Trzymamy kciuki!
Ja miałam duzo mniejsze ryzyko ale zdecydowałam się na amnioounkcje, bierz sobie przez trzy dni 3x dziennie magnez i nospe na rozluźnienie mięśni. Samo badanie było lepsze niż zwykle pobieranie krwi z łokcia.
U mnie zawinilo samo białko pappa które było baaardzo nisko, ale dzięki temu wdrożyli mi acard, teraz jestem na końcówce ciąży i mój maluch jest mały, ale konsekwentnie rośnie bez acardu pewnie by tak nie było. Muszę też bardzo skrupulatnie mierzyć ciśnienie.
Dlatego uważam że ten test pappa wcale nie jest taki beznadziejny i niepotrzebny jak to wiele osób uważa
Bądź dobrej myśli, skoro wcześniej też nie najlepiej wyszły ryzyka a było okej. Może taka Twoja uroda a dziecko zdrowe