Aniolek,Diabelek naszych dzieci CHARAKTEREK

[kasiaczek82]

a moj to MEGA DIABEL w dodatku naspidowany wymiekam przy nim do tego nerwus, wszystko umie wymusic, ucieka non stop, a jak go zostawie na minute to sobie probuje leb rozwalic heh, musi wszystko dotknac i zjesc trza i wszedzie wlesc
nie ma bezpiecznego miejsca dla mojego TUTOLKA :-)

 

[maxin78]

nasza ostatniotak macha raczkami i zrzuca wszytsko na podloge ,cwaniara wie,ze jak wyrzuci zabawki to mama zaraz przyjdzie i jej poda,ostatnio wylala mi sok,ja do niej powaznie i co zrobias?,a na w smiech
Lobuziara,

 

[ola_o]

Weronika jest słodka, spokojna, wesoła i radosna - ale w oczach ma takie iskierki, że obawiam się iż niezły łobuziak z niej będzie, jak tylko bardziej się "motorycznie" rozwinie

 

[angie]

Moj jest mieszanka wiercipiety, nerwusa i wrazliwca Non stop jest w ruchu, ciagle macha łapkami i nogami i wierci sie strasznie, nie moge go czasem ubrac i wogole. Jednoczesnie jest b. niecierpliwy jak cos juz za długo trwa i mu sie to nie podoba to w ryk. A jeczy ciagle ostatnio głownie jak mu cos nie wychodzi albo sie nudzi A jak dłuzej nie reaguje to zaczyna wyc i to b. głosno

 

[maxin78]

NO MOJA OSTATNIO TEZ NIECIERPLIWA SIE ZROBILA,JAK MA JUZ DOSC ZABAWEK WSZYTSKO WYRZUCA ,A POTEM JECZY,UUUUU,EEEEEE
ostatnio chiala sie chyba popisac,ze probuje dupe podniesc i jej wyszlo,ale twarza zaryla o podloge i byl placz

 

[ola_o]

Weronika ostatnio pokazuje, że jednak nie będzie aniołkiem, oj nie...
dotychczas jak bawiła się czymś i to się jej zabrało, to brała coś innego - a teraz jest krzyk, płacz i złość po prostu, mała złośnica mi rośnie :-(

 

[głuszek]

Marysia dzis potargała u lekarza całą ligninę która byla jako podład, chciała zjeśc mu stetoskop i oderwałą plakietke z nazwiskiem, do tego go kopnęła i szarpneła za brodę.....:-(

 

[ola_o]

ło matko, ale numerek z Marysi ;-)

 

[abryz]

A Jakub ma charakter myśliwego. Trzeba uważać, bo stale poluje, żeby kogoś ugryźć. Masakra. Najgorzej, jak mam mu myć ząbki.
Mój tata mówi, że trzeba mieć niezłą krzepę, żeby go utrzymać na rękach lub kolanach. Wierci się bez przerwy

 

[ola_o]

Weronika ostatnio wszystkich obija - wali z otwartej rączki gdzie popadnie... nie wiem skąd jej się to wzięło, jak mały dobosz po prostu - czy to po twarzy, czy po brzuchu, czy po swoim brzuchu, po zabawkach... albo klaszcze rączkami uderzając jedną o górną srtonę drugiej i tak na zmianę... chociaż to może powinnam w osiągnięciach napisać? ;-)