Dobry wieczór:-),
Ja tak tylko na kilka chwil
.
Mery i
Basiek rzeczywiście wygląda to tak, jakbyście miały swój prywatny wątek
. Osobiście wzięło mnie na wielkie wiosenno-świąteczne porządki, więc za bardzo nie mam czasu włączyć komputera
. Na szczęście niewiele już zostało, więc i częściej znajdzie się czas, aby tu zaglądnąć
.
Śnieg, śnieg i jeszcze raz śnieg - normalnie, jak mnie już szlag trafia to znaczy, że jest naprawdę źle
.
Mery pochwal się zdjęciem swojej Pociechy w nowym image'u
. To i tak Nani była dzielna - oby i przed zabiegiem jej ta odwaga nie opuściła
. Matki mają to do siebie, że mocniej przeżywają to, co dzieje się z ich dziećmi niż same dzieci
. Co do tych migren to są to prawdopodobnie migreny miesiączkowe, które są często spowodowane spadkiem estrogenów podczas menstruacji. Najlepiej wybierz się z wizytą do swojego ginekologa, a jeśli on nie będzie potrafił Ci pomóc to wybierz się do Poradni Leczenia Bólu. Nie ma co się męczyć
.
Basiek19810 niechęć dziewczynek do czesania długich włosów to problem, jak Świat stary - może rzeczywiście warto się zastanowić nad skróceniem włosków - po co obie macie się męczyć
? Dobrze, że Matkowi odpuściły te zęby - bynajmniej się wysypiacie
. Smutne są takie słowa w ustach dziecka, ale sama piszesz, że szkoda by było teraz odpuścić:-(. Wg mnie to tylko wzmocni Waszą miłość
.
Udało mi się załatwić jednego instruktora, z którym rewelacyjnie mi się jeździ
.
No niby u nas też jest grafik urlopów (ustalony już w sumie w styczniu), ale to jest tylko pic na wodę fotomontaż
. Wszystko się wyjaśni do końca tygodnia z moim urlopem
.
ŁK, jak był w niedzielę to miał niezwykłego "pecha" - 1h30min jego wizyty Wiktor przespał, a kolejne 30min spędził trzymając się mnie, bo się "tatusia"
.
Dobranoc
.