Badania prenatalne niskie białko Pappa

[Marta0909]

Dzień dobry. Jutro zaczynamy 30 tydz ciąży. Myślałam, ze im ciąża będzie starsza ja będę spokojniejsza ale niestety tak nie jest.. jest zupełnie odwrotnie.. Moj strach jest spowodowany tym, ze na 1 badaniach prenatalnych wyszło mi niskie białko Pappa. 0,166 MoM.. zrobiliśmy z mężem nifty wyszło, ze nasz synek nie ma wad genetycznych. Każde kolejne badanie wychodzi super. Mały rośnie idealnie od początku ciąży. Moja ginekolog pokazywała mi wykres. Ja sprawdzałam Tsh, miałam krzywa cukrowa i wszystko jest dobrze. Białko w moczu nieobecne, ciśnienie raczej za niskie. Przepływy tez są okej. Tylko ja mam z tylu głowy ciagle co może się stać.. wiem, ze niskie białko może świadczyć o stanie przedrzucawkowym bądz problemami z łożyskiem i wlansie tego się boje, ze nie dotrwamy do bezpiecznego tygodnia. czy jest wśród Was mama która miała tak niskie białko jak ja i o niczym groźnym to nie świadczyło ? Jednak moje wyniki były naprawdę bardzo niskie. Codziennie szukam informacji i czasem owszem znajdę szczęśliwe Historie bez powikłań ale mimo wszystko te białko było u nich lepsze np 0,4/0,5.. przepraszam, ze tak się rozpisałam ale dzięki temu, ze są takie fora mogę się wygadać i jest większe prawdopodobieństwo, ze ktoś mnie rozumie. Niestety większość mam które znam nie miały takich wyników albo wcale nie robiły..

 

[Roma123]

Też dzisiaj właśnie myślałam o tym białku pappa. Mi wyszło 0,6 lekarze mówili że to ok wynik i żadnej profilaktyki nie wdrożyli. Mała rośnie zgodnie z wiekiem ciąży, ani w dół ani w górę. W 33+2 ważyła 1900, ciśnienie niske. A u Ciebie jak dzidziuś rośnie ?

 

[Marta0909]

Też dzisiaj właśnie myślałam o tym białku pappa. Mi wyszło 0,6 lekarze mówili że to ok wynik i żadnej profilaktyki nie wdrożyli. Mała rośnie zgodnie z wiekiem ciąży, ani w dół ani w górę. W 33+2 ważyła 1900, ciśnienie niske. A u Ciebie jak dzidziuś rośnie ?

U nas tez dobrze rośnie w 26 tyg mały ważył 908 g. Synek od początku jest 3-4 dni młodszy ale cały czas równo rośnie

 

[Natuś_ka]

W obu ciazach mialam niskie białko pappa, w pierwszej nadcisnienie, lekkie podejrzenie hipotrofi ale ostatecznie syn urodzony w 41tc 2950g wagi, zdrowy, na koncowce cisnienie sie ustabilizowalo w drugiej brak nadcisnienia, waga dziecka idealna na kazdym usg, ale w 38tc bialko w moczu, cisnienie poszybowalo, stan przedrzucawkowy przy porodzie. Corka zdrowa, moje wyniki w miesiac sie ustabilizowaly, po porodzie nie czulam ze cos sie tam zle zadzialo.
Glowa do gory, skonczyc sie moze roznie jak widac przy niskim pappa, ale stres nic tu nie pomoze, trzeba pilnowac przeplywow na kazdym usg, sprawdzac cisnienie i reagowac kiedy pojawią sie jakies nietypowe objawy.

 

[crainte]

W obu ciazach mialam niskie białko pappa, w pierwszej nadcisnienie, lekkie podejrzenie hipotrofi ale ostatecznie syn urodzony w 41tc 2950g wagi, zdrowy, na koncowce cisnienie sie ustabilizowalo w drugiej brak nadcisnienia, waga dziecka idealna na kazdym usg, ale w 38tc bialko w moczu, cisnienie poszybowalo, stan przedrzucawkowy przy porodzie. Corka zdrowa, moje wyniki w miesiac sie ustabilizowaly, po porodzie nie czulam ze cos sie tam zle zadzialo.
Glowa do gory, skonczyc sie moze roznie jak widac przy niskim pappa, ale stres nic tu nie pomoze, trzeba pilnowac przeplywow na kazdym usg, sprawdzac cisnienie i reagowac kiedy pojawią sie jakies nietypowe objawy.

Ja ze względu na ryzyko preeklampsji mam od 13 tyg. 150g Acardu. Białko coś koło 0,6, ale w 13 tygodniu przepływy nawet nie złe, co fatalne. Teraz mam 20 tydzień, Maluch waga w normie, a i przepływy ładne. Mierzę ciśnienie, żeby mieć kontrolę i staram się zakładać, że będzie dobrze. Denerwowanie się przy preeklampsji tylko pogarsza sprawę. A im dalej w las, tym nowe nerwy, więc trzeba sobie odpuścić

 

[Natuś_ka]

Ja ze względu na ryzyko preeklampsji mam od 13 tyg. 150g Acardu. Białko coś koło 0,6, ale w 13 tygodniu przepływy nawet nie złe, co fatalne. Teraz mam 20 tydzień, Maluch waga w normie, a i przepływy ładne. Mierzę ciśnienie, żeby mieć kontrolę i staram się zakładać, że będzie dobrze. Denerwowanie się przy preeklampsji tylko pogarsza sprawę. A im dalej w las, tym nowe nerwy, więc trzeba sobie odpuścić

Ja mialal w obu przypadkach bialko 0,35, nie wdrazyli acardu mimo wszystko, przeplywy zawsze byly super a ze przy pierwszej ciazy mimo nadcisnienia skonczylo sie wszystko ok to w drugiej bezproblemowej ciazy wogole nie bylo podejrzenia ze cos sie zadzieje.
Przedewszystkim odpowiednia kontrola lekarza i bedzie dobrze tego sie trzeba trzymac

 

[crainte]

Ja mialal w obu przypadkach bialko 0,35, nie wdrazyli acardu mimo wszystko, przeplywy zawsze byly super a ze przy pierwszej ciazy mimo nadcisnienia skonczylo sie wszystko ok to w drugiej bezproblemowej ciazy wogole nie bylo podejrzenia ze cos sie zadzieje.
Przedewszystkim odpowiednia kontrola lekarza i bedzie dobrze tego sie trzeba trzymac

U mnie Acard głównie przez przepływy. Co do reszty to tak jak piszesz. Lepiej wiedzieć i kontrolować, niż się zaskoczyć na samym końcu.

 

[Tysiekk]

Dzień dobry. Jutro zaczynamy 30 tydz ciąży. Myślałam, ze im ciąża będzie starsza ja będę spokojniejsza ale niestety tak nie jest.. jest zupełnie odwrotnie.. Moj strach jest spowodowany tym, ze na 1 badaniach prenatalnych wyszło mi niskie białko Pappa. 0,166 MoM.. zrobiliśmy z mężem nifty wyszło, ze nasz synek nie ma wad genetycznych. Każde kolejne badanie wychodzi super. Mały rośnie idealnie od początku ciąży. Moja ginekolog pokazywała mi wykres. Ja sprawdzałam Tsh, miałam krzywa cukrowa i wszystko jest dobrze. Białko w moczu nieobecne, ciśnienie raczej za niskie. Przepływy tez są okej. Tylko ja mam z tylu głowy ciagle co może się stać.. wiem, ze niskie białko może świadczyć o stanie przedrzucawkowym bądz problemami z łożyskiem i wlansie tego się boje, ze nie dotrwamy do bezpiecznego tygodnia. czy jest wśród Was mama która miała tak niskie białko jak ja i o niczym groźnym to nie świadczyło ? Jednak moje wyniki były naprawdę bardzo niskie. Codziennie szukam informacji i czasem owszem znajdę szczęśliwe Historie bez powikłań ale mimo wszystko te białko było u nich lepsze np 0,4/0,5.. przepraszam, ze tak się rozpisałam ale dzięki temu, ze są takie fora mogę się wygadać i jest większe prawdopodobieństwo, ze ktoś mnie rozumie. Niestety większość mam które znam nie miały takich wyników albo wcale nie robiły..

Hej, jak u Ciebie sytuacja ? U mnie 14 tc, w 12 wyszły wszystkie badania idealnie tylko samo białko pappa nisko (0,23 MoM) przez to ryzyko ZD 1:66... Czekam na wynik Nifty. Mam przeczucie, że nie będzie żadnej wady genetycznej, ale boje się, że to białko oznacza właśnie problemy z łożyskiem. Chociaż na ten moment wszystko jest idealnie, ale dostałam już acard 150 i zaczynam się lekko bać co będzie dalej...
Jak u Ciebie potoczyła się sytuacja ?

 

[Lady Loka]

Hej, jak u Ciebie sytuacja ? U mnie 14 tc, w 12 wyszły wszystkie badania idealnie tylko samo białko pappa nisko (0,23 MoM) przez to ryzyko ZD 1:66... Czekam na wynik Nifty. Mam przeczucie, że nie będzie żadnej wady genetycznej, ale boje się, że to białko oznacza właśnie problemy z łożyskiem. Chociaż na ten moment wszystko jest idealnie, ale dostałam już acard 150 i zaczynam się lekko bać co będzie dalej...
Jak u Ciebie potoczyła się sytuacja ?

Ryzyko niewydolności łożyska powinnaś mieć wyliczone. Skoro dostałaś już lrofilaktycznie acard to nie ma się czym bardziej stresowaćz po prostu lekarz zwróci na to uwagę przy kolejnych badaniach. Na ten moment serio nie masz się czego bać.

 

[Marta0909]

Hej, jak u Ciebie sytuacja ? U mnie 14 tc, w 12 wyszły wszystkie badania idealnie tylko samo białko pappa nisko (0,23 MoM) przez to ryzyko ZD 1:66... Czekam na wynik Nifty. Mam przeczucie, że nie będzie żadnej wady genetycznej, ale boje się, że to białko oznacza właśnie problemy z łożyskiem. Chociaż na ten moment wszystko jest idealnie, ale dostałam już acard 150 i zaczynam się lekko bać co będzie dalej...
Jak u Ciebie potoczyła się sytuacja ?

U nas niskie białko nie świadczyło o niczym bałam się okropnie cała ciąża była jak na tykającej bombie. Bałam się o szybszy poród. Urodziłam 5 dni po terminie mały ważył 3430 hipotrofii tez nie było. Super, ze bierzesz acard ! Ja musiałam długo o niego walczyć z moja dr czy wyrazi mi zgodę nie chciałam na własna rękę podejmować decyzji o lekach. I wszytsko przeciągnęło się do 18 tyg.. bałam się ze to będzie za późno ale okazało się, ze nie. Do dziś nie wiem czy acard pomógł ale nie chciałabym wiedzieć co by było gdybym go nie brała teraz leży obok mnie zdrowy prawie 3 miesięczny chłopczyk