reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ANTYKONCEPCJA

reklama
A moja bliska kolezanka tez na czacie poznała męża. I tez mają juzDla mie takie znajo dzidziolka mlodczego od naszych o 3 m-ce. Dla mnie takie znajomosci to po prostu szok :laugh: No ale takie czasy :laugh: :laugh: Kazda metoda jest dobra by spotkac miłosc swojego zycia :)
 
kaszu27 pisze:
ja sobie czat chwalę - w końcu na czacie poznałam mojego męża....i po trzech miesiącach ślub!!!
Super. Gratuluje.
Moja szwagierka tez poznala tak swojego, po paru miesiacach razem zamieszkali, zareczyli, ciaza i slub.Sa bardzo szczesliwi. To dzieki nim poznalam mojego meza, bo na ich slubie.
 
ja mojego męża przez gadu gadu...
był kolegą chłopaka mojej przyjaciółki i kiedyś ona bedąc u niego w akademiku odezwała się do mnie z jego gadu... dodała tez mnie do jego listy kontaktów.
i tak się zaczeło :laugh:
co prawda zakochaliśmy się w sobie po 1 miesiacu, spotkaliśmy kilka razy a potem on mnie porzucił niecnie ale ja nie dałam za wygraną. czekałam półtora roku i znów zaczęliśmy sie spotykać... i szybki ślub po roku :laugh:
dodam tylko ze on mieszkał wówczas w gdańsku a ja najpierw wolsztynie a później już u rodziców... i jakoś dało radę na odległość ;)
 
reklama
człowiek musi przejść swoje, pewne porażki, niepowodzenia po to, aby póżniej spotkało go prawdziwe szczęście...! Czasami boje się tej naszej wielkiej miłości...boję się, że może przytrafić się coś zlego...Po prostu jestem z mężem za szczęśliwa i to mnie najbardziej niepokoi.
Ja juz taka jestem - wymyslam sobie zawsze problemy... ::)
 
Do góry