reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

U mnie ryzyko ZD 1:17 i prawidłowe USG. Po rozmowie z 3 ginekologami nie bawiłam się już w Nifty, przy takich ryzykach jak Twoje i moje lekarze zalecają amniopunkcję - wolałam dopłacić do mikromacierzy. Prawidłowe USG daje nadzieję, że dziecko jest zdrowe i super, że Nifty wyszło dobrze. Ale tylko wynik amniopunkcji daje względny spokój do końca ciąży. Osobiście po koszmarze, który przeszłam, jestem team amniopunkcja. Trzymam kciuki wraz z moim całkowicie zdrowym roczniakiem :)
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź!
 
reklama
Cześć Dziewczyny, chciałam się zapytać o Waszą opinię na temat wiarygodności NIFTY vs. USG+PAPPA. Próbowałam uzyskać informację od genetyka, ale nie udało się,:(. Czy NIFTY można wierzyć jednak bardziej niż USG+PAPPA? Po USG+PAPPA mam stwierdzone ryzyko 1:42 ZD (USG w normie, PAPPA za niskie, hCG w normie, ale górnej, wiek 38), natomiast NIFTY wykazała niskie ryzyko dla wszystkich wad. Jestem zapisana za 3 tygodnie na amnio, ale czy wg Was mogę trochę odetchnąć? Szczerze mówiąc, bardzo wahałam się czy robić amnio, ale lekarka robiąca USG stwierdziła, że muszę ją zrobić, aby lekarze opiekujący się moją ewentualnie zagrożoną ciążą (odpukać), nie mieli wątpliwości skąd wynika np. hipotrofia płodu (której też wyszło mi wysokie ryzyko w USG i PAPPA). Wg niej sposób leczenia hipotrofii różni się w zależności czy jest to wynik choroby genetycznej czy też nie. Czy spotkałyście się z taką opinią lekarzy? Bardzo dziękuję za odpowiedzi!
jaka konkretnie masz biochemie? pappe i bete? jak nt, tetno przepolyw na zastawce?
 
Moje drogie, poratujcie poradą! W poniedziałek mam zaplanowaną amniopunkcję, a dziś drapie mnie w gardle, temperatura około 37-37,2. W ośrodku mówili, że nie można mieć żadnej infekcji. Ale czy rzeczywiście to jest bezwzględne przeciwwskazanie? Co mi grozi przy wykonaniu amnio i infekcji?? Nie wiem co robić, chciałbym mieć to badanie za sobą...
 
Moje drogie, poratujcie poradą! W poniedziałek mam zaplanowaną amniopunkcję, a dziś drapie mnie w gardle, temperatura około 37-37,2. W ośrodku mówili, że nie można mieć żadnej infekcji. Ale czy rzeczywiście to jest bezwzględne przeciwwskazanie? Co mi grozi przy wykonaniu amnio i infekcji?? Nie wiem co robić, chciałbym mieć to badanie za sobą...
osłabiony organizm może mieć wpływ na ryzyko wystąpienia powikłań po amniopunkcji.. najlepiej rano skontaktować się z lekarzem i mu o tym powiedzieć
 
Zobacz załącznik 1561828pomocy dziewczyny muszę się zdecydować na badania albo aminopunkcja bezpłatna albo płatne badanie wolne płodowe DNA albo NIFTY
U mnie była trisomia 18 1:200 , plus lekarz ja USG wykrył 3 nieprawidłowości , zdecydowałam się na aminopunkcje z mikromacierzami w IMID w Warszawie miałam na NFZ , dało mi to ogromny spokoj. Dziś mam 3 miesięcznego synka zdrowego :)
 
Cześć dziewczyny. Niestety dołączam do grona przerażonych kobiet w ciąży po teście Pappa :(
Na USG lekar stwierdził, że wszystko dobrze. Przeziernosc 2.5, ale mówił, że mieści się w normie więc nie ma raczej powodów do niepokoju.
Potem wrzucił USG plus krew w program i tragedia. Ryzyko ZD 1:31 :( Sam chyba był zdziwiony, że tak tk wszystko zostało wyliczone. Białko pappa w normie, bo 0.599, ale wysoka Beta, bo aż 3.489. Jestem zalamana. Od razu skierowanie na amniopunkcję dostałam.
U mnie w ogóle o tyle dziwna sytuacja, że jak lekarz wpisał wszystkie markery, czyli przepływy, obecność kości nosowej to ryzyko nagle zmalało do 1:785, ale lekarz stwierdził, że tych marketów się nie bierze pod uwagę od jakiegoś czasu… Jak wyrzucił krew to ryzyko w ogóle wyszło 1:140000.

Mam dziewczyny pytanie. Czy u Was w badaniach lekarz brał pod uwagę te markery typu kość nosowa, przepływy itp? Bo już sama nie wiem i wariuję z niepokoju :(
 
Cześć dziewczyny. Niestety dołączam do grona przerażonych kobiet w ciąży po teście Pappa :(
Na USG lekar stwierdził, że wszystko dobrze. Przeziernosc 2.5, ale mówił, że mieści się w normie więc nie ma raczej powodów do niepokoju.
Potem wrzucił USG plus krew w program i tragedia. Ryzyko ZD 1:31 :( Sam chyba był zdziwiony, że tak tk wszystko zostało wyliczone. Białko pappa w normie, bo 0.599, ale wysoka Beta, bo aż 3.489. Jestem zalamana. Od razu skierowanie na amniopunkcję dostałam.
U mnie w ogóle o tyle dziwna sytuacja, że jak lekarz wpisał wszystkie markery, czyli przepływy, obecność kości nosowej to ryzyko nagle zmalało do 1:785, ale lekarz stwierdził, że tych marketów się nie bierze pod uwagę od jakiegoś czasu… Jak wyrzucił krew to ryzyko w ogóle wyszło 1:140000.

Mam dziewczyny pytanie. Czy u Was w badaniach lekarz brał pod uwagę te markery typu kość nosowa, przepływy itp? Bo już sama nie wiem i wariuję z niepokoju :(
Prawidłowe USG bardzo nas cieszy i daje nadzieję, że dzieciątko będzie wspaniale zdrowe. U mnie dobre USG, ale beta ponad 5! Ryzyko ZD 1:17 i zdrowy, rozbrykany roczniak. Z tego, co wiem, to wszystkie markery były brane pod uwagę.
Przytulam, bo wiem, że przechodzisz przez piekło. Nie będę Cię zapewniać, że wszystko skończy się dobrze, ale mam ogromną nadzieję, że skończy się tylko na strachu. Lekarze nigdy nie byli w stanie wytłumaczyć mi skąd taka beta. Amniopunkcja da Ci odpowiedź, jest bezpieczna i bezbolesna. Trzymam kciuki najmocniej.
 
reklama
Prawidłowe USG bardzo nas cieszy i daje nadzieję, że dzieciątko będzie wspaniale zdrowe. U mnie dobre USG, ale beta ponad 5! Ryzyko ZD 1:17 i zdrowy, rozbrykany roczniak. Z tego, co wiem, to wszystkie markery były brane pod uwagę.
Przytulam, bo wiem, że przechodzisz przez piekło. Nie będę Cię zapewniać, że wszystko skończy się dobrze, ale mam ogromną nadzieję, że skończy się tylko na strachu. Lekarze nigdy nie byli w stanie wytłumaczyć mi skąd taka beta. Amniopunkcja da Ci odpowiedź, jest bezpieczna i bezbolesna. Trzymam kciuki najmocniej.
Ja już się chwytam każdej nadziei, naprawdę :( Jestem po prostu roztrzęsiona z tych nerwów.
 
Do góry