina mi się trochę brzuch ale nie ma dramatu. Nie widzę różnicy po odstawieniu tej pompy z lekiem.

 

[AgaBabajaga]

Juliettka
A dlaczego accard ? Pierwsze słyszę...

 

[marcysia_mati]

Ja słyszałam że accord podają jak w macicy jest krwiak

 

[Jazka]

Też muszę iść zrobić glukoze fujj, i jeszcze 2 godziny trzeba siedzieć.

 

[Jazka]

Dziewczyny a wam szew dalej trzyma pomimo twardnienia brzucha. Mi podczas ktg przy mega twardym brzuchu skurcze wzrastały do 60-80 I lekarze mówili, brak akcji skurczowej. Nic nie dostawałam w szpitalu, nawet po'założonym szwie

 

[Jouliettka]

Biorę acard głównie ze względu na Hashimoto i przeciwciała. Przy Hashimoto i innych schorzeniach na podłożu autoimmunologicznym dochodzi do mikrozakrzepów i poronienia dlatego zapobiegawczo od pozytywnego testu podaje się acard.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Jazka]

Acard zalecają przy złych przepływach, bądź problemach z krążeniem. Podczas pobytu W szpitalu lekarz kawał brać, A mój kazał odstawić. Eh

 

[Jouliettka]

Często podawany jest właśnie przy gorszych przepływach.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom