reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania Po Poronieniu

kochana, mi lekarka pomimo tego, ze pytalam o badania powiedziała, ze takie rzeczy sie zdarzają i nic nie dała,

Poszłam do innego lekarza prywatnie zlecił badań za 3 500 zł i wyszło, co jest grane. Wyszło, ze nieważne ile razy zajdę w ciąże, to będzie tak samo, dziecko obumrze, bo mój organizm zwalcza płód. Jesli nie będą podane leki to dziecko nie ma szans...

Jesli bym nie poszla i zaczęlibyśmy starania, to było by to samo...

Lekarz lekarzowi nie równy. Dlatego też siedze na forum i czytam różne rzeczy, na doświadczenich dziewczyn z forum dowiaduję się mnóstwo rzeczy i potem wiem o co wiercić dziurę w brzuchy lekarzowi.

witamy wśród naszej paczki :)

Duncus a co Ci wyszło w tych badaniach??
 
reklama
hej dziewczyny, jestem nowa na forum. Mój synek urodził się martwy w lipcu. Lekarka stwierdziła, ze "takie rzeczy sie zdarzają" i leciła tylko toksoplazmozę i cytomegalię. Nie dałó mi to spokoju, wiec poszłam do innego lekarza, który zlecił mi stos badań bo stwierdził, że późne obumarcie płodu nie jest normalne. Dostałam TSH< FSH, przeciwciała przeciw witkom plemnika, anty łozysku i mnóstwo badań, o któryvh piszecie wyżej oraz ALLO MLR, test cytotoksyczny.
Nie miałam pojęcia, co to jest, w net też o tym mało. Ale wynik tego badania dał odpowiedż na pytanie dlaczego ? Mianowice wynik testu pokazuje agresywność układu immunologiczngo wobec ciązy. Mój Florek nie mial szans w walce z immunologią. Mój organizm zwalczył mojego skarba traktujac, go jak wroga. Lekarz powiedział, ze tak będzie przy każdej ciąży, ale że agresja jest póki, co mała to moze oszukamy organizm. Mam pytanie czy któraś z Was coś takiego miała? jak to leczyłyście ??
Dodam, ze to nie ma nic wspólnego z konfliktem serologicznym. Badania wykonywałam w Krakowie w szpitalu uniwersyteckim Prokocim. Cena ok. 300 zł ( pobieraja krew matki i partnera - czeka sie około 7 dni na wynik)

Jeśli komuś zalezy na dokładnym spisie badań chętnie podam. Badań było około 40 z tego, co pamietam. Łączny ksozt 3 500 zł. ( badania robione w przeciągu ostatnich 2 miesiecy) A dlaczego wszystko płatne? bo w Polskim prawie można o bezpłatne ubiegać się dopiero po 3 poronieniu. wolałam oszczędzić sobie tego. I teraz wiem, ze słusznie, bo za każdym razem było by tak samo. A teraz wiem, czego sie spodziewać.


Witajcie dziewczyny. Jestem po drugiej stracie...i chcę zrobić wszystkie możliwe badania (w miarę możliwości finansowych)...w pierwszej kolejności chcę zrobić badania na komórki NK oraz przeciwciała allo-MLR i test cytotoksyczny...czy jestes w stanie mi powiedzieć, czy 21 dni po łyżeczkowaniu można robić te badania? Czy lepiej poczekać. Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź...Jestem strasznie niecierpliwa i wolałabym od razu wiedzieć, co i jak...ale te badania jednak troche kosztują i nie chciałabym później znowu ich powtarzać...
Z góry dziękuję...

Za wszystkie trzymam kciuki...
 
Hopee - przeciwciała allo-MLR można robić obojętnie kiedy i nie ważny jest dzień cyklu. Miałam robione takie badanie rok po poronieniu w klinice leczenia niepłodności. Nie wiem co to są komórki NK i test cytotoksyczny więc nie pomogę, chyba, że znam jakieś inne nazewnictwo.
Ok doczytałam co to jest ale ja tego nie miałam robionego. Chociaż na zdrowy rozum mogłabyś zrobić te badania. Myślę, że mozesz o to zapytać gina.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,
mam nadzieje ze to co pisze jest na temat i mogę liczyć Wasza pomoc.
To mój pierwszy dzień na tym forum.
Jestem mamą 6-letniego Adasia (to była moja pierwsza ciąza) i dwóch aniołków. Pierwsze poronienie w 6tc i zabieg sierpień 2011) drugie poronienie 8 tc ( styczeń 2012-jutro zabieg).
Tak więc mam za soba 3 ciąże i tylko jednego skarba przy sobie a marzę o rodzeństwie dla Adasia i nadal mam nadzieję...
Po pierwszym poronieniu nie zalecono mi żadnych badań , jak sie domyślam to był mój błąd ze sama nie zdecydowała się na zbadanie "tematu". Teraz tego błędu nie popełnię. Wiem jednak że przyczyń, a tym samym badań diagnozujących przyczyny jest bardzo wiele i nie wszystkie moga byc konieczne- moze sie mylę.
Dodam że moja pierwsza ciąża była zdrowa i bez komplikacji a mój synek urodził się z wada genetyczna "spodziectwo" a ja sama mam macicę dwurożną.
Jakie badania na moim miejscu zrobiłybyście w takie sytuacji , a moze mąż powinien sie przebadać .Prosze Was bardzo o popowiedź.
Zrozpaczona , bezradna mamaadika.....
 
Mamaadika, witaj*
cofnij się kilka stron..tam jest szereg badań, które warto wykonać. Oprócz tych podstawowych, które tam są wymienione, warto, by małżonek zbadał nasionko. Powodzenia.
 
Witam Was dziewczyny :) Zawitałam do Waszego wątku bo na pewno wiele podanych przez was informacji będzie nam w niedalekiej przyszłości przydatnych.
Jestem obecnie po dwóch poronieniach (pierwsze w 06.2011 -ok 6tyg ciąży, jajo płodowe zatrzymane w rozwoju ok 4tyg [poronienie samoistne] , drugie 02.2012 -dokładnie dwa dni temu:-(- ok 7-8 tyg ciąży, zarodek ok 5-6 tygodnia bez jeszcze bijącego serduszka-wykonany zabieg łyzeczkowania ). Po pierwszym poronieniu, nikt nie zalecił mi żadnych badań wychodząc z założenia że tak musiało być, ale obecnie nawet jak nie dostanę takiego zalecenia wykonanam je na własną rękę, bo nie mam zamiaru ryzykować po raz trzeci. Poprostu nie przeżyła bym tego:no:. Jak na razie ciężko mi się pogodzić z zaistniałą sytuacją, ale jak już się na dobre po tym pozbieram zacznę badanka i ja i mój mężuś (który jest moim wielkim oparciem i za to mu jestem ogromnie wdzięczna)
 
Cześć dziewczyny.
Potrzebuję pilnie pomocy na jutro jestem umówiona na badania i pani w zapisie zapytała czy mam do zrobienie posiew.Nie znam się na tych wszystkich skrótach na zleceniu czy jak napiszę co mam zrobić pomożecie w rozszyfrowaniu i przede wszystkim w odpowiedzi czy mam też mieć pojemniczek na posiew czy wystarczy tylko mocz.
1.mocz badanie ogólne-to wiadomo
2.morf.krwi(pełna) -to też standard
3.glukoza -jeszcze jasne
4.PT(INR)
5.APTT
6.TSH
7.HBs antygen
8.anty HCV
9.VDRL met.RPR
10.ANA1-test przesiewowy
11.ANA2-test kompleks
12.ANCA
13.p/c.kardiolip.IgG i IgM
14.antykoagulant toczniowy
Mam nadzieję ,że mi pomożecie:baffled:
 
Malinkaizi, z tego co kojarzę to:
Ana1 to przeciwciała przeciwjądrowe i cytoplazmatyczne i rozstrzyga o obecności lub nieobecności przeciwciał przeciwjądrowych.
Ana 2 to przeciwciała przeciwjądrowe , przeciwjąderkowe i cytoplazmatyczne, i to kompleksowa ocena przeciwciał przeciwjądrowych oraz cytoplazmatycznych.
Anca przeciwciała przeciwko granulocytom i wykonuje się w diagnostyce zapaleń naczyń krwionosnych.
Zapomniałam dodać, że są to badania z krwi.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej kochane to znów ja -odebrałam pierwsze wyniki na przeciwciała anty Ro/SS-A i LA/SS-B zna się któraś na tym???
"W badaniach surowicy krwi NIE WYKRYTO przeciwciał przeciwjądrowych (ANA) przeciwjąderkowych i cytoplazmatycznych.
Badania wykonano pośrednią metodą immunofluorescencjii/IF/ na przełyku małpy,świnki morskiej i komórkach HEp-2
W metodzie immunodyfuzji wobec ekstraktów grasicy NIE WYKRYTO przeciwciał antygenom z grupy ENA(Sm,RNP,Ro/SS-A,La/SS-B,PM-Scl,Scl-70,Jo1,Ku,ACA,Mi-2,rybosomalnych,fibrylarynowych,RNA-polimerazie l,cytoszkieletowych) "
To dobrze czy żle??
 
Do góry