ja mam ryzyko wysokie trisomi 18. 1x81.Musisz mieć nadzieję że będzie dobrze, jak USG jest ok, to jest nadzieja że powinno być dobrze. Trisomia 18 jest rozpoznawana często na USG, gorzej z trisomia 21. Rób aminopunkcje ja już jestem po i czekam na wyniki.
Jaki był powód wcześniejszych problemów z ciążą ?
Jakie masz wyliczone ryzyko, moje ryzyko na "ZD" to więcej niż 1:4 a jak samemu mąż wprowadzał wyniki do kalkulatora wychodziło 1:2.
Ale to nadal 50/50 - nic pewnego, trzeba wierzyć że będzie dobrze.
Dziesiątki przeczytanych publikacji naukowych, wykresów. I co z nich wynika -nic. Są przypadki że obraz i wyniki krwi pokazują najgorsze a po badaniach dziecko zdrowe.
Ja na początku się załamałam, teraz wierzę że będzie dobrze, zaczęłam się modlić do św Rity samo to że mogę powierzy jej swoje problemy dało odetchnąć.
Mam 39 lat i wiek strasznie podnosi mi ryzyko przy jakichkolwiek odchyleniach od normy. W tym wieku, trzeba poprostu dobrze przebadać malucha.
reklama
Boziu mam nadzieję, że wyniki będą bardzo dobreTego nie wiem, spotkanie mam jutro, tyle wytrzymam, byle to dobre wieści były...
Odezwę się po wizycie.
Sama amniopunkcja nie jest straszna, trochę nieprzyjemne uczucie i tyle. Ze mną na zabieg czekały też inne dziewczyny i każda mówiła że nie ma się czego bać jak wychodziła. Bardziej bałam się powikłań po samej amniopunkcji, trzeba zarezerwować sobie kilka dni spokoju. Ja leżałam sporo w łóżku i starałam się nie dźwigać. Lekki ból (kłucie) pojawiło się na drugi dzień kiedy przekręcałam się z boku na bok
W zaleceniach po zabiegu miałam że w razie twardego brzucha zażyć no-spe i w sumie tyle.
Dobrze że trafiłaś na kogoś, kto potrafił postawić ci trafną diagnozę, to straszne być tyle razy w ciąży z takim zakończeniem, ja bym chyba nie dała rady.
Ryzyko masz duże ale przy moim to malutkie... będzie dobrze, staraj się myśleć pozytywnie ryzyko jest, ale nie takie znowu wielkie. Dzisiaj patrzę na to zupełnie inaczej, ryzyko 1:2, 1:4, 1:8 to spore ryzyka 1:80 nie jest mało, ale też sporo zapasu że będzie dobrze i tego się trzymaj.
Dobrze że trafiłaś na kogoś, kto potrafił postawić ci trafną diagnozę, to straszne być tyle razy w ciąży z takim zakończeniem, ja bym chyba nie dała rady.
Ryzyko masz duże ale przy moim to malutkie... będzie dobrze, staraj się myśleć pozytywnie ryzyko jest, ale nie takie znowu wielkie. Dzisiaj patrzę na to zupełnie inaczej, ryzyko 1:2, 1:4, 1:8 to spore ryzyka 1:80 nie jest mało, ale też sporo zapasu że będzie dobrze i tego się trzymaj.
Ostatnia edycja:
Dała byś rade. Nie miała byś wyjścia. Trzeba wstać i iść dalej choć z bolącym sercem ale na przód.W zaleceniach po zabiegu miałam że w razie twardego brzucha zażyć no-spe i w sumie tyle.
Dobrze że trafiłaś na kogoś, kto potrafił postawić ci trafną diagnozę, to straszne być tyle razy w ciąży z takim zakończeniem, ja bym chyba nie dała rady.
Ryzyko masz duże ale przy moim to malutkie... będzie dobrze, staraj się myśleć pozytywnie ryzyko jest, ale nie takie znowu wielkie. Dzisiaj patrzę na to zupełnie inaczej, ryzyko 1:2, 1:4, 1:8 to spore ryzyka 1:80 nie jest mało, ale też sporo zapasu że będzie dobrze i tego się trzymaj.
. Nie zrobiłam dziś tej amnio.
Po rozmowie z genetykiem stwierdziłam że jest to dla mojej ciazy duże oociązenie.
Zrobiliśmy usg dziecko wygląda naoraede ładne. Serduszko ładne pracuje. Główka w porządku.
Umówilismy się na za 2 tyg na połówkowe i ewentualne na nifty.
Dziś nie mogli pobrać na nifty bo brałam heparyne a nie mizns. Także muszę odstawić wszystkie leki na dobę przed badaniem.
Jestem po konsultacji z genetykiem, kardiotyp prawidłowy wszystko wyszło dobrze.
Pani genetyk mówi że musi mnie poinformować że mimo dobrych wyników badanie NIFTY jak i mikromacierze nie obejmują sytuacji mozaikowatości która zdarza się bardzo rzadko.
(Mniej niż 1% wszystkich wykrywanych zespołów Downa ). Ten typ jest bardzo ciężki do wykrycia, dlatego że zmiany następują tylko w wybranych fragmentach np w oku lub sercu lub skórze lub innych.
Czyli wszystko co obecnie da się zbadać zostało zbadane i wyszło dobrze. Mówiła że teraz mogę się juz przestać stresować i zacząć się cieszyć.
Pani genetyk mówi że musi mnie poinformować że mimo dobrych wyników badanie NIFTY jak i mikromacierze nie obejmują sytuacji mozaikowatości która zdarza się bardzo rzadko.
(Mniej niż 1% wszystkich wykrywanych zespołów Downa ). Ten typ jest bardzo ciężki do wykrycia, dlatego że zmiany następują tylko w wybranych fragmentach np w oku lub sercu lub skórze lub innych.
Czyli wszystko co obecnie da się zbadać zostało zbadane i wyszło dobrze. Mówiła że teraz mogę się juz przestać stresować i zacząć się cieszyć.
Gratuluję! Możesz odetchnąć z ulgąJestem po konsultacji z genetykiem, kardiotyp prawidłowy wszystko wyszło dobrze.
Pani genetyk mówi że musi mnie poinformować że mimo dobrych wyników badanie NIFTY jak i mikromacierze nie obejmują sytuacji mozaikowatości która zdarza się bardzo rzadko.
(Mniej niż 1% wszystkich wykrywanych zespołów Downa ). Ten typ jest bardzo ciężki do wykrycia, dlatego że zmiany następują tylko w wybranych fragmentach np w oku lub sercu lub skórze lub innych.
Czyli wszystko co obecnie da się zbadać zostało zbadane i wyszło dobrze. Mówiła że teraz mogę się juz przestać stresować i zacząć się cieszyć.
Ja równo rok temu czekałam na wyniki nifty. To był ogromny stres. Wynik był dobry, ale później sie naczytalam o wynikach fałszywie ujemnych i do końca ciąży był stres. Lekarz mnie uspokajał, że przy prawidlowym usg i dobrym wyniku nifty i echo serca naprawdę możemy spokojnie czekać do końca ciąży.
Kiedy rozwiązanie?
suepr batdzo się cieszęJestem po konsultacji z genetykiem, kardiotyp prawidłowy wszystko wyszło dobrze.
Pani genetyk mówi że musi mnie poinformować że mimo dobrych wyników badanie NIFTY jak i mikromacierze nie obejmują sytuacji mozaikowatości która zdarza się bardzo rzadko.
(Mniej niż 1% wszystkich wykrywanych zespołów Downa ). Ten typ jest bardzo ciężki do wykrycia, dlatego że zmiany następują tylko w wybranych fragmentach np w oku lub sercu lub skórze lub innych.
Czyli wszystko co obecnie da się zbadać zostało zbadane i wyszło dobrze. Mówiła że teraz mogę się juz przestać stresować i zacząć się cieszyć.
reklama
Wczoraj byłam na USG pierwszego trymestru. Wyszło NT w 94 centylu. Niby 2,3 ale przy 58 cel i to jest dużo. Również PI w górnej normie. Dzisiaj przyszedł wynik pappa, i pappa 2,07 lU/l co daje 0,54 mom i HCG 0,757 mom (wg kalkulatora póki co). No i kalkulator wyliczył mi ryzyko t21 1:68. Generalnie myślę, że NT jest trochę dziwnie zmierzone, bo mimo chęci lekarza sprzęt trochę ograniczał widzenie. Gdyby nie to NT to ryzyko by było pośrednie, a jest wysokie. Jutro umówiłam się prywatnie, bo to NT nie daje mi spokoju, pappa też troche niska. Jak myślicie, czy mam się martwić, genetyka mam dopiero 6.03.
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: