Hej kochane czy mogę się podłączyć do Was z moim teścikiem ? Bo sama już nie wiem
w styczniu przeszłam ciąże biochemiczną , pozytywny test pink strumieniowy 5 dni przed miesiączka pokazał kreseczkę ale od początku czułam się dziwnie .. bolał mnie mocno krzyż tak jakbym miała skurcze .. czułam ze coś jest nie tak, beta wyszła miała bo 17 , powtórzyłam ją i zanim otrzymałam wynik zaczęłam krwawić okrutnie .. wynik wyszedł 4. Luty był spokojny , musiałam odczekać jeden cykl . Moje cykle są zawsze 30-32 dni. Prawda jest tez taka że przez 10 lat miałam spirale . No i teraz od dwóch dni czuje się dziwnie ... miesiączka spóźnia się ( jeden dzień ) wiem ze to nie dużo ... a mnie okropnie bolą piersi , nie mogę się dotknąć , mam parcie na pęcherz i kłucia w macicy , tknęło mnie to dziś aby zrobić test i po dosłownie 3 minutach wyszła jasna kreseczka , ciężko ja uchwycić telefonem ale gołym okiem widać jasną różowa kreseczkę ... czytam ze testy facelle są owiane złą sławą, ale robiłam te test dwa dni temu rano i była biel wczoraj ! Wspomnę tez ze owulacja była u mnie tydzień później niż powinna .. w 21 dc miałam pozytywny test owulacyjny . Dziś mamy 33 dc. Spójrzcie na to świeżym okiem ...
Zobacz załącznik 1256393Zobacz załącznik 1256394Zobacz załącznik 1256395