Amniopunkcja robić czy nie?

[Igatek]

Cześć dziewczyny,
od mojej amniopunkcji minęły już prawie 2 tyg - chyba mogę odetchnąć, że to ewentualne zagrożenie minęło choć czasami mam skurcze i dość nieprzyjemnie bolesne, miała któraś z Was coś takiego? Jutro mam kontrolną wizytę to się dowiem co i jak.
Dostałam już też pierwsze wstępne wyniki. Poprosiłam o płatne badanie metodą MLPA i jest dobrze, nie ma trisomii 13, 18, 21. Wiem, że ta metoda nie daje całkowitej pewności bo jest jeszcze mozaikowatość i mnóstwo innych aberracji ale ulżyło mi w mniejszym napięciu będę czekać kolejne tyg na wyniki.
Karenka, gratuluje synka!
ściskam Was wszystkie!!!

 

[betik]

CZeść kochane mam już albo wreszcie wyniki- zdrowa dziewczynka- Nareszcie można odetchnąć ale troszke się naczekałam bo aż sześć tygodni. Pani doktor która robiła mi amnio sama była zaskoczona że tak długo trwała hodowla tych komórek mówi że jednak takie rzeczy się zdarzają bo muszą wyhodować tych komórek określoną ilość i dopiero je można zbadać. A co do boleści to teraz dopiero odczuwam ból w podbrzuszu zaraz po zabiegu czułam się dobrze i nic mnie nie bolało Teraz za to jak by mój maluszek się rozkręca. Też nie wiem czy to dla tego że rosnie czy jakieś skurcze macicy. Dzisiaj na badanu USG wszystko wyszo dobrze. mam nadzieję że po prostu się wierci...

 

[Sis]

Igatek i betik bardzo się cieszę! Super,super!

 

[Flores_31]

betik i Igatek suuuuperr ! betik warto było tyle czekać , to piękna wiadomość !

 

[Igatek]

Dr mnie obejrzał i stwierdził, że wszystko szczelnie zamknięte Mam brać magnez na skurcze a w razie potrzeby wspomóc się nospą. Tak więc na razie działam w pracy!

 

[betik]

Tak rzeczywiście warto na aką wiadomość czekać :-) Igatek cieszę się że u ciebie wszystko ok. Ja ciągle odczuwam lekki ból brzucha ale mam nadzieję że po prostu maleństwo rosnie. W piątek idę do mojego lekarza to dowiem się czy wszystko dobrze. Tak że trzymajcie się kobitki. Wszystkiego dobrego.;-)

 

[Flores_31]

Dziewczyny , wiem, że moje pytanie zabrzmi dość głupio ale po usłyszeniu na usg prenatalnym, gdzie nt wyszło nam 3 mm rzuciłam się w wir poszukiwania w internecie zaistniałej sytuacji. Natknęłam się również na informację, że choroby takie jak grypy czy anginy podczas wykonywania usg w tych dniach podwyższają nt lub fałszują jego wynik. Czy któraś z Was może wie coś na ten temat ? Ja tego dnia borykałam się z okropną grypą. Nie pytałam o to swojego Pana Gienia ponieważ według niego , parę dni później wszystko było ok.

 

[Igatek]

wiesz Flores, ja nie słyszałam takiej wersji - ale tez nigdy nie prowadziłam poszukiwań bo u mnie przezierność nie budziła niepokoju. Najlepiej będzie jak zapytasz jakiejś mądrej głowy. A z drugiej strony i tak już jesteś po amniopunkcji więc nie pozostaje nic innego jak czekać na wyniki, dobre, cudowne wyniki

A mi wywaliło taką wielką opryszczkę na ustach że jeść nie mogę, wrrrr... Borykam się z tym świństwem od zawsze, tylko teraz nie wspomagam się heviranem w tabl i to wszystko trwa o wiele dłużej.

 

[Sis]

Igatek a mnie gardło boli jak cholera już trzeci tydzień i nic co mogę brać na to nie pomaga.

Flores nic nie słyszałam o takich powiązaniach. Nie szukałam informacji o NT bo u mnie była idealna.

 

[betik]

Sis a w aptece jest taki syrop na bazie czosnku i miodu , przyznaję że mieszanka dosyć wybuchowa. Specjalnie dla kobiet w ciąży zapomniałam jak się nazywa ale jak zapytasz o taki syrop na pewno mają. Mnie pomógł.