reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Becikowe po okazaniu zaswiadczenia od ginekologa

reklama
no własnie heheheh i bd szukac wiec na pewno wpisze ze ni ma :-D

o tak przestępstwo,mój też na czarno pracuje,bo mu płacą za metry kwadratowe a nie za godziny i jakby miał umowę u prywaciarza to by mu odciagnął 500zł z wypłaty,a tak na czarno pracuje i mamy te 500zł więcej i jaki z tego morał.... hehe

a o Tusku to ju się nie wypowiadam,wystarczy ze widze go w tv hehe
 
Ja rozumiem i wiem, że bardzo dużo ludzi się na to decyduje, bo finsnsowo wypada to dużo korzystniej(ale nie liczą Ci się lata do emerytury i nie masz żadnych świadczeń, a to już trchę lipa)
Ale nieodprowadzanie podatków jest interpretowane jako okradanie państwa....i jest to przestępstwo.
Karze za to podlega zarówno pracownik jak i pracodawca..
 
no tak,nie tylko w służbie zdrowia sa konowały ;-)
ale po co je robić jak to drogie badania,lepiej zrobić morfologię i mocz za kilka zł ;-)

ja CRP miałam robione w szpitalu,gdy byłam na patologii w 28tc,gdy moja szyjka miała 20mm,miałam częste twardnienia brzucha a główka dziecka była w baltonie-czy jakoś tak,nie wiem jak to nazywaja lekarze,ale główka małego była dość nisko
No proszę a teraz mam zlecane co 2 miesiące.. Zdziwiłam się, bo mówię, że chyba już miałam robione takie badanie, a ponieważ też mam nadal częste twardnienie brzucha, lekarz powiedział, że trzeba to badanie powtarzać, czy nie ma jakiegos stanu zapalnego...
Niby wszystko tak samo- rutynowe kontrole co miesiąc, a ile rzeczy może zostać przeoczonych jeżeli odpowiednie badania nie zostana zrobione. W NFZ "na wyczucie" bardziej ;-)
 
o tak przestępstwo,mój też na czarno pracuje,bo mu płacą za metry kwadratowe a nie za godziny i jakby miał umowę u prywaciarza to by mu odciagnął 500zł z wypłaty,a tak na czarno pracuje i mamy te 500zł więcej


sie zastanawiam tylko ze jak powiem ze ja ani mój nie pracujemy he to że włąnsie to jak zyjemy i czy bd pytac z kim mieszkamy bo to jest tak ze bd mieszkac u cioci w domku i czy nie bd brac tego pod uwage ze ona moze na sutrzymuje bo prawda jest taka ze tylko tam bd mieszkac a wydatki to nasza sprawa....jak to sie ma hmmm..?
przciez ona nas nie utrzymuje
 

tak ale jak ja nie pracuje to nie mam 504 zł wcale nawet rocznie a mój nie majac zadnej umowy i papieru na to ze pracuje to tez nie ma tego 504 zł i w moim przypadku dzielone na 4 hehehhe a zarobki biora z urzedu skarbowego przecież:-):-) i na to samo wyjdzie [/B]
na podstawie pitu i rozliczania sie a jak na czarno pracuje to rownie moge powiedziec ze jest bez pracy to na to samo wyjdzie ;p

no więc o to chodzi że masz nie przekroczyć tego 504zł nikogo to nie obchodzi czy masz 400zł na osobę czy 200zł na osobę czy 0zł na osobę ....:sorry2: możesz mieć 0 zł zarobku tylko masz im to udowodnić biorąc z urzędu skarbowego zaświadczenie o zarobkach :tak:
kwestia pracy na czaro to inna sprawa ....

Ja na wychowawczym mimo że otrzymywałam 400zł miałam wypisane 0zł zarobków bo wychowawczego się nie liczy jako zarobek
 
Ostatnia edycja:
no więc o to chodzi że masz nie przekroczyć tego 504zł nikogo to nie obchodzi czy masz 400zł na osobę czy 200zł na osobę czy 0zł na osobę ....:sorry2: możesz mieć 0 zł zarobku tylko masz im to udowodnić biorąc z urzędu skarbowego zaświadczenie o zarobkach :tak:

a wiec włąsnie heheh tak jak pisałam wczesniej :-) a ile to sie dostaje w ogółe teraz....
 
sie zastanawiam tylko ze jak powiem ze ja ani mój nie pracujemy he to że włąnsie to jak zyjemy i czy bd pytac z kim mieszkamy bo to jest tak ze bd mieszkac u cioci w domku i czy nie bd brac tego pod uwage ze ona moze na sutrzymuje bo prawda jest taka ze tylko tam bd mieszkac a wydatki to nasza sprawa....jak to sie ma hmmm..?przciez ona nas nie utrzymuje

chyba nie będą się pchać z łapami i sprawdzać,rachunki zawsze mogą płacić rodzice,rodzeństwo,ale przecież kiedyś trzeba zaprzestać z takiej zapomogi i postarać się o to od państwa...;-) moja wersja :tak:
 
reklama
Do góry