reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badania, normy - nasze watpliwości i pytania

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Merylion dobrze ze ty chociaz kure jadasz bo tamoja kuzyneczka co ci pisałam tylko soje wpingalała przez lata ani jajek ani nic.. teraz płacze po kątach bo by dziecko chciała a tu poki co nici..
Ty sie nie załamoj zastrzyki bierz dzidzi tez sie przydadzą zeby sie z anemia nie urodziło No i meo zacznij wcinać bo jak sie doprowadzisz do stanu ze organizm z pozywien ia wit nie bedzie przyswajał to bedziesz miał potem lata leczenia!!! i pamietaj ze grunt to dobre nastawienie i bedzie ok!!!
 
Dzięki Madzia, troszkę się przestraszyłam nie ukrywam, ale za to dziś zrobiłam pierwszy raz wątróbkę i nawet dobra wyszła.
 
no dobra.
ja nie jem mięsa wcale.
o przepraszam - jem ryby.
jem również jajka.
mięsa w sensie wieprzowina, wołowina i drób nie jem chyba z 15 lat.
wyniki mam jak koń. hemoglobina super.
wszystko zależy od tego w jaki sposób się odżywiamy - ale patrząc na dietę całościowo, a nie wybiórczo.
 
Moim zdaniem to zalezy od organizmu. Ja jako nastolatka ponad rok nie jadlam miesa. Poza tym dobrze sie odzywialam, duuuzo biegalam, no i po roku anemia. Bylam ciagle chora, spalam itd. Musialam zaczac jesc mieso i juz.
Ciaza to taki okres w zyciu, ze trzeba jesc mieso, niezaleznie od swoich upodoban, czy przekonan. Tu nie chodzi o nas, a o dziecko. Jak dla mnie niejedzenie miesa byloby za duzym ryzykiem.
 
Ja miałam zawsze wyniki krwi na pograniczu normy, chyba taka moja uroda po prostu.
Ale fakt, że może mięska powinnam jeśc więcej.
 
Moja koleżanka ze studiów też od parunastu lat była wegetarianką, a jak była w ciąży dwa lata temu ze swoją córką, to musiała niestety się przemóc i do mięsa wrócić, bo też jej wyniki strasznie spadły. I po ciąży już jej zostało - jak ostatnio ją zobaczyłam na weselu, jak wcinała kurczaka, to aż nie mogłam na nią patrzeć, tak mi to nie pasowało ;-)
 
Byłam dzisiaj na USG i u ginka. Nie wstawiam zdjęcia, bo nic ciekawego na USG nie wyszło. Ale moja córeczka w 31t3d waży 2240g i jest tak duża, że statystycznie wpada w 32t6d @@ Ale wszystko z nią w porządku, więc się bardzo cieszę. Serduszko bije równo i mocno 143/min, żadnych niepokojących rzeczy lekarz na USG nie wypatrzył.

Ze mną też wszystko ok: bez zagrożenia łożyskiem przodującym, z badania ginekologicznego szyjka macicy twarda i długa, do tego ciśnienie idealne: 110/70, wyniki krwi i moczu także. :tak:
 
Melulu jednym slowem( a raczej zdaniem) : ciąża idealna :-D
Tylko nie zacznij za wczesnie rodzic, poczekaj na mnie ;-)
 
reklama
Melulu - córa Twa już taka duża jest - a ja nie mogę się wciąż nadziwić, gdzie Ty Ją chowasz :sorry2::-D ale super, że z Wami wszystko dobrze - ciekawe jak tam moja Pannica się ma - ale usg to już chyba szybko mieć nie będę :-( a co do badań, to w tygodniu idę na powtórkę z toxo ;-)

a przypomniało mi się, Ela, Ty w końcu robiłaś sobie jakieś te badania?
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry