reklama
kamkaz
Fanka BB :)
Mam te maści ale one nic nie pomagają niestety...u nas mówią, że po 2.
psikałam na dziąsła. Działa znieczulająco. Jak cos to są też w aptece masci na dziąsła, ale z doswiadczenia wiem, że dziecko je zjada i w sumie może dlatego słabo działają...
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Tantum verde pomoże, a jak coś to są w aptece takie kropelki Camilla i one tez podobno pomagają, ale powiem szczerze że wiem to od znajomego o sama jak w aptece usłyszałam cene tych kropelek to pozostałam przy tantum verde. Acha, pamiętam, że pediatra jeszcze mówiła, że jak juz będzie naprawdę źle to możesz dac paracetamol. My dawalismy kilka razy tak połowę dawki i pomagało. W necie też czytałam że można gryzak żelowy schłodzić i dac dziecku, ale powiem szczere że u nas się to nie sprawdzało.
właśnie dostałam wyniki badan na toxoplazmoze IgG jest "-" a IgM "+" tak powiedziała pielęgniarka w necie znalazłam a to by oznaczało "świeża infekcja, konieczna pilna wizyta u lekarza, prawdopodobnie leczenie"
to pewnie powód
Toxo może być powodem poronienia? Przynajmniej masz pdejrzenie co mogło być nie tak...marne to pocieszenie, ale lepiej wiedzieć niż nie. Ja odbieram dziś wyniki Toxo i TSH i się zobaczy...
Toxo się leczy jak nie jesteś w ciąży? Z tego co wiem, to chyba nie...w ciąży koleżanka się zaraziła i faktycznie cały czas brała leki (dziecko urodziła zdrowe a zaraziła sie pod koniec I trymestru), ale powiem szczerze ze wydaje mi się, że jak nie jesteś w ciąży to lekarz może kazac po prostu przeczekać
odebrałam własnie wyniki Toxo...oczywiście jest IGG ujemne, a IGM dodatnie, czyli to co u Ciebie...dziś ide do gina to dopytam o to...Toxo może być powodem poronienia? Przynajmniej masz pdejrzenie co mogło być nie tak...marne to pocieszenie, ale lepiej wiedzieć niż nie. Ja odbieram dziś wyniki Toxo i TSH i się zobaczy...
Toxo się leczy jak nie jesteś w ciąży? Z tego co wiem, to chyba nie...w ciąży koleżanka się zaraziła i faktycznie cały czas brała leki (dziecko urodziła zdrowe a zaraziła sie pod koniec I trymestru), ale powiem szczerze ze wydaje mi się, że jak nie jesteś w ciąży to lekarz może kazac po prostu przeczekać
Jeżeli chcemy szybko starać się ponownie o dziecko to co teraz?
Tarczyca TSH, FT3 i FT3 blisko granic normy, ale się mieści...
Ostatnia edycja:
hajmal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2016
- Postów
- 3 580
mokkas pielęgniarka podająca mi wynik badań przez telefon się pomyliła , okazało sie ze mam obydwa ujemne. Pół dnia sie owałam. W pierwszym trymestrze może być powodem poronienia a w drugim przedostaje sie przez łożysko do dziecka dlatego daja leki żeby dziecko było zdrowe.
Nie chce Cię straszyć ale wczoraj czytałam, że każą trochę czekać z poczęciem. Leczysz sie u lekarza chorób zakaźnych. Tak wczoraj wyczytałam
Nigdy wcześniej nie robiłam toxo a teraz jeśli sie uda to będę musiała robić często bo nie mam odporności
Nie chce Cię straszyć ale wczoraj czytałam, że każą trochę czekać z poczęciem. Leczysz sie u lekarza chorób zakaźnych. Tak wczoraj wyczytałam
Nigdy wcześniej nie robiłam toxo a teraz jeśli sie uda to będę musiała robić często bo nie mam odporności
no właśnie też cos czyta teraz na ten temat...załamana jestem...mokkas pielęgniarka podająca mi wynik badań przez telefon się pomyliła , okazało sie ze mam obydwa ujemne. Pół dnia sie owałam. W pierwszym trymestrze może być powodem poronienia a w drugim przedostaje sie przez łożysko do dziecka dlatego daja leki żeby dziecko było zdrowe.
Nie chce Cię straszyć ale wczoraj czytałam, że każą trochę czekać z poczęciem. Leczysz sie u lekarza chorób zakaźnych. Tak wczoraj wyczytałam
Nigdy wcześniej nie robiłam toxo a teraz jeśli sie uda to będę musiała robić często bo nie mam odporności
Dopytam lekarki ile mam czekać.
W pierwszej ciąży nie miałam toxo i faktycznie w każdym trymestrze robiłam raz badanie IGM i musiałam strasznie uważać...o dziwo nie zaraziłam się, a mam w domu kota (co prawda nie wychodzi bo to blok, ale jest). Teraz prawdopodobnie złapałam toxo z piaskownicy lub innego placu zabaw bo z córką codziennie gdzieś chodzimy po żłobku....
Zbieram sie do gina, ciekawe co powie...
reklama
jestem idiotką...źle spojarzałam na wyniki...nie mam i nie miałam toxoplazmozy...sama nie wiem czy się cieszyć czy płakac bo to w sumie wyjasniłoby poronienie...mi powiedzieli ze skierują mnie do lekarza chorób zakaźnych i ze to długie leczenie dlatego pomyśl o umówieniu sie może już na nfz.
Trzymaj się jakoś.
Gorzej, ze właśnie wróciłam od ginekologa i kobitka nie dała mi l4...stwierdziła, że to że mówili w szpitalu że 6 tyg minimum nie mogę nic dźwigać to tylko takie mówienie i że jak dostanę w pracy krwotoku to mi wypisze l4...ja jebie...myslicie, że rodzinny da mi l4?
Podziel się: