Amniopunkcja robić czy nie?

[SalsaPL]

No i super [emoji173][emoji173][emoji173]
Trzymam kciuki za polowkowe. Chociaz juz mozesz sie cieszyc i ze spokojem do końca ciązy planowac, meblować, kupowac [emoji7][emoji7][emoji7]
Tez juz bym chciala chociaz troche takiego spokoju. W ciagu 9 dni bede miala usg genetyczne wyniki nifty itp
A teraz bylam siusiu zaniesc bo wczorajsze głupkowate. Ale i pani laborantka mnie uspokoila ze skoro wszystko bdb tylko bakterie to może byc tak jak mowie, pojemnik nie umyty.

Tylko to, wersja PL i ENG

Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej i lekarz nie dopatrzył się już na USG hipoplastycznej kości, uffff! Mogę spokojnie czekać na połówkowe. A tak mnie nastraszono na pierwszym USG genetycznym...

 

[Coffeina009]

Ja właśnie jestem po amnio, samo wkłucie nie bolało (porównywalne do pobierania krwi) za to najbardziej stresujące było że dziecko było źle ułożone i kilkanaście minut lekarka uderzała mnie po brzuchu żeby dziecko się obróciło a ono uparte ani rusz.. bałam się że jeszcze odeślą mnie do domu bo strasznie byli tym poddenerwowani.. no nic teraz tylko to najgorsze czekanie na wynik..

 

[milka181]

Ja właśnie jestem po amnio, samo wkłucie nie bolało (porównywalne do pobierania krwi) za to najbardziej stresujące było że dziecko było źle ułożone i kilkanaście minut lekarka uderzała mnie po brzuchu żeby dziecko się obróciło a ono uparte ani rusz.. bałam się że jeszcze odeślą mnie do domu bo strasznie byli tym poddenerwowani.. no nic teraz tylko to najgorsze czekanie na wynik..

Powodzenia trzymam kciuki najważniejsze ze juz po wszystkim

 

[MagaLena84]

@Coffeina009 trzymam kciuki za dobre wyniki [emoji110][emoji110]

 

[Asikb90]

Ja właśnie jestem po amnio, samo wkłucie nie bolało (porównywalne do pobierania krwi) za to najbardziej stresujące było że dziecko było źle ułożone i kilkanaście minut lekarka uderzała mnie po brzuchu żeby dziecko się obróciło a ono uparte ani rusz.. bałam się że jeszcze odeślą mnie do domu bo strasznie byli tym poddenerwowani.. no nic teraz tylko to najgorsze czekanie na wynik..

Wszystkie trzymamy kciuki Mój też się mocno wiercił

 

[Wena]

No i super [emoji173][emoji173][emoji173]
Trzymam kciuki za polowkowe. Chociaz juz mozesz sie cieszyc i ze spokojem do końca ciązy planowac, meblować, kupowac [emoji7][emoji7][emoji7]
Tez juz bym chciala chociaz troche takiego spokoju. W ciagu 9 dni bede miala usg genetyczne wyniki nifty itp
A teraz bylam siusiu zaniesc bo wczorajsze głupkowate. Ale i pani laborantka mnie uspokoila ze skoro wszystko bdb tylko bakterie to może byc tak jak mowie, pojemnik nie umyty.

Dziękuje i trzymam za Was kciuki, żeby wszystko było dobrze i już był święty spokój

Ja właśnie jestem po amnio, samo wkłucie nie bolało (porównywalne do pobierania krwi) za to najbardziej stresujące było że dziecko było źle ułożone i kilkanaście minut lekarka uderzała mnie po brzuchu żeby dziecko się obróciło a ono uparte ani rusz.. bałam się że jeszcze odeślą mnie do domu bo strasznie byli tym poddenerwowani.. no nic teraz tylko to najgorsze czekanie na wynik..

Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

 

[SalsaPL]

Oj to czekanie okropne. Nie lubie :/

Dziękuje i trzymam za Was kciuki, żeby wszystko było dobrze i już był święty spokój



Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

 

[Wena]

@SalsaPL pocieszę, że na amnio byś czekała dłużej Wiem, że się dłuższy, bo sama tuptałam, ale zazwyczaj są szybciej niż w 10 dni.

 

[SalsaPL]

Ja juz nawet na necie szukałam czy dla chinczykow sobota jest pracująca [emoji23][emoji23][emoji23] wtedy wyniki miałabym szybciej hehehe
Liczę na to że po niedzieli sie pojawią, skoro nawet i w 8 dniu kalendarzowym dziewczyny dostawały wyniki.

@SalsaPL pocieszę, że na amnio byś czekała dłużej Wiem, że się dłuższy, bo sama tuptałam, ale zazwyczaj są szybciej niż w 10 dni.

 

[Wena]

@SalsaPL moje wyniki miały datę 30.06. czyli niedziela, wiec chyba nie robią sobie wolnego w labo hehe A 1.07. je już dostałam razem z tłumaczeniem.