reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

Hej😊ja niesmialo się przywitam na początku września mamy pierwsza wizyte w klinice..w sierpniu badanie kariotypu..za nami jedna ciąża poronienie zatrzymanie w 9 tyg w maju zeszłego roku a w lutym biochemiczna...brak ciąży nawet po stymulacji także szukamy innego rozwiązania..
Hej witamy kolejną osobę która walczy o największe szczęście w życiu czyli bobaska 🥰 powodzenia !!!! ✊
 
reklama
Super, rośnijcie zdrowo ♥️

No to jestem ciekawa jak to będzie u nas... Ale trzeba myśleć pozytywnie.

Ktoś pisał, że będzie ostatni z wątku - więc teraz to chyba będę JA 😁 ( a tak nie lubię czekać 🤭 )
Hej! To byłam ja! 😄 Super, że jesteś! 🥰 Ja też mam początek drogi. W poniedziałek idę na operację. A 2.08 mam ponowną kwalifikacje 🤞
 
Hej! To byłam ja! 😄 Super, że jesteś! 🥰 Ja też mam początek drogi. W poniedziałek idę na operację. A 2.08 mam ponowną kwalifikacje 🤞
No hej 🤗😁
My dopiero w środę androloga mamy w sumie mąż ma 🤭 zapewne zaleci badania, po badaniach znów kontrolę, mąż bardzo chce spróbować biopsji i ciekawa jestem ile na tym czasu stracimy... tym bardziej, że w sierpniu musi wrócić do pracy chociaż na 3 tygodnie bo pracuje zza granicą 🙄

A dzisiaj to mam taki dzień płaczu, że ojezuuu , sama nie wiem co ze mną jest grane 😅 za dużo stresu chyba i nerwów i potem człowiekowi wali 🥴

@Cywil87 witamy cię ♥️

Też czytałam od początku do 30 strony a potem co dwie 🤭😅
 
No hej 🤗😁
My dopiero w środę androloga mamy w sumie mąż ma 🤭 zapewne zaleci badania, po badaniach znów kontrolę, mąż bardzo chce spróbować biopsji i ciekawa jestem ile na tym czasu stracimy... tym bardziej, że w sierpniu musi wrócić do pracy chociaż na 3 tygodnie bo pracuje zza granicą 🙄

A dzisiaj to mam taki dzień płaczu, że ojezuuu , sama nie wiem co ze mną jest grane 😅 za dużo stresu chyba i nerwów i potem człowiekowi wali 🥴

@Cywil87 witamy cię ♥️

Też czytałam od początku do 30 strony a potem co dwie 🤭😅
Emocje, stres, łzy, nerwy niestety będą się przeplatały przez ten proces i są jak najbardziej zrozumiałe ♥️
Ja od początku stymulacji przez cały ten proces ani razu nie płakałam, ale w nocy z wtorku na środę wypłakałam chyba całą wannę łez, nie mogłam się opanować i opamiętać, a myśl że jestem sama nie pomagała mi (partner jest za granicą-próbował mnie przez tel uspokoić ale to nie pomagało),a dodatkowo zostawiłam psa samego w domu więc musiałam organizować jeszcze opiekę dla pieska, całe szczęście że leżałam sama na sali to mogłam płakać ile potrzebowałam, ale jak rano zobaczyłam się w lustrze to nie mogłam oczu otworzyć 🙈i to był chyba mój czas na upust emocji 😔
 
Najgorsze jest to że ta sytuacja z tego tygodnia tak mi zryła myślenie, że każdy nawet niewielki ból w podbrzuszu odrazu mnie stawia na nogi, a każde pójście do wc sprawia że boję się spojrzeć czy aby na pewno znowu nie zobaczę plamienia lub krwawienia 😭
 
Emocje, stres, łzy, nerwy niestety będą się przeplatały przez ten proces i są jak najbardziej zrozumiałe ♥️
Ja od początku stymulacji przez cały ten proces ani razu nie płakałam, ale w nocy z wtorku na środę wypłakałam chyba całą wannę łez, nie mogłam się opanować i opamiętać, a myśl że jestem sama nie pomagała mi (partner jest za granicą-próbował mnie przez tel uspokoić ale to nie pomagało),a dodatkowo zostawiłam psa samego w domu więc musiałam organizować jeszcze opiekę dla pieska, całe szczęście że leżałam sama na sali to mogłam płakać ile potrzebowałam, ale jak rano zobaczyłam się w lustrze to nie mogłam oczu otworzyć 🙈i to był chyba mój czas na upust emocji 😔
No tym bardziej, że u nas sprawa z nasieniem to świeża sprawa bo miesiąc temu dowiedzieliśmy się, że jest jak jest... Gdzie nikt by nie przypuszczał, że na nas trafić może taki psikus.

I jeszcze tydzień temu miałam wizyte u gina 26dc wtedy miałam i cykl bezowulacyjny - gdzie przeważnie badałam sobie proga i wskazywało na owu, a w tym cyklu nie... Więc tu chyba stres też mi zadziałał 😏 i teraz czekam jeszcze na @ jak na zbawienie, kiedy mnie przywita 😏

Najgorsze jest to że ta sytuacja z tego tygodnia tak mi zryła myślenie, że każdy nawet niewielki ból w podbrzuszu odrazu mnie stawia na nogi, a każde pójście do wc sprawia że boję się spojrzeć czy aby na pewno znowu nie zobaczę plamienia lub krwawienia 😭

Nie martw się , wszystko będzie dobrze ❤️ krwiak był i już go nie ma i nie będzie żadnego plamienia.
Kiedy masz następną wizyte?
 
reklama
No tym bardziej, że u nas sprawa z nasieniem to świeża sprawa bo miesiąc temu dowiedzieliśmy się, że jest jak jest... Gdzie nikt by nie przypuszczał, że na nas trafić może taki psikus.

I jeszcze tydzień temu miałam wizyte u gina 26dc wtedy miałam i cykl bezowulacyjny - gdzie przeważnie badałam sobie proga i wskazywało na owu, a w tym cyklu nie... Więc tu chyba stres też mi zadziałał 😏 i teraz czekam jeszcze na @ jak na zbawienie, kiedy mnie przywita 😏



Nie martw się , wszystko będzie dobrze ❤️ krwiak był i już go nie ma i nie będzie żadnego plamienia.
Kiedy masz następną wizyte?
Teraz mam wizytę u swojego lekarza w klinice 8.08, on zakańcza leczenie i daje mi dokumenty, a następną wizytę mam 19.08 u ginekologa już w swojej miejscowości (wybrałam Panią ordynator która mnie badała w szpitalu). O ile nic po drodze się nie wydarzy - ale takiej opcji staram się nie dopuszczać do myślenia 🙂
 
Do góry