reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Czytam, czytam i próbuje się pocieszyć....
Jest to moja 7 ciąża... ale dziecko mam tylko jedno. Od samego początku duophaston, luteina 200 x 2, neoparin 0,6 i ciągły strach...
Pierwsze usg w 11 tyg (11 i 3). NT 4,3. Pani doktor nie dokończyła badania, ponieważ uznała,że dziecko jest jeszcze za małe na pełną diagnostykę i przepisała mnie do innego lekarza ( jednego z lepszych specjalistów w okolicy). Dwa tygodnie stresu i płaczu. Drugie usg w 13 tc. NT 1,8, kość nosowa widoczna, brak cofki, przepływy ok, no i słowa lekarza "nie mam wątpliwości, że dziecko jest zdrowe i wszystko jest ok." Z racji wieku skierowanie na PAPPA.
Mój spokój trwał jakieś 3 tygodnie, do póki nie zadzwoniła pani genetyk informując mnie, że test jest dodatni. Ryzyko ZD 1:8, skierowanie na amniopunkcja, znowu stres i płacz.
Z jednej strony wszyscy mówią, że PAPPA to tylko statystyki ale z drugiej po coś się je zleca..
Teraz kolejny miesiąc stresu, płaczu i oczekiwania
 
reklama
Czytam, czytam i próbuje się pocieszyć....
Jest to moja 7 ciąża... ale dziecko mam tylko jedno. Od samego początku duophaston, luteina 200 x 2, neoparin 0,6 i ciągły strach...
Pierwsze usg w 11 tyg (11 i 3). NT 4,3. Pani doktor nie dokończyła badania, ponieważ uznała,że dziecko jest jeszcze za małe na pełną diagnostykę i przepisała mnie do innego lekarza ( jednego z lepszych specjalistów w okolicy). Dwa tygodnie stresu i płaczu. Drugie usg w 13 tc. NT 1,8, kość nosowa widoczna, brak cofki, przepływy ok, no i słowa lekarza "nie mam wątpliwości, że dziecko jest zdrowe i wszystko jest ok." Z racji wieku skierowanie na PAPPA.
Mój spokój trwał jakieś 3 tygodnie, do póki nie zadzwoniła pani genetyk informując mnie, że test jest dodatni. Ryzyko ZD 1:8, skierowanie na amniopunkcja, znowu stres i płacz.
Z jednej strony wszyscy mówią, że PAPPA to tylko statystyki ale z drugiej po coś się je zleca..
Teraz kolejny miesiąc stresu, płaczu i oczekiwania
Dlaczego aż miesiąc ? Jeśli jesteś przed badaniem to zrób mikromacierze i wynik będzie gotowy w kilka dni.
 
Czytam, czytam i próbuje się pocieszyć....
Jest to moja 7 ciąża... ale dziecko mam tylko jedno. Od samego początku duophaston, luteina 200 x 2, neoparin 0,6 i ciągły strach...
Pierwsze usg w 11 tyg (11 i 3). NT 4,3. Pani doktor nie dokończyła badania, ponieważ uznała,że dziecko jest jeszcze za małe na pełną diagnostykę i przepisała mnie do innego lekarza ( jednego z lepszych specjalistów w okolicy). Dwa tygodnie stresu i płaczu. Drugie usg w 13 tc. NT 1,8, kość nosowa widoczna, brak cofki, przepływy ok, no i słowa lekarza "nie mam wątpliwości, że dziecko jest zdrowe i wszystko jest ok." Z racji wieku skierowanie na PAPPA.
Mój spokój trwał jakieś 3 tygodnie, do póki nie zadzwoniła pani genetyk informując mnie, że test jest dodatni. Ryzyko ZD 1:8, skierowanie na amniopunkcja, znowu stres i płacz.
Z jednej strony wszyscy mówią, że PAPPA to tylko statystyki ale z drugiej po coś się je zleca..
Teraz kolejny miesiąc stresu, płaczu i oczekiwania
Również miałam zd 1:8. Na USG oprócz podwyższonego NT wszystko dobrze. Zrobiłam Nifty pro, amniopunkcji się bałam,chciałam ją zrobić jeśli Nifty będzie złe. Wyniki przyszły po 10 dniach i mam zdrowego syna.
 
A ja załuję ,ze zrobiłam amnio.Mialam robione 8.06.21 dwa dni pozniej trafiłam do szpitala ze skurczami odpłynieciem wód a teraz doszło krwawienie.Leze w szpitalu i czekam co sie wydarzy
Wspolczuje. Były już na forum historie, że się pęcherz zasklepił i wody uzupelnily. Pewnie jesteś przed 20 TC? Najpierw stres o wadę genetyczna, a teraz to :(
 
reklama
Do góry