A moim zdaniem trudno kogoś polecić. Ja się trochę zastanawiałam. Przed ciążą miałam pewne problemy, przeszłam chyba z 5 ginekologów tych bardziej i mniej znanych i mam mieszane odczucia.
Jak ciąża przebiega bezproblemowo (i oby tylko takie były) to każdy lekarz jest ok.
Dla mnie ważne, żeby lekarz traktował mnie poważnie i miał dla mnie czas a u wielu tak nie jest, pełne poczekalnie i 5 minut na pacjentkę (pewnie ktoś powie, że to znaczy że lekarz jest dobry) może i tak ale można inaczej zorganizować sobie pracę a nie patrzyć ile na godz pacjentek upchnę(=ile zarobię) a poza tym nawet najlepszy lekarz jak będzie przepracowany może coś przeoczyć.
Co do nazwisk to też zawsze znajdziecie pozytywne i negatywne opinie np. dr Ozimina prowadziła 2 ciąże mojej kuzynki i w obu popełniła ten sam błąd, zdecydowanie mi ją odradzała. Choć babka do rany przyłóż miła itp. ale co do mnie też się myliła więc do niej nie wróciłam.
dr Małecka-Holerek- no comment. Wrogowi nie życzę (ale to też moja subiektywna opinia) znajoma była u niej już z martwą ciążą a ona nie zrobiła nawet USG tylko kazała się wsłuchać w swój organizm on powie czy jest dobrze czy źle. Moja mama też u niej raz była i wróciła mocna zniesmaczona. Ona jest mega religijna i wszystko powierza Bogu. Może to komuś pasuje, ja wierzę w nowoczesną medycynę.
Ja chodzę do dr Krysty (też znalazłam o niej dobre i kiepskie opinie ale mi pasuje) ufam jej, ma zawsze dużo czasu dla pacjentki, za każdym razem robi Usg (i daje fotki) opowiada, pokazuje co jest co, za co odpowiedzialne, o czym świadczy itd. Pracuje też w Wyspiańskim.
Także każda musi iść i się sama przekonać czy dany lekarz jej pasuje
I mam pytanie do
anety: gdzie Ty w BB znalazłaś dr Peterek/Peterka (nie wiem czy się odmienia
) Awidność zrobisz w BB w laboratorium Fryda