No to melduje się po wizycie. I jestem i zadowolona i nie. I przerażona i nie.
Lekarz mega (w końcu
)
Nie zdziera kasy, mimo że prywatnie. Dziś 12dc pęcherzyk 19mm, on mówi, że owu jutro, pojutrze, warunki bardzo sprzyjające. Wyniki badań zadowalające, jedynie to IO wyszła, do ogarnięcia, jak to stwierdził.
Mam przyjść 10.11 sprawdzić czy pękł.
Jest 2 wyjścia, jeśli pęknie to możliwe, że jajowody mogą być niedrozne i nie zachodzę - wtedy drożność, od razu mi skierowanie napisal (NIE UFA LEKARZOWI POPRZEDNIEMU- on napisał, że cykle bez owulacyjne od lutego) lub jeśli nie pęknie, to być może nie są dobrej jakości i tu wtedy następny cykl CLO plus pregnyl.
Super, że on też oprócz prywatnej praktyki pracuje w szpitalu i mnie zapisze sam na NFZ, ale mimo to chciałby u siebie zrobić wcześniej.
Uff się opisałam.
Jestem taka zmieszana i myśli mi krążą nie wiadomo gdzie