D
dorcia_ryba
Gość
Dobry wieczór:-),
Wpierw krótkie ogłoszenie:
Od wtorku rusza na BabyBoom konkurs, na który należy przesłać świąteczne zdjęcie. Może być zdjęcie dziecięcia, może być rodziny - grunt, aby świątecznie. Nagrodą jest zamieszczenie zdjęcia w interaktywnej kartce, która można rozsyłać do krewnych i znajomych:-). Dodatkowo jest do wygrania 5 zestawów kosmetyków J&J.
A teraz do rzeczy:
Sezon powrotów "cór marnotrawnych: uważam za otwarty;-).
Prychatka, a co masz na swoje wytłumaczenie;-)?
Wiolonczela42 witamy bardzo serdecznie. Z chęcią bym Ci pomogła, ale niestety nie mam rozeznania w tych kwestiach, co do Łodygowic:-(.
Mery nawąchałam się środków dezynfekujących w pracy i trzeźwieję;-).
W pracy cisza i spokój.
Od piątku wprowadziłam Wiktorowi metodę usypiania z książki "Zaśnij wreszcie" i...DZIAŁA. Przeważnie usypianie trwało ok.1h, kończyło się płaczem i zaśnięciem na rękach odkąd skończyło się spanie w wózku na zewnątrz i na werandzie, a teraz zajmuje nam to 10-15 minut bez obecności kogokolwiek w jego pokoju.
Wiktor zaczął też obracać się na rękach, podczas gdy leży na brzuchu.
Za 7 dni ten Belzebub skończy 6 m-cy-ale ten czas pędzi.
Pozdrawiam.
PS. A co z resztą Bielszczanek i Okoliczanek?
Wpierw krótkie ogłoszenie:
Od wtorku rusza na BabyBoom konkurs, na który należy przesłać świąteczne zdjęcie. Może być zdjęcie dziecięcia, może być rodziny - grunt, aby świątecznie. Nagrodą jest zamieszczenie zdjęcia w interaktywnej kartce, która można rozsyłać do krewnych i znajomych:-). Dodatkowo jest do wygrania 5 zestawów kosmetyków J&J.
A teraz do rzeczy:
Sezon powrotów "cór marnotrawnych: uważam za otwarty;-).
Prychatka, a co masz na swoje wytłumaczenie;-)?
Wiolonczela42 witamy bardzo serdecznie. Z chęcią bym Ci pomogła, ale niestety nie mam rozeznania w tych kwestiach, co do Łodygowic:-(.
Mery nawąchałam się środków dezynfekujących w pracy i trzeźwieję;-).
W pracy cisza i spokój.
Od piątku wprowadziłam Wiktorowi metodę usypiania z książki "Zaśnij wreszcie" i...DZIAŁA. Przeważnie usypianie trwało ok.1h, kończyło się płaczem i zaśnięciem na rękach odkąd skończyło się spanie w wózku na zewnątrz i na werandzie, a teraz zajmuje nam to 10-15 minut bez obecności kogokolwiek w jego pokoju.
Wiktor zaczął też obracać się na rękach, podczas gdy leży na brzuchu.
Za 7 dni ten Belzebub skończy 6 m-cy-ale ten czas pędzi.
Pozdrawiam.
PS. A co z resztą Bielszczanek i Okoliczanek?