reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Atopowe zapalenie skóry... POMOCY!!!

To może być atopowe zapalenie skóry. Najczęściej powodowane alergią. Mój synek do tej pory nie ma stwierdzone, na co ma alergię. Lekarz zapisywał nam wiele różnych maści i innych, ale nic nie pomagało. Na Maksa działa sudocrem, albo krem S.O.S z Nivei. No i natłuszczanie skórki. Nie można dopuścić do wysuszenia.

Mam obydwa te kremy... ale jak do tąd używałam ich tylko na dupcie.....
Pomagaja na te plamy ??? Ja mam też taki krem ALANTAN PLUS.... W ulotce pisze że on pomaga przy objawach atopowego zapalenia skóry.... Niewiem już sama czym go smarowac... :///
 
reklama
Z moim dzieckiem było tak, że te "fachowe" maści nic mu nie dawały. Tylko te, co napisałam. Jeszcze czasem, jak już miał takie bardzo czerwone zmiany, to Oxycort mu to łagodził, potem tymi kremikami i znikało całkiem. Ale kluczem do sukcesu jest odstawienie alergenu, a to często spory problem...
 
No właśnie ja nie mam pojęcia na co on może byc uczulony..... Juto pójde do pediatry niech coś z tym robi.....
 
Mysle ze najlepszym wyjsciem jest isc do specjalisty pulmunologa lub alergologa. On dobierze leki, podpowie masci.

tez tak uwazam...mozesz jeszcze isc do dermatologa...u nas pediatra nie rozpoznal,ze to azs...bardzo dlugo wymyslal rozne choroby skorne i kazal stosowac rozne diety,az wkoncu dermatolog powiedziala mi co mojemu dziecku dolega..od razu zapisala odpowiednie masci i syropy..,a dlugo juz ma takie szorstkie plamy twoj synek?
 
tez tak uwazam...mozesz jeszcze isc do dermatologa...u nas pediatra nie rozpoznal,ze to azs...bardzo dlugo wymyslal rozne choroby skorne i kazal stosowac rozne diety,az wkoncu dermatolog powiedziala mi co mojemu dziecku dolega..od razu zapisala odpowiednie masci i syropy..,a dlugo juz ma takie szorstkie plamy twoj synek?

Od urodzenia miał bardzo suchą skóre ale te plamy zauważyłam może z miesiąc temu... Były prawie nie zauważalne.... tylko po przejechaniu dłonią można było wyczuc że są szorstkie.... No a kilka dni temu zaczeły sie robic czerwone....
 
Witajcie, moja córeczka też ma AZS, troszke już znam temat. Plamy które wychodzą na ciele smaruje oxycortem A 1 x dziennie - maść do oczu, to zaleciła dermatolog i działa, po kąpieli smaruje ją (jeśli ma zmiany skórne) takim kremem robionym w aptece, jakby ktoś chciał skład to piszcie ewelina975@poczta.onet.pl, jeśli nie ma zmian to najlepsza jest najzwyklejsza parafinka do natłuszczania. Kluczem do sukcesu jest dieta i eliminacja alergenów. Ja sprawdziłabym narazie mleko bo to raczej najczęstszy alergen, lekarka może zalecić bebilon pepti albbo nutramingen - preparaty mlekozastępcze. Co do alergologa to można próbować, ja nie byłam bo dermetolog do którego chodzę z Wiki jest świetny, zna dobrze temat i potrafi ustawic dietę.
 
Od urodzenia miał bardzo suchą skóre ale te plamy zauważyłam może z miesiąc temu... Były prawie nie zauważalne.... tylko po przejechaniu dłonią można było wyczuc że są szorstkie.... No a kilka dni temu zaczeły sie robic czerwone....

u mojej corki plamy zaczynaja sie w zgieciach rak i nog,jak w pore nie zareaguje to sie drapie i wtedy ma cale cialo obsypane..alergii na pokarm nie ma,przynajmniej testy nic nie wykazaly,u niej najgorzej jest latem,kiedy jest goraco i skora sie poci..albo jak czyms sie denerwuje..musisz duzo natluszczac skore,ja np.stosuje do kapania oilatum albo dermol500..pomaga jej,skora nie jest taka sucha i ma lepszy wyglad,z tej samej serii stosuje tez zele do mycia i kremy/balsamy po kapieli,a zaczerwienione miejsca smaruje mascia hydrocortisone.
 
ewelina ma rację, jeśli to AZS to trzeba szukać alergenów i je eliminować, u małych dzieci azs jest najczęściej spowodowane alergią pokarmową, najczęściej na mleko(ale nie koniecznie).Odstawiłabym mleko i produkty mleczne i zmieniłabym proszki/płyny do prania na hipoalergiczne.Malucha trzeba kąpać w emolientach(oilatum, emolium, lub zwykła apteczna parafina) natłuszczać ciałko-bo suche swędzi.Najlepiej gdyby alergolog dał jakieś maści robione, przy czym sterydy(np.hydrokortyzon) stosowałabym tylko w ostateczności-są bardzo skuteczne ale i nie-obojętne dla skóry dziecka i mają dużo skutków ubocznych.Można też zastosować probiotyki na leczenie AZS.Latopic jest takim świetnym preparatem-podaje się go przynajmniej przez 3 miesiące-pobudza układ immunologiczny-działa na przyczynę alergi(moja bratowa dawała go córeczce i naprawdę skóra wróciła do normy).Przy zaognionych zmianach można też podawać zyrtec-ale to już powinno być za poleceniem lekarza.Walka z alergią i azs musi być na wielu płaszczyznach-sama to przechodziłam.Powodzenia
 
reklama
witam, ja walczę z azs jużod dwóch lat. U synka ujawniło sie gdy miał 3 m-ce, skóra jego był sucha i czerwona (place), potem doszedł okropny świąd. Postawiono diagnozę - azs. Tylko dobry lekarz - najlepiej dziecięcy alergolog może dobrze postawić diagnozę. My na początku łapaliśmy się wszystkiego tzn. Natłuszczaliśmy i nawilżalismy skórę na zmiany co dwie godziny, podadto dostawał zyrtec, a dodatkowo maści sterydowe - teraz wiem że zyrtec to była pomyłka> Przestrzegam też przed maściami sterydowymi. Jesli trzeba stosować to minimalnie i nie na twarz (napatrzyłam się w szpitalu co steryd może zrobić ze skórą dziecka) więc ostroznie z tymi oxycortami, elocomami itp. u nas teraz jest juz lepiej, odstawilismy zyrtec, myjemy go w oilatum, a smarujemy kremami Lipikar, Emolium, i maścią robioną (witaminową) no i jak sie pogarsza to maścią niesterydową Elidel (niestety jest bardzo droga), u nas działa i na tą chwilę stosujemy ją rzadko. Nie powiem że jest idealnie, ale było o wiele gorzej. Trzeba naprawdę dużo samozaparcia, żeby skórę porządnie natłuścić i nawilżyć - to jest podstawa. Ja radziłabym na początku iść do lekarza, a swoją drogą nawilżać i naatłuszczać. Obserwować też kiedy skóra się pogarsza, po jakich pokarmach lub w jakich okolicznościach, to może się przydać w postawieniu diagnozy. Życzę siły i determinacji!
 
Do góry