reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
Kochane i niezawodne!
Poprawcie mnie jeżeli się mylę albo przeczytałam głupotę nad głupotami, otóż..
Czy odzew z laboratorium/kliniki/szpitala byłby szybszy gdyby wyniki były złe? Czy to widać szybciej?
Jutro mijają dwa tygodnie i chyba zaczyna mnie łapać stres... A miałam się nie stresować! Mózg to okropny organ. Mówisz stop, będzie dobrze, a on niestety swoje...

Cieszę się, że Wy jesteście i zawsze można liczyć na dobre słowo wsparcia od Was [emoji7][emoji7][emoji7]
Chyba nie ma reguły, u mnie wynik był już po 9 dniach, telefonicznie nic nie udzielili informacji, jechałam z wielkim strachem , wynik byl prawidlowy .
 
Tak. Z tego co mi genetyk mówił to przy wysokim ryzyku można zrobić wcześniej jedynie biopsję kosmówki, ale że jest ona obarczona większym ryzykiem to lepsza jest amniopunkcja.
Nie. Ja miałam 14 tydzień jakoś tak. Było kilka markerów i lekarz zgodził się zrobić szybciej bo i tak raczej szans na zdrowe dziecko nie widzieli. Mieli racje.
 
Nie. Ja miałam 14 tydzień jakoś tak. Było kilka markerów i lekarz zgodził się zrobić szybciej bo i tak raczej szans na zdrowe dziecko nie widzieli. Mieli racje.

Może to wszystko zależy od lekarza i ryzyka. Każdy przypadek jest inny i lekarze do każdego podchodząc indywidualnie. Gdy ja się pytałam o możliwość wcześniejszej amniopunkcji to lekarz powiedział że przy moim ryzyku (1do67) nie zrobią mi wcześniejszej badania, bo wiązało by się to z większymi powikłaniami.
Astri bardzo mi przykro z Twojego powodu...
 
Tak na pewno to kwestia ryzyka. U mnie lekarz nie dawał szans wiec gdybym poroniła po amnio to nic by się nie stało a ja psychicznie już świrowalam w takiej ciazy.
 
reklama
Ryzyko poronienia przy amniopunkcji jest 1:1000. Tam gdzie piszą że 1:100 jest kompletną bzdurą. Jeśli ciąża jest zdrowa. Dziecko zdrowe to to ryzyko jeszcze spada. U mnie było 1:196 na T21. Nie wyobrażałam sobie że nifty da mi spokojnie spać bo to dalej statystyka. Uważam że amnio warto robić i zrobiłabym jej jeszcze raz. Nie taki diabeł straszny....
Jeśli chodzi o czas nadejścia wyników to Pani w laboratorium powiedziała mi że pozytywny wynik nie jest uzależniony od czasu trwania hodowli. Bardzo chodzi o to jak szybko będą się komórki namnażać i czy nie będzie trzeba czegoś dokropić.
Jedne udaje się wyhodować po tygodniu inne po 3 tyg są niekompletne i trzeba dodawać materiału. Z reguły czas hodowli to 2 tyg + zbadanie kardiotypu + podpisy pod protokolami + wysyłka do szpitala/poradni gdzie robiłyśmy badania.
Ja wynik dostałam po 2 tyg i 4 dniach.

Trzymam za was kciuki. Wszystko będzie w porządku ❤❤❤
 
Do góry