reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Wiecie ko otuchy dodają mi myśli, że to jest warte poświęcenie. Nie wiem czy dla siebie bym to zrobiła, ale dla tego dzieciątka co jest w brzuszku i kopie naprawdę warto. Poza tym tak jak piszecie, ja poleżę i wstanę po jakimś czasie, a inni ludzie mają ten stan do końca życia. :-) może takie niezbyt mile myśli w stosunku do innych no ale...
 
reklama
Jeśli będą wiedzieć że sytuacja jest stabilna to pewnie puszcza mnie do domu, a wtedy będę spokojna, bez ich zgody nawet bym nie chciała. Powiem wam że była tu taka delikatnie mówiąc niemądra dziewczyna która wpisała się na własne życzenie. Podziwiam ja za odwagę...
Ja mimo braku skurczy dostaje nospe 3x dziennie. Może to pomaga że ich nie mam...
 
Niektórzy bardzo złe psychicznie znoszą pobyt w szpitalu, stad tez dla nich chyba lepiej, jak sie wypiszą nawet na własne życzenie. Ja bym osobiście tego nie zrobiła, ale psychika w ciazy tez jest ważna.
 
Wiem ze to dziwne ale uważam ze w naszym przypadku pobyt w szpitalu to "szczęście" przynajmniej jest się pod opieka i można w każdej chwili interweniować, a w domu człowiek po atakach skurczy zastanawia się czy szyjka się nie skróciła czy maleństwo żyje ... mimo ze krwawiłam i skurcze miałam odesłali mnie do domu ... na następnej wizycie z przerażeniem patrzyłam na usg ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny szpitalne i domowe :) jak się dzisiaj czujecie?

Ja wczoraj miałam jakiś wieczór kryzysu psychicznego, ale dzisiaj wstaje z nowa siła ;)
 
Hej. Nygusek to dobrze że od rana masz powera! Oby tak dalej....
Ja mam dość a wieczorem faktycznie jest najgorzej... Fizycznie czuje się super i staram się by psychicznie było tak samo. Smucenie się nic nie pomaga więc staram się jak najmniej myśleć o córce. Dzięki Bogu dziewczyny na sali mam super więc pomagają...
 
Hej. Nygusek to dobrze że od rana masz powera! Oby tak dalej....
Ja mam dość a wieczorem faktycznie jest najgorzej... Fizycznie czuje się super i staram się by psychicznie było tak samo. Smucenie się nic nie pomaga więc staram się jak najmniej myśleć o córce. Dzięki Bogu dziewczyny na sali mam super więc pomagają...


Żadnych skurczy nie masz? Te pierwsze dni chyba zawsze są najgorsze, zeby przywyknąć do sytuacji...dobrze, ze masz fajne towarzystwo :) jutro już jest poniedziałek, wiec cię zbadają i powiedzą, co dalej :)
 
Dziewczyny. Wybaczcie ze zmieniam temat, ale jest was tu sporo moze ktoras mi pomoze. Czy ktoras z Was zna sie na hmmm sluzie? Mialam dzisiaj takie cos dziwnego na papierze i boje sie co to... :(
Ps. Wiem ze zadna z Was nie jest ginekologiem. Jutro mam swojego lekarza, ale chce sie uspokoic juz dzisiaj.
 
reklama
Do góry