reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Cześć dziewczyny, przyłączam się do wątku gdyż jestem w podobnej ciężkiej sytuacji :( Mam 28lat.
Ze względu na dwa wcześniejsze poronienia skierowano mnie na badania prenatalne. 13tc Usg wyszło wzorowe, kość nosowa obecna, NT 1,5mm, przepływ prawidłowy tylko test PAPPA wszystko pokąplikował, ryzyko trisomi 21 1:99 !!
Od początku ciąży zażywam progesteron na podtrzymanie ciąży oraz zastrzyki przeciwzakrzepowe.
W tej sytuacji mam dwa wyjścia: amnio albo test harmony
Ze względu na wcześniejsze poronienia pierwsza opcja raczej nie wchodzi w grę :( mój lekarz prowadzący uprzedzał ze zawsze jest ten 1% ryzyka. Wybieram się na konsultacje z genetykiem i zobaczymy co on mądrego będzie miał do powieszenia
Czy któraś z was robiła test Harmony albo inny tego typu ?? Polecacie??


Mill_ zawsze trzeba mieć nadzieje, trzymam mocno kciuki za twoje maleństwo. Napisz jakie miałaś wyniki po USG i PAPPA.
Przewaliłem prawie całe to forum i większość tych trudnych przypadków kończy się dobrze wiec to mnie podtrzymuje na duchu :)
Pierwsze usg poprawne przezierność karkowa 1,1 mm, kość nosowa obecna. Wykonany test PAPPA trisomia 21 ryzyko skorygowane 1:45 ;( Test Sanco ktory stwierdził trisomie. Potem bylam u innego g. gdzie usg wykazało przeziernosc 2.4 mm i brak kości nosowej:/ Teraz czekam na amnio i wyniki. I modlę sie o to aby ci wszyscy lekarze sie mylili;(
 
reklama
Pierwsze usg poprawne przezierność karkowa 1,1 mm, kość nosowa obecna. Wykonany test PAPPA trisomia 21 ryzyko skorygowane 1:45 ;( Test Sanco ktory stwierdził trisomie. Potem bylam u innego g. gdzie usg wykazało przeziernosc 2.4 mm i brak kości nosowej:/ Teraz czekam na amnio i wyniki. I modlę sie o to aby ci wszyscy lekarze sie mylili;(
Kochana wiem dobrze przez co przechodzisz, napewno wszystko bedzie dobrze :) trzymam bardzooo mocno za Ciebie kciuki. W którym tc jesteś i na kiedy masz wyznaczone Amnio? Bardzo dziwne ze na pierwszym Usg kość nosowa widoczna a na drugim brak :/
Ja jutro ide zrobić harmony i tez modlę się aby ten koszmar się już skończył. W moim przypadku amniopunkcja to ostatnia deska ratunku.
 
Kochana wiem dobrze przez co przechodzisz, napewno wszystko bedzie dobrze :) trzymam bardzooo mocno za Ciebie kciuki. W którym tc jesteś i na kiedy masz wyznaczone Amnio? Bardzo dziwne ze na pierwszym Usg kość nosowa widoczna a na drugim brak :/
Ja jutro ide zrobić harmony i tez modlę się aby ten koszmar się już skończył. W moim przypadku amniopunkcja to ostatnia deska ratunku.
Teraz 13 tc. Amnio na 19go.Dla nas zostało juz tylko to;(
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny. Trzymam kciuki aby dla każdej z nas wszystko dobrze się skończyło. Ja Idę w środę na test nifty pro. Ok 10 dni czekania i oby wyniki były dobre..
 
Hej dziewczyny. Trzymam kciuki aby dla każdej z nas wszystko dobrze się skończyło. Ja Idę w środę na test nifty pro. Ok 10 dni czekania i oby wyniki były dobre..
Będą dobre :) Ja też jeszcze niedawno się martwiłam ale zrobiłam test harmony, który mnie uspokoił. Najgorsze jest to czekanie na wyniki ale naprawdę warto zrobić taki test. Pozdrawiam
 
reklama
Cześć dziewczyny
Ponad rok temu tak jak Wy stałam przed decyzja czy dokonać amniopunkcji
Moje ryzyko ZD wynosiło 1:6 razem z mężem zdecydowaliśmy się w 20 tc na amniopunkcje. Po dlugich oczekiwaniach przyszedł wynik dziewczynka z trisomia21
Świat całkowicie sie zawalił była rozpacz i łzy. Jednak z dnia na dzień było coraz lepiej wiadomo gdzieś miałam nadzieję że wynik jest błędny i córeczka urodzi się zdrowa. Jednak 3 września na świat przyszła najcudowniejsza osoba z planety 21. Zakochałam się totalnie wiadomo ze cały czas myślałam czy damy radę ale gdy patrzyłam na nią wszystkie obawy przechodziły. Pisze tutaj żeby wam pokazać że dziecko z ZD to nic strasznego. Pewnie że trzeba bardziej się poświęcić ale każdy odciagniety sukces mega cieszy. Ja założyłam sobie że to jaka Bianka będzie zależy tylko odemnie męża i naszej rodziny. Za niedlugo skonczy rok czasu nigdzy bym nie cofla, decyzji innej tez bym nie podjęła. Wiadomo że wolałabym żeby była zdrowa ale dzięki niej nauczyłam cieszyć się z małych rzeczy i że nawet mały sukces potrafi być tak naprawdę wielki.
Życzę Wam wszystkim dobrych wyników ale gdyby okazało się coś nie tak pamiętajcie że po burzy zawsze wychodzi słońce !!!!
 
Do góry