reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Kochane rozpakowane marcoweczki !Zycze duzo szczescie , szybkiego powrotu do domu z maluszkami i samych cudownych chwil! :-) Buziaki dla Was i malenstw!
 
reklama
7 marca o 20 :40 urodzilam Karolka
Poród siłami natury .Dzis już przyjechaliśmy do domku i cieszymy sie sobą :)
gratulacje dla wszystkich mam :)

Wiadomosc od Julii:
\10 marca o godz 23:37 urodzil sie Nataniel.
Waga 3500g dlugosc 53,8 na 10pkt


Julia wielkie gratulacje

Gekonek gratuluje

ewelcia--własnie miałam napisac ze julia urodziła...

ale to nie koniec nowin!

avanti85 tez urodziła
"z wielka radoscia zawiadamiam ze dzis o 0.35 przyszedł na swiat moj synek alanek, wazy 2820 i ma 53 cm jest sliczny i ma czarna czuprynke. cały poród trwał 1 h i 10 min wiec ekspresowo, pozdrowienia dla bb"

Gekonek-GRATULACJE!!!

Dorzucamy gratulacje dla Laili - odezwała się na marcu, że już wróciła z córunią do domku (urodzinki były 09.03). Buziaczki dla nowej mamy.
Wszystkim rozpakowanym mamusiom OGROMNE GRATULACJE!!!!!
Ale się dzieje:-D
 
U mnie też upławy i głód dają o sobie znać.... Do tego bieganie w nocy do kibelka...ech co godzinke, i zero spania, śpię co drugą noc:szok: A do tego mam dzisiaj meeega lenia i nic mi się nie chce!
 
U mnie jutro zapewne się skończy oczekiwanie. Wczoraj wylądowałam w szpitalu ze skurczami co 4min. Pół dnia miałam skurcze w sumie najpierw co 6, później co 5min. Aż o 23 wybraliśmy się sprawdzić co jest grane, bo skurcze nie były bolesne. Po dwóch badaniach i KTG wypuścili mnie jednak do domu, ale tylko dlatego, że mieszkam 5min drogi na piechotę od porodówki :-) i całe szczęście, bo w nocy nic się nie wydarzyło. Rozwarcie 3cm. Skurcze wciąż są. Ale niebolesne. Tak mi pogmerali sprawdzając stan wód płodowych, że w końcu Pan Czop się ruszył i wylatuje dziś kawałkami. Zbieram siły na jutro. Zapewne z pomocą oksytocyny znajdę się w 5% kobiet rodzących w terminie :tak: Mój poród można w zasadzie powiedzieć, że już trwa.. to mi się tych godzin nazbiera :-D Powodzonka dla reszty oczekujących. Choć już coraz mniej ich.
 
Adka ale masz fajnie:tak: Ja dzis odczowam skurcze .. zadko ale bolesne .. no ale znajac mozje szczescie pomecze sie i nic z tego nie wyniknie:-( az sie boje bo z dnia na dzien coraz wiecej objawow i bolu a porodu ani slychu ani widu:-(
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry