Cześć Dziewczyny.
Mam problem z moją prawie 10 m-czna córeczką. Od ok 3 tyg Mała zaczęła bić mnie i męża oraz babcie i dziadków po twarzy. Robi to naprawdę mocno - aż boli. Widać że sprawia jej to dużo przyjemności - wskazuje na to jej mina. Zastanawiam sie co z tym zrobić. Nasze reakcje tj. chwytanie jej za rączkę u mówienie : Nie wolno bić, to boli, w ogóle nie przynoszą rezultatów. Czy miałyście z dziećmi ten sam problem? Może dzieciaczki z tego wyrastają?
Wspomnę że córa od kilku tyg., wożona est do babci gdyż wróciłam do pracy. Jednak po powrocie poświęcam jej całą swoją uwagę....
Mam problem z moją prawie 10 m-czna córeczką. Od ok 3 tyg Mała zaczęła bić mnie i męża oraz babcie i dziadków po twarzy. Robi to naprawdę mocno - aż boli. Widać że sprawia jej to dużo przyjemności - wskazuje na to jej mina. Zastanawiam sie co z tym zrobić. Nasze reakcje tj. chwytanie jej za rączkę u mówienie : Nie wolno bić, to boli, w ogóle nie przynoszą rezultatów. Czy miałyście z dziećmi ten sam problem? Może dzieciaczki z tego wyrastają?
Wspomnę że córa od kilku tyg., wożona est do babci gdyż wróciłam do pracy. Jednak po powrocie poświęcam jej całą swoją uwagę....