beata26
szczęśliwa mamusia :)
marysia, mój mąż przez pierwsze 3 mce zycia Julci ani razu jej nie przebrał, mówiąc że się wstydzi jej "tam grzebać" i że poczuje się jak jakiś pedofil. Jak to usłyszałam to poprostu zdębiałam Potem mi wyjaśnił że on się wstydzi, bo matka i ojciec nigdy z nimi w domu o seksie nie rozmawiali, stąd jego wstydliwość. To samo z kąpaniem, do czasu kiedy Julka nie skończyła 7 mcy nie kąpał jej wogóle, stał obok ale nie kąpał. Tłumaczył to tym, że się boi bo ona jeszcze nie siedziała, że była mało stabilna, że mu wypadnie. Kolejna obawa to fakt, że mogłabym wyjść wieczorem i on musiałby połozyć Julkę spać, i chociaż mała zasypia bez problemów to jego to przerasta. Natomiast zabawa z Julką sprawia mu tyle radości że może to robić non stop. aaa i karmienie, on tego nie cierpi, zwłaszcza teraz kiedy dziecko jest na tyle samodzielne, że chce jeść samo, wszędzie brudzi itp. A jak przestałam karmić piersią w 7 tyg to bał się karmić że niby Julka się zachłyśnie itp. Dla mnie jego obawy są szczerze zabawne i czasem mam wrażenie że to tylko wymówka żeby czegoś nie zrobić, ale przecież ja też mam jakieś lęki w związku z Julką więc on tez ma prawo