Ja tez jestem w nerwach - w piatek dzwonilam do lekarza o wyniki z toxoplasmozy i oprocz tego z prob krzyzowych (ktore tutaj sa obowiazkowe po raz drugi na poczatku 3 trymestru, ale lekarz zapewnial ze u mnie to tylko tak pobierze krew bo oboje z mezem nie mamy konfliktu) - toxo - wyszla dobrze, nie choruje ale pani w rejestracji powiedziala mi ze cos jest nie tak z proba krzyzowa, ze jest w gornej granicy normy, nie umiala mi wytlumaczyc co jest nie tak, ja oczywiscie zaczelam w domu szukac po ksiazkach i tak sie mocno nastraszylam (poniewaz obecnosc przeciwcial moze byc zwiazana z moim wczesniejszym poronieniem) ze moj maz powiedzial ze sam pojedzie dzisiaj do kliniki i dowie sie co jest grane. Najgorzej ze jest tutaj zupelnie inaczej niz w Polsce i aby cokolowiek dowiedziec sie trzeba niezlych nerow a tutaj jak wynik nie wyjdzie na czerwono z komputera to uwazaja ze na razie wszystko w porzadku i aby nie przejmowac sie. Strasznie sie boje bo czytalam o skutkach tego wszystkiego ... mam nadzieje ze moj maz dowie sie co jest nie tak.
reklama
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Ala - a co to sa te proby krzyzowe???
Wg mnie to to samo co krzywa cukrowa, ale głowy nie damgufi pisze:Ala - a co to sa te proby krzyzowe???
Czarodziejka
Fanka BB :)
A my już po badaniach.....badanie poziomu glukozy wyszło bardzo dobrze....znaczy mogę dalej zajadać to na co mam ochotę.....za 3 tygodnie mamy usg....już się nie mogę doczekać....znowu zobaczymy Maciusia:-)
Moniqa
i moje dwie połówki :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 8 273
A moze proby krzyzowe to chodzi o przeciwciala?? .. z tego co czytalam to jesli matka ma Rh- to podaja jakis zastrzyk ... teraz i po porodzie ... niestety nic wiecej na ten temat nie wiem :|
Aninaaai nie wiem napewno, ale wydaje mi sie ze zle wyniki morfologi tak samo dzialaja na maluszka jak na Nas ... w koncu to ta sama krew ... dlatego tez zapodają Nam rozne tabsy to magnez, to zelazo itd
Czarodziejka super ze wyniki super ,i tak do konca
Aninaaai nie wiem napewno, ale wydaje mi sie ze zle wyniki morfologi tak samo dzialaja na maluszka jak na Nas ... w koncu to ta sama krew ... dlatego tez zapodają Nam rozne tabsy to magnez, to zelazo itd
Czarodziejka super ze wyniki super ,i tak do konca
Tak - Monika ma racje, tutaj chodzi o przeciwciala ktore ewentualnie moga pojawic sie w czasie ciazy jezeli pomiedzy matka a dzieckiem jest konflikt grupy lub czynnika Rh krwi. Glownie problem dotyczy gdy matka ma Rh- i gdy jest tzw konflikt serolog pomiedzy rodzicami, natomiast u mnie jest cos nie tak z badaniami poniewaz ja i moj maz mamy Rh+, roznimy sie grupmi krwi (a nie wydaje mi sie aby o to chodzilo), pierwsze proby robione na poczatku ciazy byly ok, natomiast teraz nagle powiedziano mi ze przeciwciala proby krzyzowej sa w gornej granicy i to jest cos nie tak. Jedyne wytlumaczenie (chociaz w naszym przypadku jezeli oboje mamy Rh+ raczej nieprawdopodobne) to to ze moje pierwsze Dzieciatko pozostawilo przeciwciala we krwi, a podczas zabiegu przedostaly sie do krwi obwodowej, ale jest to raczej nieprawdopodobne poniewaz my z mezem nie mamy konfliktu serologicznego. Wiec dlatego nie wiem co jest grane i czy cos pokrecili w badaniach czy juz sama nie wiem. Dzisiaj moj Maz ponownie dzisiaj bedzie probowal dowiedziec sie czegos z mojej kliniki.
reklama
A-l-a, wiem, że jest jeszcze coś takiego jak konflikt serologiczny w obrębie grup głównych krwi nie tylko czynniku Rh, dużo rzadszy ale się zdarza. Niestety nie jestem Ci w stanie nic konretniejszego na ten temat powiedzieć. Przyszło mi do głowy, że może o to chodzi, ale oczywiście najlepiej jeśli spytacie kogoś kompetentnego, bo to wszystko są gdybania.
Podziel się: