Cześć dziewczyny !
To mój pierwszy post tutaj i zaczynając od początku:
choruję na PCOS, ostatnimi czasy suplementacją, dietą oraz dodaniem sportu udało mi się wyregulować miesiączki - cykl 29 dni. Na początku czerwca stwierdziliśmy, że rozpoczynamy starania
W maju wraz z mężem wyjeżdżaliśmy na wakacje, na które akurat wypadała miesiączka, więc od lekarza dostałam duphaston na jej opóźnienie - miesiączka wystąpiła po powrocie 27.05 i była ostatnią miesiączką.
23.06 robiłam domowy test, ale negatywny
02.07 ponownie zrobiłam test, bo zaczęły się pojawiać bóle podbrzusza jak przy okresie oraz tkliwość piersi. Na tym teście pojawiły się 2 blade kreseczki.
Wczoraj poszłam na betę i wynik 51,1.
Niby człowiek się cieszy, ale jakoś wynik mnie nie pociesza. Jutro idę ponownie sprawdzić betę, czy przyrasta, ale wydaje mi się, że jak na datę ostatniej miesiączki, to beta jest strasznie niska....
To mój pierwszy post tutaj i zaczynając od początku:
choruję na PCOS, ostatnimi czasy suplementacją, dietą oraz dodaniem sportu udało mi się wyregulować miesiączki - cykl 29 dni. Na początku czerwca stwierdziliśmy, że rozpoczynamy starania
W maju wraz z mężem wyjeżdżaliśmy na wakacje, na które akurat wypadała miesiączka, więc od lekarza dostałam duphaston na jej opóźnienie - miesiączka wystąpiła po powrocie 27.05 i była ostatnią miesiączką.
23.06 robiłam domowy test, ale negatywny
02.07 ponownie zrobiłam test, bo zaczęły się pojawiać bóle podbrzusza jak przy okresie oraz tkliwość piersi. Na tym teście pojawiły się 2 blade kreseczki.
Wczoraj poszłam na betę i wynik 51,1.
Niby człowiek się cieszy, ale jakoś wynik mnie nie pociesza. Jutro idę ponownie sprawdzić betę, czy przyrasta, ale wydaje mi się, że jak na datę ostatniej miesiączki, to beta jest strasznie niska....