reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

ale co do punkcji to nie wiem jak to jest ale robią ja bliżej owulki nie ? jakoś chyba koło 17 dc ? dziewczyny które miały podpowiecie jak to u was ? ile dni po stymulacji miałyście punkcję ?
Ja punkcję miałam w 16 dniu cyklu. W 14 dniu cyklu (sobota) o godzinie 22 musiałam przyjąć jeden zastrzyk (gonapeptyl) a o godzinie 24(ovitrelle). A w poniedziałek miałam o godzinie 10 punkcję 🙂
 
reklama
Mój nie miał wyjścia musi robić 😁Ale to u każdego tak jest że bliżej 16 , 17 DC dopiero może być wykonana punkcja? a co jeśli dobrze się reaguje na stymulację i jest konieczna szybciej mi lekarz nie mówił o tak późnym dniu cyklu powiedział że mam te kilka zastrzyków wybrać przyjść na monitoring i on zobaczy czy jeszcze zastrzyki czy punkcja
 
Mój nie miał wyjścia musi robić 😁Ale to u każdego tak jest że bliżej 16 , 17 DC dopiero może być wykonana punkcja? a co jeśli dobrze się reaguje na stymulację i jest konieczna szybciej mi lekarz nie mówił o tak późnym dniu cyklu powiedział że mam te kilka zastrzyków wybrać przyjść na monitoring i on zobaczy czy jeszcze zastrzyki czy punkcja
Ja na początku stymulacji byłam informowana że punkcja odbędzie się wstępnie w 11dniu cyklu, jednak miałam przedłużoną stymulację do 13 dc (nadal niezadowalające) i do 14 dnia brałam zastrzyk do stymulacji +te na dojrzewanie. Przez to u mnie tak późno to było
 
Ja na początku stymulacji byłam informowana że punkcja odbędzie się wstępnie w 11dniu cyklu, jednak miałam przedłużoną stymulację do 13 dc (nadal niezadowalające) i do 14 dnia brałam zastrzyk do stymulacji +te na dojrzewanie. Przez to u mnie tak późno to było
Najważniejsze że się udało 🍼🥰 chciałabym zaznać tego szczęścia dla mnie to zawsze było takie nierealne nigdy sobie tego nie potrafiłam wyobrazić traciłam nadzieję wielokrotnie
 
Najważniejsze że się udało 🍼🥰 chciałabym zaznać tego szczęścia dla mnie to zawsze było takie nierealne nigdy sobie tego nie potrafiłam wyobrazić traciłam nadzieję wielokrotnie
musi się udać skoro naturalnie nie da rady.. ja zawsze się dziwie w rodzinie od mamy i od taty strony po 6cioro ich było nikt problemów nie miał z dziećmi 🤦🏼‍♀️ a na mnie pech chciał , a ja jeszcze tak uwielbiam dzieci każdy mówi ze mam podejście i tez opiekowałam się dziećmi wcześniej ...
 
musi się udać skoro naturalnie nie da rady.. ja zawsze się dziwie w rodzinie od mamy i od taty strony po 6cioro ich było nikt problemów nie miał z dziećmi 🤦🏼‍♀️ a na mnie pech chciał , a ja jeszcze tak uwielbiam dzieci każdy mówi ze mam podejście i tez opiekowałam się dziećmi wcześniej ...
Mój mąż też ma 6cioro rodzeństwa jego rodzeństwo też ma dzieci a u nas po 12 latach nic 🤷 nie wiem dlaczego tak się dzieje. Też uwielbiam dzieciaki jak pech to pech
 
reklama
Najważniejsze że się udało 🍼🥰 chciałabym zaznać tego szczęścia dla mnie to zawsze było takie nierealne nigdy sobie tego nie potrafiłam wyobrazić traciłam nadzieję wielokrotnie
Dla mnie nadal to wszystko jest takie nierealne, niby do mnie dociera że się udało ale chyba nie na 100%. Myślę że jak minie więcej czasu i będzie wszystko dobrze to może wtedy poczuje że stał się ten cud. Sytuacja z wtorku pokazała mi że w każdej chwili na tak wczesnym etapie może się coś wydarzyć, że to niekiedy może być kwestia godziny i cały miesiąc nerwów, stymulacji, przygotowań szlak trafi😔staram się myśleć pozytywnie ale póki co nie potrafię się cieszyć 😔
 
Do góry