reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Antykoncepcja po porodzie.

reklama
Ja mirene zakładam jak staniemy na nogi finansowo, chyba że do tego czasu wprowadzą u nas ten czip co ma nasza Sergee :) Niestety prawda jest taka ze jak nie hormony to gumki, a tych nie zniosę na dłuższą metę.
 
Witajcie
Jeśli chodzi o mirene maja ja założona ze 4 moje koleżanki, jedna z nich w tym roku wyjmuje po 5 latach i będzie zakładać nową. ogólnie zachwalaja .. przede wszystkim nie ma krwawienia niestety nie likwiduje napięcia przedmiesiączkowego jak ktoś miał przed mireną ma i po założeniu :(. Jedynie ta cena, która trzeba ponieśc jednorazowo. Ostatnio nawet rozmawiałam jak to cenowo jest i jedna z koleżanek powiedziała, że w mniejszych miejscowościach jest o dziwo drożej.
 
dzięki dziewczyny, u nas Mirena kosztuje tysiaka, ale gdyby tak podliczyć koszt np. pigułek w okresie 5 lat, to Mirena wychodzi taniej. Boli tylko to, że trzeba od razu wyłożyć całą sumę. chyba się ta nią zdecyduję, bo przy karmieniu piersią nie toleruję jednoskładnikowych pigułek, a gumki wręcz zamrażają moje libido, no i miesiąc temu jeszcze nam jedna pękła, już na starcie ta myśl odbiera mi ochotę na cokolwiek.
 
Ja mirene zakładam jak staniemy na nogi finansowo, chyba że do tego czasu wprowadzą u nas ten czip co ma nasza Sergee :) Niestety prawda jest taka ze jak nie hormony to gumki, a tych nie zniosę na dłuższą metę.

Sergee już nie ma od czerwca ;-) A swoja drogą, nie polecam, nawet jeśli wprowadzą i w Polsce... :-( Libido do bani plus non stop krwawienia i plamienia, wahanie hormonów... Moja siostra nabawiła się mega problemów hormonalnych po nim, koleżanka ma ciągle ochotę bić męża :-p:szok: Nie polecam... :-( :crazy::baffled:
 
Nie wiem czy juz wspominalam, ale nie zalozylam Mireny, przypadek Sosnowiczanki nie dawal mi spokoju i odwlalam wizyte u gina.
rozwazylismy wszelkie za i przeciw i prawdopodobnie M pojdzie na wazektomie, wyszlo to od niego, ja po dlugim namysle sie zgodzilam, teraz czekam na jego ostateczna decyzje.
 
reklama
Czy któraś z was brała może tabletki Kontracept albo znacie może opinie na ich temat? Byłam niedawno u gina i właśnie te mi polecił. Jeszcze nie zaczęłam ich brać i chciałabym się coś o nich dowiedzieć.
 
Do góry