reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Belgijskie matki łączcie się!!!!!!!!!!!!!

reklama
;D
A u nas tak,ale ponoc dziala tylko wtedy,jesli dziecko jest gotowe do przyjscia na swiat,inaczej nie ma sie co wysilac ;D
Mozna jeszcze sprobowac zjesc bardzo dojrzalego ananasa,w moim przypadku odpadalo,bo nie cierpie no i zadalismy sie na stare jak swiat "potje neuken",jak to mowia Holendrzy ;D ;D ;D
ujuj,zeby mnie admin nie przepedzil za uzywanie wulgaryzmow ;D
 
U mnie ananas też odpadał :) bo też nie lubię.
U mnie był problem że nie mogłam mieć rozwarcia. Nie wiadomo czemu poprostu, skurcze były a rozwarcie góra 1cm.Takze cesarka murowana, ale sie nameczylam do tej cesarki to moje.
Mój R to już miał dość tego wywoływania co piszesz miss :))
No ale to też chyba zależdy od organizmu kobiety :)
 
Moniaa
taaak,co kobieta to kobieta
moja kuzynka tez wyprobowala "przyjemny sposob" i rano poleciala do szpitala,na jedne dziala na drugie nie ;D.

W kazdym razie,jak juz pisalam pewnie ze dwa razy,DROGA AGATO,trzymamy kciuki :).

A teraz znikam ,bo mam gore prania i prasowania,nie macie pojecia ile par spodni sa w stanie zuzyc moje chlopaki w ciagu tygodnia ::)
 
ech, a ja juz nie mam co prac buuuuuuu :( ;)
na szczescie zawsze mozna umyc jakies naczynia, odkurzyc dywan, ktory malo wyrozumiali mieszkancy juz pobrudzili itp itd

poniewaz skurcze jakies tam sa od 2tygodni, brzuchol dynda mi juz prawie przy kolanach, a to ze malemu pupsko nie wystaje mi miedzy nogami to bardzo dziwne sadzac po tym gdzie ma reszte ciala ;) to.......dzisiaj naucze sie Adorno, Benjamina i Semiotyki, jutro Kanta, w srode pojde na uczelnie, zalicze jury, popoludniu do lekarza, mala powtorka z filozofii i historii sztuki, a wieczorem bzykanko i barabara ku uciesze wyglodnialego meza, a switem na porodowke ;D ;D ;D ;D ;D
wspanialy plan >:D
 
No widzę że plan niezły!!!
Oby się udał :) Też trzymam kciuki!!
Miss no spodni to może nie mam aż tyle do prania, ale bluzek!!! masakra! ;)
 
Dzisiaj wypralam:
-6 par dzinsow damskich i meskich,
-spodnie od dresu,
-2 pizamy,
-6 koszul(takich lepszych do roboty)
--4 bluzki damskie,
-4 duze T-shirty,
-18 t-shirtow malych,z rekawem krotkim,dlugim i bez,
-18 par dzinsow i krotkich spodenek rozmiar 2 i 6 lat,
-2 pary spodni od garnituru,
-sweter zimowy,ktory walal sie na dnie szafy od lutego,
-7 par gaci meskich,
-7 par gaci damskich,
-7 par gaci chlopiecych(dwulatek ciagle w papmersach lata),
-Spiwor,
-niezliczona ilosc skarpetek i chusteczek do nosa,ze 2-3 staniki i jakies ponczoszki ;D.
Na jutro zostaly reczniki i prasowanko.

Czy dostane medal dla najwydajniejszej praczki w okolicy i zbiorowa nagrode dla super-brudasow? ;D
 
nie wiem, nie wiem, ilosc imponujaca, ale ja moglabym podliczyc ilosc prania przerobiona w ostatnie dni wtedy nie wiem czy mialabys szanse na medal ;)
 
reklama
No ja sie tez pisze do walki o zloto w praniu ;D
Dzien w dzien dwie pralki i tak od tygodnia. Prawie wszystko z szaf powywalalam a wysudzone pranko zajmuje juz pol pokoju. deska mi gdzies tam pod nim pogrzebana, bo ambicje jakos nie siegaja prasowania (nienawidze bry...)
No ale dzis zabijam w sobie leniwca, ukazuja twarzyczke zaradnej zony i ide prasowac meza koszule i inne akcesuaria. Wieczorem wybywa w delegecje no i nie bede malpa i nie wysle go w bieliznie :)

No a co do planow na przyspieszenie to ja zastosuje te przjemnosciowe 1 czerwca jak maly nie zawita do tego czasu.
Niech duzy chlopak w rodzinie tez cos ma :)
 
Do góry