reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bardzo Nurtujące Problemy

U nas z myciem zębów jest różnie - na początku Karol uwielbiał, teraz bywa różnie - czasem nie ma problemu, ale dość często jest bunt - trzeba użyć podstepu albo i lekkiej siły...najchętnie myłby naszą - elektryczną bo fajnie buczy ;)
jak wyszły czwórki (i wychodzą nadal - dziś lekarz wylukał nam ogromnego krwiaka na górnym dziąśle :( ) to marudził przy myciu - teraz najczęściej daję mu do rączki szczoteczkę z włosiem - niby myje sam (czyt. gryzie) a poprawiam jeszcze ta silikonową która już jakiś czas była w odstawce, no ale palucha łatwiej mu włożyć do buzi - lepiej ją toleruje
 
reklama
Kakaw te kolczyki sa na wkretki ale nie sadze by przeszkadzaly...zwracalam na to uwage czy ejjs ie gdzies tam nie wbija lub nie odbija i luzik,wszystko jest oki...
 
a powiem wam że ja tez za chiny nie potrafię spać we wkrętkach - inne mogę nosić bez przerwy ale wkrętki zawsze wyjmuję
 
No i idziemy jutro przebić te uszka :-(
Teściowa się zdeklarowała że ona będzie trzymać niunkę no oczywiście jak bedzie coś nie tak to ja wkrocze :-D
Napiszcie jak wiecie o jakiś powikłaniach czy czymś innym mam jeszcze do jutra do popołudnia czas
please please please :szok::rofl2::sick::eek:
 
Kakaw jesli bedziesz przemywala woda utleniona to napewno wszystko bedzie oki...Byle tylko niunia nie ciagnela z uszka...zreszta pani kosmetyczka da Wam wskazowki...
 
Pati - mam taką nadzieję :tak: dzieki że mnie wspierasz :-D
Swoją drogą to ja nie pamiętam czy mnie bolało jak mi uszy przebijali.:no: Stokrotki jak tam luka do kompa to by się mogła wypowiedzieć bo z tego co zauważyłam ma kolczyka i to nie tylko w uchu:tak: No i Rusałka bo też chyba teraz Klaudusi przebijali
Ale ma Sandra matkę panikarę :-D:-D:-D
 
kakaw wcale Ci się nie dziwię, tez chyba panikowałabym:tak::-)Ale Pati ma rację, teraz to chyba ostatni dzwonek. Ja miałam przebijane uszy jak byłam w podstawówce - albo przedszkolu? i pamiętam jak sie bałam. Tzn. to była panika, bo taki huk i nie chciałam dac sobie przebić drugiego ;-) A Sandrunia to pewnie zapłacze jak przy szczepieniu i tyle.
Trzymam kciuki Mamuśka!;-):-)
 
reklama
Kakaw - ja mam cztery dziurki w jednym uchu, dwie w drugim i jedną w pępku...da się przeżyć ;) te w uszach robiłam sama...
Ale jakbym takiemu maluchowi robiła to pewnie bym się bardziej stresowała niż sobie :) Trzymam kciuki żeby było jak najbardziej bezstresowo i bezbolesnie - chyba że już po ;)
 
Do góry