reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Antykoncepcja po porodzie

Violett- a nie miałaś jakiejś dłuższej przerwy w karmieniu np. jeden dzień? Ponoć wtedy można dostać okres w trakcie karmienia.
 
reklama
Ja nie karmiłam piersią i kilkanaście dni po skończonym połogu dostałam okres,który trwał i trwał i trwał ... ;)
 
Ja dostałam okres 3 dni po odstawieniu Leosia od mojego mleczka....i też okres trrrrrwwwwaaaał chyba ze 2 tygodnie, a ból taki że szok, no i teraz równiutko po 29 dniach przylazł kolejny.
 
No nie wiem ja dostalam i karmilam piersia.


Albo jesteś w tym 1%, albo nie karmiłas zgodnie z wytycznymi, które decydują o tym, ze karmienie można uznac za metoda anty skutecznością porównywalną z pigułkami. O ile pamiętam podstawowe to przerwy w karmieniu w dzień nie mogą wynosić więcej niż 3 godziny, a w nocy 6.
Swoją drogą jeśli dostałaś tak szybko okres to znaczy, ze owulacja była w czasie połogu. Chyba rzadko się to zdarza.
 
Mam moze sie wam wydawac glupie pytanie ale niewiem kogo innego mam zapytac. Wiec chodzi o to ze jezeli wciaz karmie wylacznie piersia i niemam okresu to czy stosujac tylko prezerwatywy bede w miare dobrze zabiezpieczona?
 
jest dobrym określeniem, głównie dlatego ze ogólnie prezerwatywy są " w miare dobrym" zabezpieczeniem. Krótko mówiąc jeżeli będziesz współżyła w czasie owulacji - która moze nastąpić właściwie kazdego dnia - to masz szansę/możliwość zajścia w ciąże - tyle ze wiadomo, ograniczoną;-), a dopóki owulacji nie będzie to i bez prezerwatywy w ciąze nie zajdziesz.
 
Moja gin (i paru innych) uważają, że karmienie piersią jako środek antykoncepcyjny (w skrócie) to jakaś bzdura i zabobon. Moja kuzynka zaszła w ciążę karmiąc piersią i na pewno proporcje (chodzi mi o ten rzekomy 1%) są inne...
 
reklama
Niestety większość lekarzy w PL ma mgliste pojęcie o karmieniu piersią i jego wpływie na kobiecy organizm i od samych położników i położnych oraz pediatrów można na ten temat usłyszeć takie bzdury, ze aż zęby bolą.

Pod tym linkiem jest napisane co i jak: http://www.antykoncepcja.pl/karmienie-piersia-lam.
 
Ostatnia edycja:
Do góry