reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Atopowe zapalenie skóry - AZS

aa... u nas elidel jest niedobry :( efekt odwrotny do zamierzonego... parę razy próbowałam i kończyło sie za każdym razem zmywaniem, bo drapała się do krwi :(

ja "jadę" tylko na serii emolium, do twarzy przy większych zmianach cortineff (ten do oczu), do ciała hydrocortizon 5 mg/g krem
 
reklama
no to już mam protopic przepisany dla Zosi - w Krakowie w aptece Bona - 35 zł

a Latopic podaję na zmianę z dicoflorem30
 
Witam!
Postanowiłam zapytać, bo niepokoję się o moją córeczkę. Otóż ma od trzech tygodni wysypkę - najpierw myślałam, że samo przejdzie ale niestety nie przeszło, lekarka podejrzewa uczulenie na białko, więc od kilku dni eliminuję je z diety, żeby potwierdzić.
No i teraz pytanie, bo boję się AZS, (przeczytałam sobie objawy, ale tego o co pytam, nie piszą) - wysypka jest szorstka i najpierw była tylko na policzkach ale teraz przeniosła się na główkę, brwi, szyję i klatkę piersiową. No i bywa czerwona ale jak zblednie, to buzia nawet nieźle wygląda - czy przy AZS buzia jest stale czerwona czy czasem blednie?

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
 
Witam!
Postanowiłam zapytać, bo niepokoję się o moją córeczkę. Otóż ma od trzech tygodni wysypkę - najpierw myślałam, że samo przejdzie ale niestety nie przeszło, lekarka podejrzewa uczulenie na białko, więc od kilku dni eliminuję je z diety, żeby potwierdzić.
No i teraz pytanie, bo boję się AZS, (przeczytałam sobie objawy, ale tego o co pytam, nie piszą) - wysypka jest szorstka i najpierw była tylko na policzkach ale teraz przeniosła się na główkę, brwi, szyję i klatkę piersiową. No i bywa czerwona ale jak zblednie, to buzia nawet nieźle wygląda - czy przy AZS buzia jest stale czerwona czy czasem blednie?

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Mojej Zosieńce pomagał chłód - zawsze po spacerku buzia była bledsza. Nie dopuszczaj przede wszystkim do przegrzania czy spocenia sie dziecka, bo to baaardzo wzmaga świąd... Twoja coreńka jeszcze maleńka, wiec pewnie drapie sie co najwyzej po buzi i rączkach.

Proponuję szybką wizytę u dermatologa - moze to nie AZS... czego szczerze życzę, aczkolwiek można siie przyzwyczaić.
Widzę, żeś z Krakowa - ja też, wiec jakbyś potrzebowała jakieś infa "lokalnego" - pisz śmiało na priv
 
Dzięki za odpowiedź :) W sumie to nie wiem czy mała się drapie, bo ruchy ma jeszcze niezupełnie skoordynowane i co prawda trze czasem buzię łapkami, ale kiedy nie miała wysypki to też tarła. I robi to tylko czasem.
Na razie czekam na efekty mojej bezmlecznej diety, ale gdybym potrzebowała lekarza, to na pewno zapytam :)
 
świąd powoduje też, zę dziecie niespokojnie śpi, wiecej płacze itd.
jeśli chodzi o dietę bezmleczną - mam nadzieję, ze pomoze, choć moje doświadczenie w tym względzie niestety nie jest dobre. Ostatecznie zostałam na ryżu, jabłkach, kurczaku, marchwi i wodzie - a i tak wysyp był:wściekła/y: pomijając już to, ze mój orgaznizm sie całkiem "rozleciał", zwłaszcza czułąm kości... to też był jeden z powodów dla których lekarze w końcu powiedzieli, zebym przestałą sie katować, skoro i tak nie ma efektu... przestałam karmić jak Zosia skończyła 5 miesiecy... z wagą 2 kilo mniej niz przed ciążą, za to później nadrobiłam;-)
 
Witam!
Chciałabym się z wami podzielic moim odkryciem na temat pielegnacji skóry atopowej. Mam na imię Madzia i mam 24 lata. Od 6 rż choruję na AZS, poczatki nie byly najgorsze jednak zmiany nasilaly sie z wiekiem, pamietam że od liceum problem zaczal mi powazne doskwierac. Przez 4 lata bylam odczulana poniewaz oprocz alergii pokarmowej jest rowniez u mnie alergia wziewna i astma. Każdego roku na wiosne przechodze horror.. jestem pod stala opieka alergologa i dermatologa i dietetyka. od marca szukalysmy razem z mama sposobu na ulge i postep w chorobie. W momentach kiedy skora jest bardzo zaatakowana uczuleniem i wysypka nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac, zaatakowane i czerwone jest praktycznie cale cialo zaczynajac od buzi po lydki konczac. Uzywalam praktycznie wszytkich dostepnych na rynku preparatow do pielegnacji skory atopowej. Co miesieczne koszty pielegnacji mojej skory wynosily majatek. Jak juz w wspomnialam od marca zaczęłam poszukiwać alternatywnych metod pomocy. Trafilam na kosmetyki dr.nony. zaczelo pomagac, konsultowalam tą terapie rowniez z moim dermatologiem i moja pani doktor rowniej slyszala o tej niestety drogie formie terapii i zalecila ja kontynuować. Dodatkowo bardzo poprawila sie moja odpornosc, bowiem odkad to stosuje nie bylam jeszcze chora ani przeziębiona, pod koniec czerwca zaszlam w ciaze i obecnie jestem w 5 miesiącu ciazy.na poczatku ciazy moja skora zaczela sie okropnie pogarszac wyladowalam na dermatologii w szpitalu Żeromskiego w Krakowie. Tam lezalam 10 dni, lekarze zastosowali fenistil w kropelkch, masc z euceryną na twarz i maśc chłodząca z lekkim hydrokortyzonem na reszte ciala. Byly gorsze i lepsze momenty, po czym we wrzesniu znowu na 7 dni wyladowalam w szpitalu na dermatologii. Zastosowali to samo leczenie, ale wychodza ze szpitala wcale nie bylo ze mna najlepiej.Wiadomo ze przy atopii stres robi swoje, ja naprawde przejmowalam i wnerwialam sie tym ze nie moge sie ladnie wymalowac, po prostu czuc sie ladnie. Moj kochany akceptuje mnie taką jaka jestem. Co odkrylam niedawno!!! kupilam w aptece mydelko LUBEX (jakos tak) i zaczelysmy z mama gotowac siemię lniane w garnku a na koniec gotowania (przepis jest na opakowniu) ale my robimy to na oko:p okolo 15 min dodajemy do tego wywaru 3 lyzki oleju z ryżu!Myje sie w tym zelu lubex raz na jakis czas, bo zmywa swietnie wszystkie bakterie. a pozniej do wanny wlewam to zagotowane siemie lniane z olejem i jeszcze jeden czajnik zagotowanej wody. dolewam z kranu zimna wode i chlapie sie w tym wywarku. Przysiegam wam moje nożki sa czyste, bez ani jednej czerwonej plamy. obecnie nie mam zadnego uczulenia, nie stosuje wcale sterydow. GORĄCO POLECAM! Moj ginekolog prosil zebym napisala o tym odkryciu na jakims form dla alergikow, gdy tylko zobaczyl moje odkrycie wiec mam nadzieje ze i wam pomoze. POWODZENIA:)
 
reklama
witam,
jestem mamą 14-miesięcznego Maksa który jest atopikiem:-(, u nas skóra wygląda koszmarnie, mamy maść borową robioną, na dzień 2,5 ml aerius na noc 2,5 ml clemastinum, 2 x dziennie smarujemy balsamem atopra z mocznikiem, na noc lipikar baume ap, do kąpieli babe emulsja, gdy nic nie pomaga smarujemy sterydem Locoid Lipocream. U nas skóra jest cały czas podrażniona a maść Protopic nic a nic nie pomagała:no:, wprowadziłam też kąpiele w krochmalu i po dłuższym stosowaniu podzielę się opinią czy u nas pomogła choć troszkę ale widzę, że w ogóle kąpiele same w sobie choć na chwilkę na te kilka minut-godzinkę pomagają bo mały wręcz sam mnie ciągnie do łazienki i pokazuje że mam mu nalać wody, więc na pewno jest to ukojenie dla jego zmęczonej skóry.
 
Do góry