Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

[Deess.]

Ja usłyszałam dwa razy od lekarza prowadzącego że łącznie wyjdzie za procedurę gdzieś 12 tys on dokładnie nie wie ile coś około z dofinansowaniem. Czyli jakby 7 z moich. Alee rachunki dostaje tylko z badań nic więcej nie wiem bo w sumie też na dalszy etap nie przeszłam tylko, że My powinniśmy wiedzieć jakie są koszty za każdą rzecz z procedury po kolei Jak na jutrzejszej wizycie okaże się , że pęcherzyki nie ruszyły to kończę u nich procedurę jestem taka zła i rozczarowana nimi, że cały wieczór przepłakałam. Mam do Gdańska 116 km więc pomyślę nad nimi ale nie teraz , jestem zmęczona psychicznie...

to jak i tak dojeżdżasz do Gdańska to wez pod uwagę klinikę invicta

 

[Deess.]

Jesteś bardzo dzielna, trzymaj się!
Ja już na papierze widzę, że moja dawka jest za mała... zobaczymy efekt, teoretycznie obiecywano mi zwiększenie podaży leków w trakcie stymulacji w razie potrzeby, ale też się martwię, jak to będzie... Przy dawce 100 miałam 3 pęcherzyki do IUI, nie wiem, co oni chcą osiągnąć dawką 150 do punkcji...

miałam 150 przez tydzień do pierwszego monitoringu później jednak były za małe to zwiększyła do 225

 

[Deess.]

Przepłakałam przez nich wczoraj cały wieczór nie mam siły walczyć bo nie dość że walczę ze sobą psychicznie jestem wykończona to jeszcze muszę się prosić sama i walczyć z nimi żeby zaczęli mnie stymulować jak każdego który źle reaguje na stymulację zwiększając dawkę nawet do maximum. Oni cięgna ode mnie teraz kasę bo co drugi dzień place ponad 200 zł ileż można co Oni myślą że głupią , naiwną znaleźli. Nie muszę być lekarzem żeby wiedzieć że po kilkunastu dniach nic nie rusza to leków jest za mało. Dość ! Albo zajdę naturalnie w ciążę albo przeniosę się kiedyś do Gdańska. Póki co muszę zmienić priorytety w życiu bo zwariuje. Znajdę sobie jakieś zajęcie wrócę do pracy bo byłam cały lipiec na zwolnieniu teraz mam dwa tygodnie urlopu. Jakoś może to ogarnę.

eiii , nie poddajemy się... jesteśmy w tym razem , za daleko zaszłaś żeby się wycofać Bądź dzielna i walcz o swoje szczęście

 

[Renia1237]

Będzie dobrze im bliżej wizyty ten stres większy. Ja kolejną mam w wtorek, jutro idę na badania morfologia, mocz, TSH, glukoza, różyczka, HIV itd mam już założoną kartę ciąży a dalej nie mogę uwierzyć że się udało

Może w poniedziałek trochę wyluzuje i uwierzę w to wszystko jeśli będzie wszystko dobrze, chyba dlatego tak się stresuje bo od ostatniego usg minęły 2tyg a jeszcze 4dni muszę czekać, a mam wrażenie że czas zatrzymał się w miejscu
Myślę że jeszcze długo pewnie w to nie uwierzysz że się udało

 

[Deess.]

Może w poniedziałek trochę wyluzuje i uwierzę w to wszystko jeśli będzie wszystko dobrze, chyba dlatego tak się stresuje bo od ostatniego usg minęły 2tyg a jeszcze 4dni muszę czekać, a mam wrażenie że czas zatrzymał się w miejscu
Myślę że jeszcze długo pewnie w to nie uwierzysz że się udało

myśl pozytywnie 4 dni to wcale nie tak dużo czas leci tak szybko... już w poniedziałek pokażesz nam cioteczką zdjęcie kropka

 

[Nadzieja1992]

miałam 150 przez tydzień do pierwszego monitoringu później jednak były za małe to zwiększyła do 225

Dlaczego Mi nie chce zwiększyć i uparcie trzyma się tej dawki 100 jestem wściekła na tego dziada. Dzisiaj jest mój 17 dzień stymulacja jedna weszła w drugą co prawda i zaczęła się od nowa ale żeby nie uczyć się na błędach jak można kontynuować dawki które przez tyle dni nie dają efektów dla mnie to jest oszustwo nic więcej.

 

[Nadzieja1992]

to jak i tak dojeżdżasz do Gdańska to wez pod uwagę klinikę invicta

Nie Ja jeżdżę do Olsztyna kolejna klinika była by w Gdańsku bo jest najbliżej po Olsztynie

 

[Nadzieja1992]

Jesteś bardzo dzielna, trzymaj się!
Ja już na papierze widzę, że moja dawka jest za mała... zobaczymy efekt, teoretycznie obiecywano mi zwiększenie podaży leków w trakcie stymulacji w razie potrzeby, ale też się martwię, jak to będzie... Przy dawce 100 miałam 3 pęcherzyki do IUI, nie wiem, co oni chcą osiągnąć dawką 150 do punkcji...

Widzisz taki sam cyrk jak u mnie . Ja byłam wczoraj taka wściekła że sama sobie podałam 150 bo go oszukałam że mam już zaczętą fiolkę Menopuru a nie miałam kończyłam dopiero poprzednią wiem że źle zrobiłam bez zgody lekarza ale mam to w dup.. już .

 

[Madame JS]

Widzisz taki sam cyrk jak u mnie . Ja byłam wczoraj taka wściekła że sama sobie podałam 150 bo go oszukałam że mam już zaczętą fiolkę Menopuru a nie miałam kończyłam dopiero poprzednią wiem że źle zrobiłam bez zgody lekarza ale mam to w dup.. już .

Doskonale Cię rozumiem... też bym była w stanie to zrobić...

 

[Nadzieja1992]

Doskonale Cię rozumiem... też bym była w stanie to zrobić...

Jutro będzie ciężki dzień dla mnie bo moja cierpliwość się kończy i mogę wyjść w trakcie wizyty.