Ja tez chodzilam przez długi czas do faceta i niemogę o nim powiedzieć złego słowa, to był dr.Sowik w przychodni na leszczynach, ale niewiem czy sie gdzieś nie przeniósł.On jako pierwszy powiedział mi ze nadżerkę nie tylko wypalamy lub mrozimy(jak to mialay moje kolezanki
),posmarował ja tylko jakimś lekarstwem i po tygodniu juz było zagojone.Lubię lekarzy którzy nie uciekaja odrazu do ostrych zabiegów.
To był mój pierwszy gin u jakiego byłam i jako młodą dziewczynę potraktował bardzo serio i grzecznie.Pamiętam ze nawet do badania poprosił polozna, zeby była z nami w gabinecie żebym sie nie bala ;D wytłumaczył mi wszystko począwszy od badania piersi po zalety i wady tabletek anty. Tacy lekarze są naprawdę super w szczególności dla młodych dziewczyn.Niewiem jak traktuje kobiety w ciąży ,ale przypuszczam ze super.
Ostatnio byłam u dr Oziminy i u dr Małeckiej-Holerek tez nie mam zastrzeżeń.
Pewnie dziwicie sie ze tak chodzę po rożnych lekarzach :laugh: To proste dopuki nie jestem w ciąży(jeszcze albo chyba ;D)to lubię wiedzieć kto jak podchodzi do mnie jako pacjenta(rozumiecie to jest tak przychodzisz pierwszy raz do lekarza i mówisz ze cie boli podbrzusze i jeden powie ze to polówka i wypisze receptę na anty.po które defakto przyszłaś i tyle , a inny zrobi cytologie spyta jak długo bierzesz juz tabletk,i jesli długo to zaleca próbę watrobowa, bada piersi, robi usg jajników itp.)A jak juz bede z fasolka to pojde to moim zdaniem najlepszego.A po drugie, ja siedzę w Londynie i jak wpadam do domu to robie wszystkie możliwe badania łącznie z 4h siedzeniem u dentystki, ktorej nigdy nie zmienię!!bo jest NAJLEPSZA!! ;D ;D ;D