reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Archiwum

Wybieramy moderatora Mam będących w domu

  • Dowikla

    Głosów: 5 19,2%
  • Medeuska

    Głosów: 13 50,0%
  • Justa_82

    Głosów: 8 30,8%

  • Wszystkich głosujących
    26
  • Ankieta zamknięta .
reklama
U nas tez co dzien, to cos nowego:tak: Maly baraszkuje juz jak nie wiem co, przekreca sie bez przerwy z pleckow na brzuszek, z brzuszka na plecki na razie ze trzy razy mu sie udalo. Caly czas smieje sie w glos i nadaje jak mala katarynka:-D Nauczyl sie wymawiac literki b, p. Juz kilka razy powiedzial mama, baba, nana. Kreci juz glowka na nie, a jak to pociesznie wyglada. Najfajniejsze jest to, ze wlacza sobie z pilota swoja karuzele nad lozeczkiem:tak:.
Super te nasze dzieciaczki, oby dalej sie tak dobrze rozwijaly:tak:
 
No nasze dzieciaczki sa przekochane :-)
a tak z ostatniej chwili to Lena wyczila jak wlaczam grill w piekarniku (to tylko jeden przycisk) i teraz biega do kuchni i wlacza... Majstruje tez przy pokretlach z gazem ale jeszcze nie zapalila, ale to chyba kwestia czasu...
Boziu jak te dzieciaki szybko sie ucza!!!
 
Dzis dalam mojemu aniolkowi chodzik-jezdzik na trawe i jak sie zlapala tak z nim chodzila wzdluz i wszerz ogrodka i to prawie z godzine a pozniej biorac ja za rece chodzila tez trzymana a jest to sukces bo do tej pory nie lubila jak ktos bierze ja za rece i probowal z nia chodzic tylko odrazu siadala.Mysle ze jest to kolejny krok do samodzielnego chodzenia...
Wszystkim dzieciaczkom gratulacje !!!!
 
Pycha Super dzielna dziewczyna!!! :-) :-) :-) Ciekawe kiedy ja bede mogla sie pochwalic jak moja bedzie chodzic?:-D
a nie mowie juz o nocniku........:-D :-D :-D
 
Pycha super :-) rany jak Maja szybko rośnie :szok::happy:

A ja się moge pochwalić że Noeś od dwuch dni trzyma sobie sam butelke jak pije :-) nawet mi wyrywa ,sam chce
I nie pijemy juz ze smoka :-) ( tylko kaszke na noc)
Picie tylko z niekapka

Slic\znie juz chodzi przy meblach i tempo raczkowania zmieniło sie znacznie, teraz już na chwile nie moge sie odwrócić :-D

No i dziś przespał praktycznie całą noc
Obudził się tylko na kaszke i do rańca bez marudków
A co najważniejsze w swoim łózeczku a nie z mamą

No dobra koniec tego przechwalania :laugh2::-p
 
Mija to dobry czas żeby nauczyć w łożeczku spac i zasypiac, potem bedziesz miała łatwiej :-).
Maluszki super sie rozwijają.

Krystian nocniczka nie uważa, czasami posiedzi troszkę na dorosłym wc (oczywiście z nakładką), ale bez większych rezultatów jak na razie. Jak zrobi ee (kupkę) to biegnie do łazienki żeby go umyć.

Pycha malutka jeszcze tak słodko trzyma rączki w górze przy chodzeniu
:cool2:.
Mój urwis się ostatnio tancerz zrobił, z obkrętami szaleje. Chodzi już ładnie po schodach i zaczyna po nas powtarzać niektóre wyrazy, czasami mu się uda czysto. Mówi też sporo w swoim języku i ma własne nazwy na niektóre rzeczy do tego trochę gestów i idzie sie z nim dogadać :cool2:.
Przynajmniej ja i mąż nie mamy juz większych problemów, ciocia jeszcze do końca nie wszystko rozumie.

Pokazuje w książeczkach gdzie są różne przedmioty, zwięrzęta, jak na obrazku śpi kotek to pokazuje cicho (przytyka paluszek do ust) mówi siii (śpi) i my mamy też być cicho bo przecież śpi. I za nic śpiącego kotka (lub człowieka) na obrazku nie dotknie bo przecież mógłby obudzić :eek: :laugh2:.
 
reklama
No właśnie ,szczególnie ze wydaje mi sie że Noeś sie budzi tak często gdy ze mna spi :eek:
Czasami jest tak że jak spi sam w moim łózku nie rozbudza sie wystarczy że przyjde i położe sie obok niego zaczyna sie wiercić
No i ja się męcze z nim,na kazdy szmer się przebudzam
Rany jak dobrze mi sie spało już nie pamietam kiedy przespałam całanoc :-)
 
Do góry