@Katjed jesteś mamą. Nie porównuj się do innych, bo jesteś jedyną w swoim rodzaju i twoje dziecko to wie. Wrócisz do domu. Umyjesz się, ubierzesz jak człowiek, zjedz, wyśpisz się, przytulisz do męża. Zobaczysz, że powoli wrócisz do siebie.
Jestem mamą dwójki dzieci po przejściach syn tydzień w inkubatorze, córka dłużej. Nie napiszę ci, że jestem bohaterka, bo nie jestem. Każdy ma chwilę lepsze i gorsze. Jedno wiem, kiedy jesteś w trudnej chwili z bliska osoba, to łatwiej sobie radzić z trudami.
Moja córcia ma dziś 2 latka. Kocham ją nad życie, a jednak wciąż uczę się być przy niej. Do psychologa mogłam pójść dopiero niedawno. Masz możliwość w szpitalu porozmawiać z psychologiem. Poproś, pogadaj, to naprawdę niewiele kosztuje. W domu możesz iść prywatnie lub na NFZ. Z psychologiem musisz się zgrać. Poszukaj osoby pracującej z mamami. Napisz skąd jesteś, to może @aniaslu pomoże ci poszukać specjalisty. Jeśli jesteś z Krakowa czy Wrocławia to mogę ci kogoś polecić.
Pamiętaj, że nie jesteś sama [emoji258]
Jestem mamą dwójki dzieci po przejściach syn tydzień w inkubatorze, córka dłużej. Nie napiszę ci, że jestem bohaterka, bo nie jestem. Każdy ma chwilę lepsze i gorsze. Jedno wiem, kiedy jesteś w trudnej chwili z bliska osoba, to łatwiej sobie radzić z trudami.
Moja córcia ma dziś 2 latka. Kocham ją nad życie, a jednak wciąż uczę się być przy niej. Do psychologa mogłam pójść dopiero niedawno. Masz możliwość w szpitalu porozmawiać z psychologiem. Poproś, pogadaj, to naprawdę niewiele kosztuje. W domu możesz iść prywatnie lub na NFZ. Z psychologiem musisz się zgrać. Poszukaj osoby pracującej z mamami. Napisz skąd jesteś, to może @aniaslu pomoże ci poszukać specjalisty. Jeśli jesteś z Krakowa czy Wrocławia to mogę ci kogoś polecić.
Pamiętaj, że nie jesteś sama [emoji258]