AGUSIAAA - tak sobie czasem podczytuję Was i widzę, że miałyscie problem z odparzeniem.. Najskuteczniejsze jest nie smarowanie niczym, tylko po każdym siusianiu i kupce mycie pupci pod bieząca wodą i wietrzenie [jak najmniej pieluszki] :-) A jesli juz kremy, to nie wolno wcierać, tylko rozprowadzic krem na swoich rękach (bardzo cieniutka warstwa) i potem dotykać miejsc z odparzeniem - tak zeby dodatkowo nie uszkodzic naskórka, a przy tym pozostawić maksymalnie cieniuta warstwę kremu. Ja osobiście polecam ABCderm CHANGE (Bioderma) - da się kupic w aptekach, dobra jest tez zwykła wazelina (koniecznie nie perfumowana), bo nieźle izoluje od mokrego środowiska :-) Ale swoją droga mam nadzieję, że już się z odparzeniem uporałyście :-)
eevciaa - córeczka jest przesliczna! :-)
Cały czas jestem pod wrażeniem, że ten wątek tak tetni zyciem - jak już na stałe wrócę do Bielska to postaram sie więcej udzielać ;-) Fajnie też, że tworzycie taką zgrana paczke, spotkania i tak dalej i tak dalej :-) Pozdrawiam!
eevciaa - córeczka jest przesliczna! :-)
Cały czas jestem pod wrażeniem, że ten wątek tak tetni zyciem - jak już na stałe wrócę do Bielska to postaram sie więcej udzielać ;-) Fajnie też, że tworzycie taką zgrana paczke, spotkania i tak dalej i tak dalej :-) Pozdrawiam!