reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Badania prenatalne

Dołączył(a)
6 Styczeń 2019
Postów
2
Witam. Wykonałam nie dawno badania prenatalne na zasadzie takiej że najpierw miałam USG później pobrana krew. Wybrałam wyniki i zaniosłam do ginekologa. Jednak okazało się że nie może on ich odczytać ponieważ mam tylko na nich wynik pappa i brakuje siatki porównawczej. Chodzi o to że lekarz musi porównać wynik z wykresem. Jednak w laboratorium nie dali mi wykresu tylko sam wynik. Lekarz mnie skierował po ten wykres twierdząc że musieli zapomnieć mi go wydać a w Laboratorium powiedzieli że bydaja tylko wynik a siatkę czy wykres ma mieć ginekolog. I tak jestem odsyłana od jednego do drugiego :( co powinnam z tym zrobić??
 
reklama
Rozwiązanie
Jak się okazało ani lekarz nie ma tej siatki ani w laboratorium mi jej nie udostępnią. Wydałam pieniądze na badania w błoto i teraz lekki stres czy na pewno wszystko z dzidziusiem jest ok. A na kolejne badania już za późno ponieważ wykonuje się je około 14 tygodnia ://
Ginekolog powinien mieć program, który przelicza uzyskane wyniki badań z krwi i bierze pod uwagę parametry z usg. Sama tabelka Ci nic nie da, bo o ile się nie mylę brana jest pod uwagę m.in. waga kobiety.
Wstępnie możesz sprawdzić sobie na FMF:
Link do: The Fetal Medicine Foundation - ale to tylko orientacyjna wartość.

Czy lekarz, u którego wykonywałaś badanie ma odpowiedni certyfikat FMF? Może to sprawdzić na ich stronie.
 
@Rakel ale wyników Pappa nie interpretuje się oddzielnie od wyników USG. Więc nawet jeśli dostałaś wyniki dla populacji polskiej (bo mniemam, że takie w MoMa) bez Twoich wyników USG nic Ci one nie powiedzą. Tzn. może trochę tak, bo można poczytać, ile i jaki stosunek jednego do drugiej, ale ważne są też pomiary USG :)A USG zależy od lekarza i tego, co on bada - czy tylko NT, czy inne parametry też...

@Kinga209 poczytaj sobie u mamyginekolog o badania I trymestru.
 
Dostałam wyniki wraz z siatką porównawczą (normami, parametrami czy jak to tam sobie nazwać) oraz wyniki kompleksowego USG dokładnie opisane przez genetyka. I z takim kompletem szłam do swojego ginekologa. Interpretował wszystko i omawiał na podstawie tego co mu przyniosłam. Może co miasto, czy lekarz to inne zwyczaje :)
 
Jak się okazało ani lekarz nie ma tej siatki ani w laboratorium mi jej nie udostępnią. Wydałam pieniądze na badania w błoto i teraz lekki stres czy na pewno wszystko z dzidziusiem jest ok. A na kolejne badania już za późno ponieważ wykonuje się je około 14 tygodnia ://
 
Rozwiązanie

Podobne tematy

Do góry